Złota Kobieto, dziękuję . Bo ja już latam w botkach.Sandały jeszcze w szafie ale zaraz się nimi też zajmę. Dla mnie jesień to jesień. Marznę i kropka. Zle znoszę pierwsze chłody. Teraz już przywykłam, Pewnie powinnam w kaloszach,/nawet wiem jakich ale budżet mam za wąski
Pewnie kiedyś
Wpadłam po dłuższej przerwie, karmnik cudowny, jeśli dobrze doczytałam handmade ? Ale, że to Wy sami ? Jestem w szoku, znowu ... U nas pasowałby taki idealnie ... Pozdrawiam
olejku. Współczuję bardzo. I mnie na jednej rabacie podlegało tak po każdej klasie i niestey rośliny w końcu wygnily. Trzymam kciuki za twoje berberysy
Mam nadzieję, że nie przyjdzie mi na rowerze do Goczałkowic jechać, ale tak łatwo się nie dam
Wiesz co z tą magią... dziwnym przypadkiem homo sapiensa jestem, niestety zbyt mało inteligentnym by potrafić to wytłumaczyć
Gosiu walczę chociaż jutro muszę się już ruszyć z domu.
Łucja mnie fantastyka została jeszcze z dzieciaka kiedy dostałem w prezencie pierwszą książkę tego gatunku i tak mi zostało. Najzabawniejsze jest to, że nie przeczytałem zdecydowanej, ale na prawdę zdecydowanej większości lektur w szkolę , a gdy ten obowiązek się skończył, na studiach wzięło mnie za czytanie i tak mi zostało
Kochana jesteś Gosiu wiesz?Dziękuję.Gosia bardzo chcę i mam nadzieję ze w tym roku się tam zjawie by wreszcie Was poznać, bo bliziutko wiec szkoda nie skorzystać
Mam akurat urodzaj okazji, albo Kapias albo urodziny chrześniaka, jeśli bedziemy jechac to na cały weekend, bo daleko, ale spotkanko wolę, jeszcze jakby pogoda ładna była to zdecydowanie!