Nie pamiętam dokładnie, ale chyba 4 lata Ta różowa najfajniej się rozrasta, a niebieskiej coś szkodzi. Musze im się bliżej przyjrzeć ... W zeszłym roku nasionka dałam sąsiadce, ale w tym może sama wysieję, żeby powiększyć ilość tych ślicznych kwiatków
Zimno, pochmurno i mokro
Ci, którzy zazdrościli mi ciepłego rejonu, już nie muszą
Teraz ja z zazdrością patrzę na południe Polski
Fakt, że w nocy podlało, ale teraz przydałoby się słonko ...
Przez okno widzę jak zazieleniły się drzewa i trawniki Kwitną mlecze !
A na działce kwitnie już Omieg szybko rozrósł się w sporą kępę
Witam wszystkich.
Zawitko, Haniu, Marto , Ewelino. mieszkałem przy tej ulicy, więc kilka krotnie przejeżdżałem nią i oglądałem. Bardzo kameralna uliczka, piękne rezydencje i zieleń, czysto, wszystko zadbane i wychuchane. Będąc w Kelowna, pojechałem w Kettley Valley, z daleka widać że góry strawił pożar.
Było to 10 lat temu i do dzisiaj nic nie urosło, prócz mahonii, brzózek o wierzb. Pożar wzniecił piorun w nocy 15 sierpnia. Paliło się miesiąc, z dymem poszło 20 tyś. ha lasu, ponad 200 domów i 12 z 16 wiaduktów na trasie Myra Canyon. Wyglądało to tak.
Widok bardzo smutny. Na początku widziałem dwa wielkie wodospady, to się tym widokiem na cieszyłem i jakoś ten żałosny widok spalonych gór zniosłem. Wrócę tam znów rowerem i pojadę dalej
do Myra Canyon, obłędna trasa rowerowa, prowadząca byłą koleją. Prośbę przedłużenie wizy wysłałem i dokąd nie dostanę odpowiedzi jestem legalnie, zobaczymy, może się uda zostać dłużej, miejsc jest do zwiedzania tyle, że zabraknie życia. Żeby więcej zobaczyć, przydał by się wór pieniędzy i dobry motocykl. Muszę znów kupić 10 kilowy wór ryżu, ten pierwszy już się skończył. Do pracy robię sobie, albo ryż , albo makaron, czasami naleśniki a kanapek prawie wcale.
Skrzynki na oknach - do kompozycji jeszcze dołożę zielistki.
A na skrzynki nie patrzcie- osobiście nie podobają mi się ale jak kupiłam w tym roku wykorzystuję moim zdaniem są za wysokie, nadzieja w tym że zwisające roślinki zasłonią wkrótce ten mankament.
Witaj Karola,
Nawet ładnie poszła ta trawka, nazywa si e ona Sesleria skalna. Ciekawy jestem czy moje trawy wszystkie przeżyły zimę. Mam dla Ciebie Susła (Gopher) i Chipmunka. Dziś zasadziłem się na wiewiórkę, Grand squirrel lecz po południu zerwał się mocny wiatr i chyba się bały wyjść, W dzień jeździłem po budowie kilka razy rowerem koło nich i się nie bały. Gratuluję 900 stronki to prezent dla Ciebie, Karolciu.
Tu trzyma słonecznika w łapkach
Mam nadzieję że futrzaki będą Ci się podobały, Chipmunk jest świetny, to mała wiewióreczka, wieksza troszkę od chomika i w ogóle się nie boi a orzeszki je z reki.
To jakiś koszmar. 500 metrów!!! Jak Wy to znosicie?
Serdecznie współczuję
My od kilku lat walczymy o Ziemię Kłodzką i od kilku lat ciągle problem wraca... Mam nadzieję, wierzę, wiem, że nawet jeden przemysłowy wiatrak nie stanie na Ziemi Kłodzkiej...
Kilka fotek z dzisiaj aha wsadziłam do donic 13 róż, 4 zostały na jutro bo zabrakło mi ziemi
Mialo padać i padało, dosłownie kilka kropelek deszczu spadło, które uchwyciłam na fotce miodunki kwitną szafirki szachownice kostkowata
cesarska michajlowskiego
perska lada moment