Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

roma2 23:22, 22 sie 2022


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Mam wieczór (internet działa), na przywitanie się i ujawnienie, jako stała oglądaczka i czytelniczka. Oprócz ogrodu, bo bardzo mi sie podoba, to czytam Cię w różnych wątkach i Twoje wypowiedzi na różne tematy, jakbym moje córki słyszała. Cóż, ponoć niedaleko pada jabłko od jabłoni. To ja Ich jabłoń jestem
____________________
Komendówka
Kordina 09:24, 23 sie 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4720
O mamo!! Prawdziwa Mama?? Dobrze zrozumiałam?
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Judith 16:35, 23 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Martka napisał(a)
Judith, snuję się i ja i myśli snuję. Pełna łączność Z psinką także!


Takie leniwe to lato...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:36, 23 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Mirka napisał(a)
Dołączam do planujących

Takie tam se luźne plany snuję...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:37, 23 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Alija napisał(a)
Też planuję, ale nie mogę nadążyć z tym, co już jest.

Ja jestem mocno wyluzowana... W tym roku zamiast pracować w ogrodzie - siedzę chłodniejsza porą i czytam .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:38, 23 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Kordina napisał(a)
No właśnie, ja też ledwo siebie doganiam oczekiwanki i chciejstwa i plany lecą przede mną a ja za nimi z wywieszonym jęzorem jak piesior Judith, trochę mam krótszy jednak

Nie ścigaj się Kordino, smakuj chwilę!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:39, 23 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Agatorek napisał(a)


Hahaha, mam tak samo . Nowe roślinki czekają na nową rabatę, a na „starych”, czyli istniejących znowu wypadałoby przepielić

Moje psiaki tez się wachlują jęzorami

U mnie już chyba 3 tygodnie sadźce czekają na posadzenie. Czekają na melodię .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:40, 23 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
roma2 napisał(a)
Mam wieczór (internet działa), na przywitanie się i ujawnienie, jako stała oglądaczka i czytelniczka. Oprócz ogrodu, bo bardzo mi sie podoba, to czytam Cię w różnych wątkach i Twoje wypowiedzi na różne tematy, jakbym moje córki słyszała. Cóż, ponoć niedaleko pada jabłko od jabłoni. To ja Ich jabłoń jestem

Dzień dobry, Roma . Bardzo mi miło, zapraszam . Też wpadnę do Ciebie .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:43, 26 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Tytoń ozdobny, którego nie wypieliłam przy szambie szaleje! . Pojawiają sie kolejne kolory i ten zapach! - zupełnie nie szambowy .


____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:44, 26 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
W różach zalęgły się kotki, Anabelki zzieleniały, a rozchodnik Star Dust nie zawiódł - ma piękne, puszyste białe kwiaty .


____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies