Moje wyremontowane biureczko- jeszcze nie skończone, bo trzeba go troszkę przetrzeć i jeszcze raz polakierować, ale było baardzo potrzebne (właśnie przy nim sobie siedzę) i skończę go w sobotę

Bożenko dla kontrastu przesyłam ci mój dzisiejszy zachód słonka, idzie mróz ale chyba nie tak duży jak ubiegłej nocy. Rano świat jawił się jak pałac zimowy z filmu Doktor Żiwago, a przy tym błękitne niebo, coś cudownego nie robiłam fotek bo spieszyłam się do pracy ...

Witaj Bożenko przykro mi że masz anginę Pij simie lniane ono natłuszcza i łagodzi. Tak się leczy zawsze moja mama z nieżytem śluzówki i gardła. Duży ten świerk był ale skoro był zagrożeniem dla domu to mąż się z czasem z tym pogodzi. Szkoda go ale dom ważniejszy i bezpieczeństwo wasze. U mnie śniegu odrobina. O jakim mrozie piszecie? Jeszcze masz być silny mróz? no nie wierzę w te przepowiednie a być może po prostu nie chcę wierzyć. Zdrówka Bożenko ci życzę i serdeczności wiele posyłam

A ja dostałam wczoraj na maila niespodziankę od Teścia O taką