miło cie Basiu zobaczyć . różami sie bardzo nie przejmuj , bo jak znam życie to odrosną ze zdwojoną siłą . dzisiaj u mamy zobaczyłam efekt oprysku na trawie . siostrzenica też źle zmieszała i trawniczek spalił się na amen . ale już zaczyna odrastać trawa ...i chwasty .
Wróciłam wczoraj ok. 22 - giej.
Nawet nie rozpakowałam bagażu tylko ściagnęłam zdjęcia i prosto na stronę 'Spotkania'. Zajęło mi to sporo czasu, bo chyba ze dwadzieścia stron było do przejrzenia! Wdepnęłam też na kilka innych wątków, spodziewając się ciekawych zdjęć i komentarzy.
Aniu, i ja się cieszę ze spotkania. W końcu musiało to nastąpić, by nasza - do tej pory wirtualna znajomość - stała się pełną