Bardzo podoba mi się to zdjęcie z kontrastem bieli narcyzów i czarną sierścią psiny. Ale największe wrażenie robi mały łobuziak . Szczeniaki są niesamowite.
Dziękuję Wacłąwie.Hosty bardzo lubię.Dużo już jest w ładnych liściorach.
Wszystkie rośliny czy to mniejsze,czy większe w swoim ogrodzie bardzo cieszą
Jedna z moich ulubieniec- War Paint
Szału na razie nie ma, ale może będzie dobrze. Posadziłam trzy żurawki Paris, dwa bodziszki Rozanne, jedną białą jarzmiankę, trzy małe krwiściągi variegata i kilka czyśćców. Generalnie wszystko w chłodnym, szarym odcieniu zieleni co ładnie gra z żółtymi tawułami i zielonymi liliowcami. Raczej za gęsto ale najwyżej będę rozsadzać w przyszłych sezonach .
Cisy pod tują do przycięcia.
Ratuję na tej rabacie kilka bukszpanów ale nie wiem czy ostatecznie nie zamienię ich kiedyś na cisy.
Moje epimedium to już nie takie maleństwo.Już ładny krzaczek.
Potem z liści nawet ładnie wygląda
Serduszka potem też z liści jest taka żółciutka ,śliczna jest
Bociek coraz sobie przechadza.
Dziękuje i ja pozdrawiam
Oj wiosna nam pięknieje z dnia na dzień.
Tylko ja nie mam czasu przyjrzeć jej się szczegółowo.
Pędzi ten czas jak szalony.
A na głowie masę rzeczy .Ech..
Bociany widzę codziennie. Warzywnik posiany.Większość już mi wschodzi tylko pietruszki nie widzę. I pomidory w gruncie jeszcze nie posadzone.
Miałam to zrobić w sobotę, ale córcia przyjechała i maz nastraszył jeszcze zimnymi nocami, które chyba pojutrze mają być.To wstrzymałam się i nie wiem czy dobrze, czy nie.
A u ciebie to juz wszystko perfekcyjnie zrobione.
Ja nawet iglaków nie przycinałam.
Jest jeszcze coraz więcej smaczków ogrodowych, robię zdjęcia, ale nie starcza już energii aby je wgrywać. Tym bardziej, że słabo się kręci wgrywanie.
A więc do następnej sesji