witaj bardzo serdecznie
nie leży w mojej naturze obrażanie się na słowa , do których masz prawo
tak jak każdy kto się tutaj pojawia i decyduje się na powiedzmy prezentacje swoich poczynań powinien być przegotowany właśnie na szczere opinie - bo chyba o to tutaj chodzi?
chociaż nie często można tu spotkać tak szczerą ocenę - a szkoda
chociaż zaraz będę się bronił i tak raz jeszcze dziękuję

fakt bezsporny to rabata "tujowa" nazwijmy ją tak roboczo - chociaż wśród wielorakich roślin tuje są trzy
ale już to że nie obserwuję otoczenia i na siłę chcę zmienić naturalny krajobraz - muszę odeprzeć ten argument
wiem,że do urządzenia ogrodu droga daleka, ale to co teraz jest - moim zdaniem - jest utrzymaniem naturalnego środowiska , z jego charakterystycznymi gatunkami - sosną czy brzozą









piszesz ,że mam wszędzie kostkę betonową - a jest to jedynie podjazd z wejściem do domu i 60 cm opaska wokół domu - wybacz ale zupełnie nie wyobrażam sobie normalnego funkcjonowania bez tego. mój sąsiad - chyba z powodów ekonomicznych, nie ma kostki i jego podwórko po zimie wygląda jak powierzchnia Księżyca - o błocie nie wspomnę
myślę ,że nie można przesadzać z tą nawierzchnią, ale tam gdzie jest niezbędna , choćby z technicznego punktu widzenia - występować musi .

raz jeszcze dziękując za odpowiedź - liczę na dalsze rady

Jeżeli ma być mniejsza to może mutant Danicy - Mirjam mniejszy i złocisto żółty

dla pewności sprawdziłem i faktycznie niesamowita rozbieżność w podawanych rozmiarach wiec i Mirjam może nie być wcale mniejsza chociaż u mnie rośnie dość wolno

Witajcie.
Karola, dużo jeżdżę i chodzę, BC jest tak piękna że jestem pół roku i jeszcze się nie opatrzyłem. Na zdjęciach i tak nie czuć tego klimatu. Ludzie są tu bardzo przyjaźni a zwierzęta w ogóle się nie boją. pokażę ciąg dalszy wczorajszych zdjęć. Na jednej z ulic zobaczyłem susła. ulica była obłożona metrowym murem oporowym i w tych kamieniach buszowały susły. Postawiłem rower założyłem lufę i powoli idę i robię fotki, coraz bliżej i bliżej i stanąłem na środku ulicy bo dalej nie ostrzył mi obiektyw a samochody mnie omijały i nikt mnie nie ze klął a wręcz wszyscy mi machali i mówili hello, normalnie szok u nas zaraz by trąbili i parę wiązanek bym dostał. Powiem że czuję się tu świetnie i nawet nie myślę o powrocie do tego polskiego chaosu. Być może za miesiąc lub dwa wyjadę do Toronto tam jest więcej pracy, tutaj jest cieniutko z robotą. Tu jest jak w bajce i będe się starał tu coś załatwić, nie wiem czy w ogóle dostanę wizę. Na czarno nie chcę zostawać, bo mnie już nie wpuszczą drugi raz a gdy złapią to nawet rzeczy nie pozwolą zabrać, zamykają w pace i czekasz na najbliższy samolot, więc taki układ mi nie za bardzo pasuje. Nie będę się rozpisywał bo jadę na weekend do Kelowna i muszę się pakować, biorę też rower to poszaleję po okolicznych parkach. Fajnie że cieszycie się w końcu wiosną, bo już robiło mi się żal że ta zima Was tak ciśnie
Pozdrawiam.

Ewa napisał(a)

Monika rzeczywiście stokrotki osłodziły nam trochę dni w oczekiwaniu na wiosnę Ślę całuski
Bogdziu oby tak było z tymi kordylinami , tak by mi było szkoda ich.

Zapraszam na kawkę

Nie kawkę ale herbatkę chętnie wypije. Ślicznie tu.Miłego dnia.

Miłego dnia wszystkim życzę.

Monika rzeczywiście stokrotki osłodziły nam trochę dni w oczekiwaniu na wiosnę Ślę całuski
Bogdziu oby tak było z tymi kordylinami , tak by mi było szkoda ich.

Zapraszam na kawkę

popcarol napisał(a)

Moje ciemierniki

Karola ciemierniki tegoroczne czy sadzone w zeszłym roku ?

Wczoraj miałam takie nerwy, że musiałam coś zrobić i popikowałam pomidorki.



pozostałości- papryka jeszcze nie wzeszła.
Rzodkiewka poszła do gruntu i 4 sałaty. Ciekawe co z tego wyjdzie

boguslawa_madejska napisał(a)

Witaj Bogusiu na tyle śniegu co u ciebie było to i tak wszystko ładnie ci kwitnie.

