Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Pod Laskiem 16:22, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Dlaczego myślisz o wycięciu w przyszłości tego żywopłotu?
Pod Laskiem 16:20, 19 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
Do góry
Tess napisał(a)
Monia, lawendę trzeba koniecznie ciąć, inaczej staje się brzydka i słabo kwitnie.
Zobacz, jak swoją tnie Magnolia, specjalistka:


Obawiam się, że Twoja jest już za mocno zdrewniała, może już nie wypuścić nowych łodyżek z tych zdrewnianych łodyg.
Tym bardziej zrób z niej sadzonki.


Piękne poduchy ma z tej lawendy spróbuje ze starej nowe sadzonki napewno szybciej pójdzie niż z nasionami Co do żywopłotu nie wiem. Koło żywopłotu po drugiej stronie też rosną choinki i chyba zasadzę na trójkąt choinkami żeby nie było takiego dziwnego pasku albo iglaczkami różnymi i żeby było symetrycznie to z drugiej strony też iglaczki a kiedyś żywopłot wytnę jak choinki podrosną
Dla odmiany czas na zmiany... 16:04, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
No do Ogrodów.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:53, 19 sty 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
olu dziękuję kochana jesteś naprawdę kochana.
tak w to patrzę i sobie myślę że Tess ma dobry pomysł. wisoną nie zabiorą śłońca, dać po dwie sztuki na stronę i podsadzić bodziszkiem czerwonym?
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:47, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Ale nie zasłania.
Wysokie miskanty posadź, będą pasowały do reszty ogrodu. A wiosną nie zabiorą śłońca.
Albo ten żywopłocik cisowy.
Tak się przyglądam temu misiu i wydaje mi się, że owa przesłona winna być bliżej (czyli dalej od szklarni). Tak w linii rabaty z drzewami.
I chyba wówczas nawet mogłabyś się pokusić o graby czy inne drzewa.
Pod Laskiem 14:49, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Monia, lawendę trzeba koniecznie ciąć, inaczej staje się brzydka i słabo kwitnie.
Zobacz, jak swoją tnie Magnolia, specjalistka:


Obawiam się, że Twoja jest już za mocno zdrewniała, może już nie wypuścić nowych łodyżek z tych zdrewnianych łodyg.
Tym bardziej zrób z niej sadzonki.
Pod Laskiem 14:40, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
monia napisał(a)
Macie jaki pomysł na wjazd ? Może zrobić to w kształcie trójkąta w kierunku do drogi ? z brzozą będziemy musieli się pożegnać trochę nam przeszkadza jak jakiś ciągnik albo większe auto ma wjechać




Trójkąt z tej rabatki w kamieniach, tak?

No nie wiem. Mnie się nasunęło od razu, żeby po obu stronach wjazdu
była symetria. Zrobiłabym żywopłot, jak po drugiej stronie. I zasłoniłoby parking.


Pod Laskiem 14:31, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Lawenda da radę.
Zobacz, ile osób już sadzonkowało:
https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?utf8=%E2%9C%93&q=sadzonki+lawendy&search_in=posts&commit=Szukaj
Wejdż sobie do nich i popatrz.
Dla odmiany czas na zmiany... 14:22, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Ruch fizyczny wyzwala endorfiny - hormony szczęścia (chyba nic nie pomyliłam), dlatego tak lubimy narobić się w ogrodzie i dlatego też tak tęsknimy za wiosną - bo urobione będziemy szczęśliwe!
Dzięki, Beatko za radę. Wrzuciłam do tematycznego.
A kiedy Ty się przenosisz?
Pod Laskiem 14:21, 19 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
Do góry
Tess napisał(a)

Co chcesz rozmnożyć: róże czy lawendę?
Można rozmnażać i to, i to. Róże z patyczków (ja nie próbowałam, ale dziewczyny na forum i owszem). Lawendę - z gałązek po cięciu. Łatwo się ukorzenia.

A jakie nasionka czekają w lodówce?



