To tu- to tam- łopatkę mam !
20:30, 05 mar 2025
Gosiu, porządeczek jest pozorny. Rzutem na taśmę zrobiłam jesienią kanciki i one jakoś tak porządkują mimochodem przestrzeń.

Dzisiaj miałam 17 stopni na termometrze w zacienionym miejscu, lekki wiaterek i cudownie błękitne niebo. Zrezygnowałam z tego powodu z poobiedniego lenistwa przy komputerze i całe popołudnie spędziłam w warzywniku. Oczyściłam poletko z truskawkami, podsypałam je granulowanym obornikiem i podlałam. Posiałam groszek i bób i też podlałam. Oczyściłam kolejną rabatę w warzywniku i zaczęłam tam wysiewać pietruszkę korzeniową i marchew z rzodkiewką. Posadziłam szalotkę. Wszystkie wysiewy i nasadzenia trzeba było podlać, bo w prognozach brak opadów, a niewielka ilość wody w studni wskazuje, że w glebie na wierzchu może być zbyt mało wilgoci dla nasion.
Róże ruszyły.