Bogdzia napisał(a)

Rzeczywiście cynie cudne ale i inne roślinki nie gorsze a ilosci hurtowe.Podziwiam.

monteverde napisał(a)

Po 19.00 komary już śpią, sprawdzone poczułabym gdyby był bez obaw

Może i tak , ale nie są idealne, wieczorem wstawię foty z innego miejsca, nie z przyjaznego ogrodu, tak dla porównania.
Fotka z arbo na dobry dzień

Danusiu, dziekuje za pomoc! Odpowiedzialam w watku o planach.

Kochani, mam prosbe, potrzebuje rady w sprawie drzewka.
Sprawa jest pilna bo koparke musimy jutro oddac i teraz dopiero sie ocknelismy
Drzewko wyglada tak:

To ponoc wisnia amonogawa.
Prawdopodobnie gospodarze zalali je betonem, zeby sie lepiej trzymalo/ukorzenilo na naszej glinie.
Drzewko rosnie tam juz pare lat. Mozna skuc ten beton?
Nie wyglada to dobrze i mam wrazenie, ze dla drzewa nie jest zdrowe.
Ale czy nie uszkodzimy drzewka ryjac teraz te wylewke?
Ktos pomoze?
Z gory dziekuje!

nieszka napisał(a)

A jak będzie wyglądała ta kostka przed domem w całości? Będzie biegła wokół domu czy tylko wjazd do garażu, wejście do domu i skos?

Aga na razie z kostki będzie zrobiony wjazd do garażu, wejście do domu, ten skos i taras, tak jak zaznaczyłam na planie, ale na potem chcemy też zrobić wkoło domu, tylko kasy na razie na wszystko nam nie wystarczy a kostkę mamy tą najprostszą, najtańszą, tą z zaokrąglonymi bokami-tak wygląda:

tylko, że my będziemy mieli szarą i z grafitowym na bokach!

Witam
Dużo Was czytam, uczę i działam w swoim ogrodzie.
Mój ogród to głównie byliny i rośliny jednoroczne. Kocham kwiaty i motyle w ogrodzie. Jednakże z racji, że urodziłam Maluszka nie mam tyle czasu na prace w ogrodzie. Postanowiłam zrobić w nim rewolucję i przerobić go na mniej pracochłonny. Dlatego bardzo proszę Was o pomoc. Cześciowo zaczęłam prace juz jesienią jednak mam dwie rabaty, które sprawiają mi problem i proszę o radę. Zmiany mogą być drastyczne - jestem odważna

Na początek chciałabym się przedstawić: ja i moja psunia:



a to moje ukochane Dalie + mam ich duuuużo więcej to tylko mały wycinek:



to malwy pod oknem w kuchni:


a taki misz-masz zwykle mam w ogrodzie:


A teraz do rzeczy - poniżej rabata o zmianę której Was proszę:



Do wczesnego lata wygląda pięknie - niestety potem juz tak pięknie nie jest Obsadzam ja kwiatatami jednorocznymi jednak kosztuje mnie to bardzo dużo czasu i pracy, którego przy małym dziecku i pracy zawodowej niestety nie mam. Proszę o podpowiedź jak ją zaaranżować żeby było mniej pracochłonnie. Nie musi być tak kolorowo. Rabata jest w centrum ogrodu, w pełnym słońcu.
Poniżej jak wyglada teraz i opis co mam tam posadzone.


I druga rabata - zmiany zaczełam w ubiegłym roku jednak nie jestem zadowolona. Częściowo musiałam użyć maty pod rośliny (nie mogłam sobie poradzić ze Słonecznikiem bulwiastym /Topinambur/). Przesiewałam ziemię, wymieniałam a to cholerstwo ciągle wyłaziło - mam plan na jesien ją zlikwidować - położyłam ją tylko na fragmencie rabaty. Co tam posadzić/przesadzić aby było lepiej?

Magda70 napisał(a)

No Aniu...wiem, że Ci ciężko i łatwo się doradza drugiej osobie ale Marzenka ma rację..zajmij się projektami a ogród i tak jest piękny i się obroni sam przez jakiś czas...a potem zlocik zrobimy i wyplewimy co trzeba

Madzia masz rację Anka kiedy plewimy u Ciebie ???

Pierwsze tulipanki

bogumila_bienko napisał(a)

Cynie...już czekają na wysadzenie...

a moje cynie wszystkie w domu zginęły powtórka będzie do gruntu bezpośrednio, najbardziej mi szkoda miniaturek

yolka napisał(a)

4, Mam jeszcze takie kamienisko z miniaturowymi iglakami (oprócz kosodrzewiny) i roślinami na skalniaki. Dla koloru 3 berberysy. Ale mam wrażenie, że coś muszę tu zmienić

dodaj rozchodników i innych płożących, trochę niskich cebulowych będzie kolorowo pozdrawiam

cebulica






puszkinia



czosnek z pączkiem