Elu, czytam że masz 70 róż, a gdzie zdjęcia wszystkich? Tylko część różyczek pokazałaś
U mnie część trawnika też taka wyschnięta , może ostatni deszcz trochę podlał, ale jak sprawdzałam to ziemia wilgotna tylko na kilka cm, głębiej sucho.
Tak jak piszesz tylko lawendę będziemy sadzić
Elu, brzoza może tracić liście przez trociniarkę? Zajrzyj na jej pień, nisko, czy nie sączy się sok i trociny, u mnie tak się dzieje i tej zaatakowanej żółkną już liście
Trociniarka czerwica częściej atakuje wierzby niż brzozy. Bardzo ciężko ją zwalczyć. W sumie najlepiej jest ściąć zaatakowane drzewo i spalić.
Ja mam jeszcze resztkę specyfiku, który skutecznie trociniarkę likwidował (Dursban), ale to bardzo ostra chemia.
U mnie siewki hosty wzięłam do doniczek na zimę i zadołowałam w szklarni bo chciałam je dać na inną rabatę, a bałam się, ze w zimie zadepczę sypiąc do karmników. Posadziłam już w maju docelowo. Rosną całkiem fajnie i rozmiar szybko powiększają
Dzisiaj przeszła burza solidna, ale bez wichury. W ciągu pół godziny 2 cm wody w miednicy.
Trochę mało tych opadów na ten alert może w nocy popada.
Dzisiaj odpoczynek bo skoczyło i nie dało się nic zrobić może jutro coś podzielam. Mam sporo do przycięcia no i rozdrabniarki muszę uruchomić.
Tak mam tyle róż, ale różnie kwitną. Niektóre już okwitły np Oliwia już będzie kwitła 3 raz. Ciągła robota z tymi różami. Wczoraj pnące przycielam.
U mnie brzozy dorodne kwitną, Pieńki zdrowe nic nie wskazuje na triciniarke. Liście opadają bo jest bardzo sucho. Podlał aż mnie ze studni wewnętrznych mel. I trochę deszczu i nie jest tak źle.
Mirka jestem bardzo zadowolona z twojej Runianki pięknie rośnie. Znowu ja rozsadzalam, bo duże kępy były. Już rozsadzać nie będę niech się teraz zagęści.
Po rozsadzenia
A to jest Zawitki też w zeszłym roku posadzona. Tylko ona podobno że śmietnika wyciągniętą. Daje radę też się dobrze ma