Julka, u mnie ruszenie łopatą w grządce oznacza jakąś inną masakrę, dlatego sadzę jak robię rabatę a potem nie dotykam jak nie muszę..... i nie wykopuję cebulowych... bo i tak zastają zagłuszone przez sąsiadów... ale chyba w tym roku sypnę im trochę nawozy.... ale tak sypie co roku i co roku nie mam czasu
Owocówki.. ale ogólnie kwaitów jest mało, chyba ten lodzik zaszkodził Wiśnia Kiku coś tam nie kwitła wcale
Panowie ogrodowi zaczęli kopać doły pod odwodnienie.
Dzisiaj w pięciu od 8 do 15 wykopali dół w kolistej rabacie.
Klęli jak szewcy walcząc z gliną i kamsztorami ukrytymi pod warstewką ziemi
Sadzenie roślin w trawniku to faktycznie nie jest dobry pomysł - wiem z doświadczenia. Lepiej wyznaczyć rabaty, nawet wiele, wtedy jest zawsze porządek
Ja mam takie falowane rabaty, ale równe, kwadratowe też są fajne musisz zastanowić się więc nad kształtem ogrodu i wyznaczyć rabaty, najlepiej wszystkie, i dopiero sadzić. Ja tak zrobiłam. Wtedy nie ma chaosu
Julka ciemne żurawki muszą mieć jasne tło bo się gubią.... ciemne żurawki na korze wyglądają brzydko.. i mdło Muszę takie wyeksmitować w inne miejsca ..
Brunnera Looking Glass, kwiaty jak niezapominajka, bo to jej krewniaczka
kwitnie czereśnia, największe drzewo w ogrodzie
szachownica kostkowata
sasanki
Dziś rano dotarł do mnie kurier ależ mi się oczy cieszyły na ten widok była jabłoń ,cyprysik groszkowy i kilka traw
po rozpakowaniu już mi się tak nie śmiały ...
no ale wypuszczają trawy to nie tak żle .
Henius dość wolno rośnie, ale głupotoodporny... z nim i z Susan miałam najmniej problemów.... u mnei na glinie to takie rośliny niestety lubią chorować.....
forsycja już kończy kwitnienie
klonowo
Carnival
palmowy Koto no ito, na ubiegłorocznych pędach ma liście bardzo mocno powycinane, zredukowane wręcz do nerwu, delikatne i zwiewne jak niteczki. Natomiast blaszki liściowe na tegorocznych pędach są złożone, palczaste
palmowy Hana ma toi
palmowy, dissectum garnet