Pszczelarnia
20:24, 13 maj 2013
Jeszcze nietknięta wiedelcem Benthleya rabatka z trawami (carex comans, hakone zwykła), liliami i czosnkami od Finki
:
Ale systematycznie posuwam się do przodu: oplewić, wyrównać kancik, wyściółkować próchnicą obornikową (czy istnieje takie pojęcie ogrodowe?) albo korą drobną (wokół drzewek i krzewów), zachwycić się przedmiotem pracy.
Bo taka tiarelka choć sama jedna (na razie) wygląda fajnie:
Czy ktoś może mi polecić paprocie ładne do niemokrego cienia?
Te pierwiosnki to trochę z innej bajki. Za nimi epimedium (moje też kwitnie a myślałam, że u Leny tylko kwitnie) oraz lilia martagon (a miałam ich wiele, no cóż cebulowe nie lubią przeróbek rabatowych):

Ale systematycznie posuwam się do przodu: oplewić, wyrównać kancik, wyściółkować próchnicą obornikową (czy istnieje takie pojęcie ogrodowe?) albo korą drobną (wokół drzewek i krzewów), zachwycić się przedmiotem pracy.


Bo taka tiarelka choć sama jedna (na razie) wygląda fajnie:

Czy ktoś może mi polecić paprocie ładne do niemokrego cienia?
Te pierwiosnki to trochę z innej bajki. Za nimi epimedium (moje też kwitnie a myślałam, że u Leny tylko kwitnie) oraz lilia martagon (a miałam ich wiele, no cóż cebulowe nie lubią przeróbek rabatowych):
