Iwa napisał(a)

...znasz Tę roślinkę? Wysycha od strony słonecznej i środka, dlatego wydaje mi się, że posadziłam ją w nieodpowiednim miejscu, ale nie wiem "co to" i jak poprawić jej warunki.

To może być piaskowiec górski

Basiu to jest piaskowiec górski

Haniu ale u Ciebie ładny busz, kolorowy, zazdroszczę szałwii tricolor 3 razy nic mi z niej nie wyszło a tak mi się podoba pozdrawiam

hanka_andrus napisał(a)

Haniu, Ty masz szałwię muszkatołową!
Kilka dni temu otworzyłam jej wątek w dwuletnich. Może napisałabyś tam coś z własnych doświadczeń dotyczących jej uprawy, rozmnażania?
Ja mam ją dopiero pierwszy rok i niewiele wiem na jej temat.
Pozdrawiam

Basiu, Bardzo trudno zbiera się nasionka szałwii muszkatołowej. W zasadzie przestałam na nie polować. Zresztą wszystkie szałwie takie są.
Teraz wysiewają się same. W ub, sezonie nie wypieliłam wszystkich i zostały się 3, jedna u sąsiadki za płotem. Nasiona najlepiej zbierać jak kwiatostany zaschną, ale to dłubanina, bo zamykają się torebki i trzeba wyłuskiwać.
Mówią, że zimę po kwitnieniu może u nas przeżyć, ale moja nie miała takich chęci.
Przesadzać można jak są małe siewki w pierwszym roku, ale z dużą bryłą, bo nie lubi tracić korzonków. Ma oprócz małych korzonków jeden gruby długi korzeń, i jak go się uszkodzi, to choruje, albo ginie. Kwitnie dość długo, jeszcze w lipcu jest ładna. W tym roku późno zakwitła.
Siewki podobne do szałwii tricolor, dlatego tak dużo wypieliłam.
Bo ta z kolei sieje się na potęgę. I wprowadza do mojego rozgardiaszu jeszcze większy bałagan, tak jak kosmosy.

Wczoraj szukając odpowiedzi na pytanie Iwonki natknęłam się też na nazwę piaskowiec górski.
Myślę, że dobrze oznaczyłyście roślinę, Basiu i Aniu.
Stanowisko suche i słoneczne, Chyba co roku trzeba odmładzać roślinę,żeby nie łysiała w środku.

Witam wszystkich o późnym poranku. Zaspałam dziś, ale dzień wstaje ślicznie, nie tak jak ja
Czy ktoś mówił, że u mnie porządek? Zobaczcie jaki bajzelek!


Teraz poranny spacer z psem i chyba do ogrodu. Miłego dnia!

Haniu to jest angielski bajzelek Śliczny. Pozdrawiam i miłego dnia.

Zbyszku witam! Musi taki bałagan pozostać do jesieni, no może ciut krócej, Bo za chwilę czosnek i cebula pójdą precz z grządki, od razu się przejaśni.Ni kilka chwastów jest do wyrwania, bo się zamaskowały w tym buszu.