renatamama3 napisał(a)

Marysiu ,co tu taka cisza?chyba wiem ,truskaweczki zbierasz ,ze swojej plantacja i dżemiki robisz.

Reniu!
Masz rację co do tych truskawek. Mam przecież całe pole Po tych deszczach dużo zepsutych, ale trochę będzie. Nie ma co narzekać.
Ponadto biegam po ogrodzie i robię co mogę. Po deszczach chwasty dostały takiego powera, że nie nadążam.
Ale mimo to jest pięknie!
Cieszę się z ładnej pogody, chociaż ciepło i wilgoć spowodowały inwazję krwiopijczych bestii w nieograniczonych ilościach, czyli naturalnie komarów

No to hulamy dalej, moja Pani Małgorzato!
Gratulki i wsparcie na rozpoczęcie nowego tysiącstronia!

Anita1978 napisał(a)

Polarstern jest jedną z moich ulubionych, jedyna wada- słabo pachnie...

Nie mam tej róży ale jest śliczna. Fajne zdjecia mgły zrobiłaś.A u mnie nie pada muszę podlewac a komarów moc.

margi napisał(a)

Przedogródek zakończony przy sypaniu kamienia trochę trawka nam się zdeptała, wyszło tak
Rośliny jeszcze są malutkie i efekt jest mierny może jakieś pomysły mi podsuniecie to jeszcze mogę dosadzić.

Gosiu super, białe kwadraty z kulkami bukszpanowymi i żurawkami - ciekawe kto ma podobne???

jeżówka zaczyna kwitnąć

i kaczuszki, do których nie udało się zbyt blisko podejść



Pozdrawiam

Kwitną lilie

Madziu, witam dziewczynę w tak cudownym kapeluszu!
Debro - dziękuję za zaproszenie. Spotkanie zapisałem w terminarzu, terminarzu, którego nie prowadzę. Zdecyduję ostatecznie bliżej września.
Jestem fanką ROD-ów! A to co upolowałam w jednym z nich ostatnio.

Mały ogrodowy żarcik


Orlikowy ogród


Rabata w zapomnianym ogrodzie pod koniec maja


i parę dni temu


Róże, róże, róże... Może ktoś wie jakie?

trytomy



anabelka

i to wszystko co ostatnio widziało oko )
dla Was różyczka The Pilgrim i do zobaczenia na Święcie Róż u Danusi! oby nic nam nie wypadło....

Witam wszystkich serdecznie!
Miło, że zaglądacie. Postaram się nadrobić zaległości. Pogoda wreszcie się poprawiła, aż do przesady... Ale nie będę narzekać, w końcu jest lato, więc ma być ciepło.

Mam nadzieję, że takie widoki to już przeszłość.

Zuza, miałam dłuższą niż zawsze przerwę w pieleniu i tylko dlatego się uchowały, dziś znalazłam inną w nowym miejscu, także sama jestem ciekawa co z nich wyrośnie
Bogdziu, dziękuje Ci ślicznie za tak piękną piwonię, a jaki olbrzymi ma kwiat, chyba zacznę rozglądać się za piwoniami i zaproszę je do swojego ogrodu

Dziś z ogrodu rodziców

fuksja kupiona od Cieszyńskich, kolor przecudny, żaden aparat nie oddał tego koloru

było też sporo różnych traw

to mi się spodobało .... nie, nie kupiłam )) byłam silna )

Obiecane pismo obrazkowe .