Róże udało mi się chopiny rozmnożyć z lawendą się zastanawiałam czy da rady. W lodówce lawenda z pisakiem tak jak na opakowaniu według instrukcji nasionka później po 40 dniach do wysiania
Pod Laskiem 14:17, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
monia napisał(a)


Z różami będę próbować i z lawendą chcę moje krzaki stare rozmnożyć, tylko nie wiem czy tak można ze starych krzaczków kupiłam też nasiona czekają w lodówce z piaskiem 40 dni zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. A ty Aniu masz jakiś kawałek ziemi do grzebania ? Pozdrawiam serdecznie

Co chcesz rozmnożyć: róże czy lawendę?
Można rozmnażać i to, i to. Róże z patyczków (ja nie próbowałam, ale dziewczyny na forum i owszem). Lawendę - z gałązek po cięciu. Łatwo się ukorzenia.

A jakie nasionka czekają w lodówce?
W moim małym ogródeczku - Dorota 13:43, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Dorotko, Beata napisała u mnie, że perowskiej jest tam 22 sztuki.
Zdrówka życzę
W Gąszczu u Tess 13:42, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Dzięki za radę, Beatko, już wrzuciłam do stosownego wątku.
Tam, gdzie jeże mówią dobranoc. 13:11, 19 sty 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6326
Do góry
Tess napisał(a)
To też moje miasto, Waldku
I nawet z tej samej strony - Puszcza Kampinoska ode mnie rzut suchym beretem.
Fajnie, że założyłeś swój własny watek.

Jeże w tytule Twojego wątku przypomniały mi problem, z jakim się od niedawna borykam.
Czy jeże mogą zatruć się niebieskimi granulkami na ślimaki albo ślimakiem, który zjadł takie granulki?
Miałam w tym roku plagę ślimaków i przyznaję - stosowałam granulki. A potem ktoś powiedział, że szkodzą jeżom.

Bardzo szkodzą jeżom, jeże umierają w strasznych cierpieniach !!!
W Gąszczu u Tess 12:55, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Sprawa jest, potrzebuję porady. Pomóźcie, proszę.

W ogrodzie pobabcinym rośnie wielka grusza. Cudna jest, stara, wysoka. Rośnie na pociechę moją (gruszki smaczne miała) i ptaków, które w jej gałęziach schronienie znajdują.
Jednak od kilku lat jest zainfekowana rdzą gruszy (chyba), a w tym roku infekcja była tak nasilona, ze liście zbrązowiały już w lipcu. Owoców nie miała wcale (nie pamiętam, czy wiosną kwitła).

Czy jest jakiś sposób, żeby ją wyleczyć? Tak nie chciałabym jej wycinać.
W Gąszczu u Tess 12:50, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Jolu, o tak. Atmosferę świąt poczułam, choć święta już minęły a i śniegu nie ma ani na lekarstwo.

Marzenko, a do Wilanowa się wybierasz?

Zbyszku - buziam raz jeszcze Fot mam więcej, ale pewnie czasu nie znajdę by je pokazać.
Makowo na Kociewiu 12:47, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
makkasia napisał(a)

Modrzew ma jakieś 12 lat i co roku jest korygowany 2 razy w sezonie
Najpierw na wiosnę, kiedy nie ma igiełek i dodatkowo jest odkurzany.
A później w lipcu.

Fajny pomysł, naprawdę. Już myślę, czy go nie wykorzystać
Z tego zachwytu nad kulką modrzewiową nie pochwaliłam całości. Super jest.
Tam, gdzie jeże mówią dobranoc. 12:33, 19 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
To też moje miasto, Waldku
I nawet z tej samej strony - Puszcza Kampinoska ode mnie rzut suchym beretem.
Fajnie, że założyłeś swój własny watek.

Jeże w tytule Twojego wątku przypomniały mi problem, z jakim się od niedawna borykam.
Czy jeże mogą zatruć się niebieskimi granulkami na ślimaki albo ślimakiem, który zjadł takie granulki?
Miałam w tym roku plagę ślimaków i przyznaję - stosowałam granulki. A potem ktoś powiedział, że szkodzą jeżom.
Makowo na Kociewiu 12:08, 19 sty 2015


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Tess napisał(a)
Świetny jest. Ile lat go kształtowałaś na taka gęstą dużą kulę?

Modrzew ma jakieś 12 lat i co roku jest korygowany 2 razy w sezonie
Najpierw na wiosnę, kiedy nie ma igiełek i dodatkowo jest odkurzany.
A później w lipcu.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies