Jak człowiek wraca z tego Albionu, nasycony widokami świeżej zieleni, gdzie wszystko jest przeciętnie dwa razy wyższe i widzi u siebie zwiędniętego bo zjedzonego przez nornice powojnika montana, trawę która wygląda jak wyschnięta, choć wcale sucho nie jest, bo po mokrym przyszły nagle straszliwe upały, to w duchu przeklina swojski "klimat umiarkowany", rzuciłby wszystko w diabły i udał się tam, gdzie trawa wiecznie zielona.
Róże zakwitły, ale i niektóre dostały już czarnej plamistości, bo to nie jest dla księżniczek normalne, że najpierw jest zimno i leje non stop, a potem nagle robi się ponad 30 stopni. Dla mnie to też nie jest normalne. Ergo, jestem księżniczką

.
Życie jest ciężkie and full of zasadzek

.
Abraham Darby
Sympathy
Madame Issak Pereire