na dubelek kwiatuch porcelanki, bo od razu widać popękaną ziemię przed podlewaniem

Szałwia muszkatołowa: pączek kwiatowy i liście

Debra napisał(a)

piękne widoki ogrodowe, właśnie zaczynam spacerek u Ciebie, tylko trochę od końca...
pozdrawiam

Debra napisał(a)

I jeszcze mój clematis 'Polish Spirit'





Niedźwiedzie futro po rozmnożeniu

zaglądnęłam by się przywitać pięknie u pani Debro rosliny i to drewno rewelacja i pomysłowo wszystko dopieszczone jest na co popatrzeć pozdrawiam

Powojniki w zachodzącym słońcu

Fajny masz ogródek Widać, że idziesz w ogrodowiskowym tonie

Klona z pod tej kaskady wyeksponuj bardziej. Ładny jest i szkoda go, żeby był zasłonięty. Jodłę wytnij i podsadź tam ze 4 cisy 'Hicksii'.

Klon może fajnie by wyglądał pomiędzy tymi trzema kulkami przy ławce zamiast tej trzmieliny(?)

Liliowce


Irysy syberyjskie przed 12:00 i przed 19:00

i trochę dzikie miejsca ...
z dziką różą i tawułą wczesną


tawuła wczesna

i róża The Fairy z kółka bukszpanowego

Urosły mi jakieś niejadalne grzyby!

Różyczki
na tarasie w donicach też już pokazują kolorowe pączki, ale będzie zapach

Martagony też niedługo zakwitną
następny bodziszek
jedna z trzmielin

zestaw super..mam podobny..pozdrawiam

marzena napisał(a)

rano znowu krople po nocnym deszczu...

Marzenko niesamowita ta fotka

Ania, wysiewaj, nie zmarnujesz, najwyżej nie zakwitną w tym roku...ale w Twoim ogrodzie wszystko expresowo rośnie, len się dostosuje w razie czego, mam jeszcze i znów będę zbierać nasiona...
Basia - tak, len jest mało wybredny
Aniu, tak, to koniczyna czerwona - to miejsce dawno powinno być skoszone...
Ola - dzięki, jesteś bardzo miła, ale oczywiście bardzo miło przesadzasz

rano znowu krople po nocnym deszczu...


i kwitnący szczypiorek na tle buraków i sałaty

Dzień dzisiejszy działce poświęciłam Wrócilam późno, ale zadowolona, bo sporo zrobiłam Zawsze więcej zdziałam, jak jestem sama
Fotek nowych mam sporo, ale jeszcze nie przygotowane. Muszę je pozmniejszać, co potrwa.


Najpierw piwonie. Wczoraj w pączkach, dziś już tak:


Zakwitły kolejne irysy

Zbyszku, a ta ukrywająca się z lewej strony? Co to za piękność?

Pozdrawiam,
Aga

ZbigniewG napisał(a)

nie pamiętam skąd ją mam (nie kupowałem) a dzisiaj tak świątecznie mnie oświeciło - to chyba Lakeside Cha Cha
(szperałem po bazach)

Szałwia
kosmosy, heliotrop i rozchodnik
gożdziki nie wymarzły Horti pnąca
White Prim
druga kupiona w St.P. Annabelle
wszystkie kwiaty prześcigają się aby jak najszybciej zakwitnąć, jakby bały się, że nie zdążą przed zimą

Ptaszki mnie odwiedziły

agata_chroscicka napisał(a)

no własnie i jak teraz to wszystko czyli wszystkie boki skrzynki, ze sobą połaczyć?

No tez kantówkami Na dwóch ściankach będziesz musiała mieć aż cztery kantówki, ze wszystkich stron. Na dwóch pozostałych tylko od góry i od dołu, żeby połączyc pionowe deseczki. Boki złaczysz zbijając z kantówka przybitą pioniowo na bokach tamtych ścianek.

Możesz też dla urody skrzynki nabić te górne kantówki na zewnątrz, np. kilka centymetrów poniżej krawędzi. Będą wtedy służyły także jako uchwyt.
Coś takiego

Bogdziu, zrobiłam to z "wpływowymi" osobami, i dobrze, ze krótko to trwało, 4 i 7 minut.
A zwiedzanie robiliśmy na zmiany z M ze względu, że Kajtek ciężki do noszenia. W Japońskim M nosił zwierzaczka w torbie, trochę malej.


Dzisiaj pozdrawiamy z Poronina.



A to czułe przywitanie z pieskiem z Poronina. Nie wyszly mi zdjęcia w czułych objęciach, szkoda.

W gniazdku pod okapem mieszkają malutkie jaskółeczki.



A to ich mama lub tata, odpoczywa na paliku podtrzymującym młodą lipkę. Odpoczynek czy toaleta?