Posadź Phantom Anbelki też bym nie sadziła, będzie leżała.... może silver dolar.. I horti raczej kwaśne, a lawenda total zasadowa...
To Phantom Sztywna jak Pal Azji
Roundup jest rozpryskiwany na liściach chwastów,zostaje wchłonięty przez liście i dociera do wnętrzna rośliny.Przedostaje się do punktów wzrostu w korzeniach chwastów i do młodych pędów, a więc zwalcza liście, pędy i co najważniejsze korzenie.
Preparat nie zalega w glebie - jest szybko rozkładany przez mikroorganizmy glebowe,a gleba jest gotowa do ponownego posiania.
Preparat w zalecanych dawkach jest nieszkodliwy dla ryb !
Zwalcza roślinność porastającą skarpy oraz brzegi, a także wyrastającą ponad lustro wody lub pływającą po powierzchni.
To wszystko informacje z opakowania
A wydaje mi się, że koszt będzie znacznie mniejszy niż wynajęcie koparki
Zwłaszcza,że po koparce pewnie i tak zostanie mnóstwo pracy
Ależ piękne , uwielbiam kapturnice i nawet kilka sztuk uprawiam.
Zimuje w pomieszczeniu, na sezon wynoszę na pole zapewniając im deszczówkę, a przy suszy wodę destylowaną.
Trzymam je w kwaśnym torfie, który szczelnie porośnięty jest mchem.
Prawdziwy czyli może być w worku ale nie sypki i nie granulowany, tylko taki przerobiony, który leżał na kupie i jest rozłożony, gotowy do użycia, nie świeży, nie prosto z obory. Czasem taki można w workach kupić, śmierdzi obornikiem i jest właśnie taki.
Ewusia!
To skrzydlinka naprzeciwlistna (Aethionema oppositifolium). Niziutka roślina, niezbyt szybko rozrastająca się, a co ciekawe ładnie pachnie, chociaż ze względu na jej nieduże rozmiary dość trudno ją powąchać