hanka_andrus napisał(a)

Witam wszystkich o późnym poranku. Zaspałam dziś, ale dzień wstaje ślicznie, nie tak jak ja
Czy ktoś mówił, że u mnie porządek? Zobaczcie jaki bajzelek!


Teraz poranny spacer z psem i chyba do ogrodu. Miłego dnia!

To ja za Ciebie wstałam wcześniej niż zwykle Mam świadomość uciekającego czasu i mnóstwa rzeczy do zrobienia, więc śpię mocno, ale krócej niż zwykle ...
Wprawne oko ogrodnika dostrzeże wiele pięknych roślin w tym Twoim bajzlu Też mam takie zakątki, ale przy wydatnej pomocy M. wprowadzam regulamin na rabatach

Ty,Jolu chociaż regulaminu się trzymasz i pomoc masz, A ja dzika i swobodna, jak myśl ulotna.
Dziś posieję, bo mam zamysł, a jutro w tym samy,m miejscu inny zamysł, i tak się rodzi chaos. A mówią,że chaos był na początku. To chyba nie u mnie?

Haniu, to że wprowadzam regulamin, to nie oznacza, że jest przestrzegany Musze przyznać - pomoc mam. Ostatnio ganiam ta moja pomoc od wykopania dołka, do wejścia na drabinę po czereśnie. Ma On ze mną siedem światów Ale się przynajmniej nie nudzi

dzika i swobodna ... to mi się podoba
kiedyś przyjadę naocznie sprawdzić czy to chaos ...

Jolu, oczywiście, zapraszam, jak tylko nabędziesz mocy!

Haniu, ta roslinka o którą pytasz na facebooku to przetacznik. Kupiłam go niedawno w Szczecinie. Jak upoluję taki przed przyjazdem do Ciebie to bedziesz go miała.

Zaglądam dopiero dzisiaj, a tu tyle nowych zdjęć. No i rzeczywiście zapomniałyśmy o fotce z naszymi buźkami na pamiątkę. Haniu, jeszcze raz dziękuję za nasze spotkanie i za to że mogłam poprzebywać wśród tylu kwitnących rabatowych piękności. A ile się nauczyłam!!!!!! Między innymi teraz wiem o różnorodności gatunkowej szałwi (piękna ta trzykolorowa), o wielosile błękitnym, o urokliwym przetaczniku..............
Dziękuję też za wszystkie sadzonki, które przetrwały dzielnie podróż na rowerze.
Miłego dnia i do zobaczenia wkrótce.

hanka_andrus napisał(a)

Witam wszystkich o późnym poranku. Zaspałam dziś, ale dzień wstaje ślicznie, nie tak jak ja
Czy ktoś mówił, że u mnie porządek? Zobaczcie jaki bajzelek!


Teraz poranny spacer z psem i chyba do ogrodu. Miłego dnia!

Haniu ja też dziś zaspałam ale do czego mam sie spieszyc. Jest ciepło ,wakacje wiec lenistwo byc powinno do kompletu. Twój ,, bajzelek" swietny bo chwasty nie mają gdzie rosnac więc i pracy masz mniej. Miłego dnia.

Rozbawiłyście mnie tym "późnym porankiem". Ja niby wstaję dużo wcześniej jak idę do pracy (5.30, a i tak się spóźniam notorycznie), ale około 8mej to dla mnie całkiem wczesny poranek. Bardzo się cieszę jak mogę się o takiej godzinie snuć powoli po domu.
Obejrzałam Haniu twój gąszcz na grządkach, moim zdaniem jest bardzo uroczy (mam nadzieję że zobaczę go niedługo w realu). Szykuje mi się taki wędrowno -ogrodowiskowy weekend za niedługo.

hanka_andrus napisał(a)

Haniu, to nie bajzelek, to angielskie widoki, piękne i naturalne i to zagęszczenie roślin!!

Haniu, Basiu, Aniu monteverde dziękuję za pomoc i rozpoznanie piaskowca górskiego mogę teraz zapewnić mu warunki do kwitnienia i będzie zdobił mi brzeg ścieżki...

Haniu, dziś za to ja pełniłam dyżur o poranku i o 3.50 słyszałam przebudzenie skowronka krótkie, szybkie, a potem już było coraz to głośniej, aż wszyskie okoliczne ptaszęta, a jest ich na prawdę sporo, rozśpiewały się na dobre Mamy więc naturalne zegary z kurantami, tylko rozregulowane budziki mają
Haniu, dlaczego określasz swój ogród mianem bałaganu? Większość z nas patrzy na ogrody nie tylko oczami, ale i sercem i duszą i takie właśnie ogrody jak Twój budzą odczucia, które trudno zdefiniować, w nich osiągamy spokój i przyciągają magicznie. Tak myślę, bo tu nie jest ważna forma, a treść ogrodu, Twój właśnie nią jest przepełniony A myślisz, że dlaczego furteczka do niego nie zamyka się wcale?