Ogródek z widokiem na stodołę, stajnię, wiatę z maszynami i....wychodek
00:31, 17 maj 2013
Martusia, dla Ciebie 
Poczytałam o tym bluszczu co mi Ala nakazała. No fajny. Ale, po pierwsze zagraża siatce, bo ją wygina i po kilku latach trza rozplątać i wyrzucić; a po drugie jest trujący. No dzieciom tłumaczę, że nie wolno żreć z działki wszystkiego, ale psu sąsiadów za diabła nie wytłumaczę. Nasz pies właściwie nie ma zapędów do objadania roślin (no chyba, że są to maliny, porzeczki, śliwki i groszek), ale jak Lunka (husky sąsiadów) obżerała przerastającą na ich stronę magnolię, to nasza też postanowiła jej pomóc i obżerała z naszej strony. Przyjdzie mi chyba wybetonować wszystko i skończą się problemy z działką.