chyba taka polska natura...

a najbardziej polskie słowo?

ŻÓŁĆ:

"Po pierwsze składa się ono z samych znaków diakrytycznych, charakterystycznych ekskluzywnie dla języka polskiego i w ten sposób zyskuje rangę tyleż oryginalności, co niepowtarzalności."

Po drugie, mimo, że wyraz ten językowo jest tak dystynktywny, zawiera pewne treści uogólniające, w symboliczny sposób stanowi o naturze wspólnoty, która się nim, przyznajmy, niezbyt często posługuje. Oddaje pewien charakterystyczny nad Wisłą stan mentalno-psychiczny. Zgorzknienie, frustrację, drwinę podszytą złą energią i poczuciem własnego niespełnienia, bycie na "nie" i ciągle nieusatysfakcjonowanie."

Ja się właśnie z tymi cebulowymi w tej macie okrutnie męczyłam.Dlatego już żadnej rabaty nie wysypię żwirkiem.Trawka i tak mi gdzie tam się wymyka-a bladego pojęcia nie miałam jak,bo szmata pod spodem.

Zawiść, Zazdrość, Zawada - ktoś miał czarne poczucie humoru nadając dzielnicom takie nazwy

No mogli by zmienić nazwy, Twoja mogłaby być "Ogrodowa" i to byłoby na cześć Twojego ogrodu

Magda, mam tam matę rozłożoną, bo bez niej utrzymania tego kawałka bez chwastów byłoby ciężkie, w tym roku żadnych cebulowych tam nie sadziłam, ale też mnie kusi, tylko chyba nie tulipany, bo one po przekwitnięciu długo by straszyły, jeśli kiedyś coś tam nawtykam to najpewniej krokusy i chyba żółte.

Niestety nie, ale dla równowagi jest kilka nazw zupełnie neutralnych

Edytko przychodze z kawą i widzę marikeny i co... i myslę jak takowe u siebie przy tarasie wcisnąć

Dzizas...Ty nawet przed płotem masz perfect! A mi wiecznie samochody rozjeżdżają ten fragment, mimo, że już tylko trawą obsiałam...Ale przyjemnie patrzy się na takie zdjęcia! Ile latek rosną umbry u Ciebie?

Edytko przedpłocie piękne, ja nie jestem na bieżąco ale na wiosnę przydało by sie tam dosadzić szpaler tulipanów sadziłaś?

Edyta a jakieś pozytywne nazwy , np. "Miłość" też są?

wczytuję sie w te dywagacje nazwowe i kompletnie nie rozumiałam o czym mówicie...aż mapę sobie otworzyłam i przeczytałam "zawiść"- no to rzeczywiście dać taka nazwę ...nawet jeśli ma jakieś sensowne podłoże historyczne to w dzisiejszych czasach jest nie na miejscu....a i ludzie się na to godzą? ...przecież wystarczy wystąpić z wnioskiem do rady miasta i dać propozycje nowej nazwy i po temacie


jak prace bukszpanowe? ...dziś u mnie mały przymrozek ...miłorząb zrzuca liście. Żółtkiem jest tylko przez kilka dni

Śmieję się Danusiu, cóż powiedzieć, nazwy dzielnic jednak na ludzi się przenoszą, tylko jedni sąsiedzi są zdolni coś miłego powiedzieć, reszta jakby utożsamiła się z nazwą dzielnicy

Iwonka, pięknie masz, jesiennymi ujęciami jestem oczarowana.

a jarząby?

Myślałam tym razem o kwadratowych donicach ale też w szarym kolorze i z P
Muszę powiedzieć, że fajna ta trawka ciekawe jak sobie poradzi zimą?

lista jest krótka, albo Umbra albo platany, te i te lubisz, teraz pytanie, które bardziej.

To jakie proponujesz?
Na pewno się nie narazisz

za mało te donice pokazujesz, powtórzenie na tym forum zawsze brzmi profesjonalnie

Obiecałam Ci kiedyś fotki moich trawek z lasu.

Te mam w przechowalniku od początku lata




A tu niedawno zdobyte i posadzone na rabatę zamiast Elaty.

byłam pewna, że niewiele czasu potrzeba i sama zaczniesz o tym mówić, a poza tym odkąd znam Twojego eMa to muszę się pilnować co mówię, żeby mu się nie narazić

Ja już mam brązowa trawkę w donicy a teraz chciałam zrobić powtórzenie