Ewo, Joasiu, Gosiu, Renato, Ewo Nallar, Jolu, Yolka, Aniu, Marzenko, bardzo Wam kochane dziękuję za słowa pocieszenia i wsparcia. Są one teraz dla mnie bardzo ważne...


Aby zmienić temat na bardziej pasujący do Ogrodowiska, pokażę fotkę mojego ogrodowego gościa:

Jak się pięknie wpasował Mógłby tam zostać

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Jak się pięknie wpasował Mógłby tam zostać

Zgadzam się, wygląda świetnie

Współczuję Agnieszko i trzymaj się.
U mnie bażanty za płotem ale nie udało mi się tak pięknie sfocić.

Bażant piękny, pamiatka na lata
Straty współczuje... Niech wiosna przyniesie Ci kojący uśmiech ...

Agusiu Kochana współczuję Ci bardzo. Trzymaj się Kochana Mocno w tych ciężkich chwilach.
Buziaki.

Aguś, współczuję i to bardzo! wiem, jak to jest, bo ja z emem też nie mamy już ojców teraz to trudne chwile, potem jest łatwiej, nie zamykaj się tylko na ludzi-pamiętaj, że masz jeszcze nas, wsparcie wirtualne, ale też ważne trzymaj się :*

Gosiu, Karolu, przychodziły do ogodu zawsze dwa bażanty, ale chyba jeden z nich niedawno padł ofiarą myśliwych i teraz przychodzi tylko ten, na szczęście moje koty go nie atakują.

Iwonko, Kasiu, Basiu, Kasiu, bardzo dziękuję za wsparcie, choć wirtualne, to jednak bardzo mocne.... Trzymam się.

Agnieszko, współczuję. Trzymaj się, kochana.
To uczucie pustki i smutku minie.
Potrzeba czasu.

Agnieszko, wierzę, że czas ukoi. A wiosenny ogród spowoduje, że wróci radość.