Wy w ogródeczkach, a ja w zastępstwie ogródka sianie dziś uskuteczniałam.
Troszkę spóźniona jestem, bo dopiero dziś pierwsze nasionka lobelii i pomidorków poszły do ziemi.
No i balkon wysprzątałam łącznie z myciem posadzki - teraz częściej tam będę bywać

Przewietrzyłam przy okazji kilka parapetowych

Gosia niezbadane są wyroki opatrzności i zachcianki dziewcząt

Ania ta pierwsza to tak dla wspominek (Twoich i M)





cały dzień w ogrodzie a nie było co focić oczar wciąż śpi - błyska czerwonym oczkiem i nic więcej

Agniesiu, Aniu, Gosiu, Ewo, Irenko, Iwo- piękny dzień dziś był, bo zawitałyście do mnie.
A ja w tym czasie w ogródeczku!
Ależ było fajowo!
Ranniki rozwarte na całą szerokość zaprosiły pszczółki na poczęstunek!
A przyleciało ich, mnóstwo! Fruwały, brzęczały, nóżki żółtym pyłkiem oklejały.
Cudowny widok!
Krokusy w tyle zostać nie chciały i swoim żółtym, a raczej szafranowym kolorem zachęcały.
A Hanusia, obok nich!
Na to dziwo przyszła też biedrona zauroczona!
Przyfrunął kos- żółty nos.
I dwa szare ptaszki z w żółtych kalesonkach.
Wszystko wyległo do ogrodu na powitanie słonka!
I tylko ropuchy jeszcze nie było do towarzystwa.
Śpi.

a przy tych ręka mi zadrżała, ale ni piędzi ziemi już nie mam. Chyba zacznę w donicach hodować Ale pnące?!

znowu krzaczki różnorakie, na pierwszym planie budleje


no róże, róże, róże

Hej, ho Irenko
dla Ciebie fragment tego widoku, choć pod koniec sezonu słoneczkowego, ale prezentuje się jeszcze obłędnie, może nie tak jak w rzeczywistości, gdy można ogarnąć wzrokiem całe hektary słoneczników, bo to tylko mały fragmencik i z końca lata



Dwa lata temu był tu rzepak, nie muszę mówić jak upojny zapach roznosił się po okolicy szczególnie wieczorową porą
To uroki mieszkania poza miastem.
Pozdrawiam i dalej zabieram się do przyjemnego spaceru po Twoim ogrodzie, pełnym roślin, kwiatów, zwierząt i gości

a byłam tez w sąsiedzkim centrum ogrodniczym no i musze stwierdzić, że tam ich wiosna nie zaskoczyła.

Niesamowite pierwiosnki - ogromne i cudownie pachną. Nabyłam jeden choć już sobie obiecywałam, że pierwiosnków nie kupuję bo one zawsze więdną bardzo szybko!


Krzaki różniste już odpowiednio przycięte, do wyboru do koloru...


Inne też kolory królują


a o tym czyli o biesiadach w ogródku, jeszcze niestety na razie można pomarzyć

A ja dziś zobaczyłam pierwszy pączek tego roku. Jeszcze bardzo nieśmiały

ale jak mnie ucieszył

Oto róża

Urszulla napisał(a)

Bogdziu
wlazłam do Ciebie i wyjść nie mogę 8 stron do nadrobienia
wreszcie wierszyk mi powiedział co się na Ogrodowisku od kilku dni dzieje
i przywołał nie do końca wiosenne nadzieje
poradnik więc rododendronowy poczytałam dokładnie
żeby było na przyszły rok- i u mnie- tak przykładnie

Ulcia brawa brawa brawa za wierszyk, bardzo ładnie napisany.

Czytam co napisałeś u Kondzia.. i jakim cudem tu nie trafiłam na ten wątek.... miałam jej dużo, jest śliczna... i zostawiłam tak jak stała w oczku na ok 30cm. Jak padnie , to jeszcze raz kupię i posadzę... a jeszcze w grudniu mogłam ja wrzucić głębiej ...buuuuu
Mam nadzieję, że to nie wspomnienie.. że przeżyła

A moja lawenda - wyhodowana z kawałków gałązek - rośnie sobie w takim towarzystwie. Tnę ją króciutko na wiosnę i po pierwszym kwitnieniu delikatnie, potem zakwita jeszcze jesienią. Te jesienne kwiatki zostawiam na zimę.

asc napisał(a)

Ela.. nie zawiało mnie do ciebie już od tygodnia.... gratki na 300 przegapiłam..czytam, czytam i nie ma..... wiec spóźnione ale szczere
Jeszcze zeszłoroczne, ale faktem jest, że krokusy to najbardziej obfotografowane kwiaty
I mój tego roczny maluszek.. mikrusek Z moim paluchem do porównania...

Dziękuję za gratki i maluszka, jeszcze chwilka i pokaże swoją urodę.
Czekam na Twój wysyp krokusów, oj, będzie co oglądać

Za tawułą biała daj jeżówki....... tawuła (ostróżki, przetacznik) kwitnie wcześnie i będzie pusto, a jeżówki kwitną od lipca do jesieni , są ozdobne zimą... i fajnie będą zimą widoczne na tle traw
Jak będziesz ścinać przekwitłe kwiatostany to kwitnie jeszcze dłużej, ale ja nie ścinam bo trzymam zaschnięte główki jako ozdobę I tak przez ponad 3 pełne miesiące kwitną
Mam miejsce gdzie mam tawułkę i jeżówki.. odnalazłam foty, ach ostróżki możesz posadzić z jezówką razem, bo ostróżka przekwita przed jeżówką.
2 lipca, tawułki już powoli przekwitają, a pierwsze kwiaty jeżówki już zaczynają kwitnąć. Odmiana Double decker.. teraz są blado różowe, potem są intensywniejsze w kolorze


Tak przez sezon


To połowa września.. po lewej tawułki


A to zaschnięte główki

...i ja dotarłam Haniu do Ciebie, choć spóźniona bardzo, ale bardzo, bardzo dziękuję, że mogę ciągle korzystać z Twojej gościnności i życzliwej tu atmosfery.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich gości, dla których otwierasz swój ogród.
Szukałam ładnego kwiatka w swoim ogrodzie, by go przesłać na powitanie nowego sezonu, ale może tak... to wszystkie "słońca", dla Ciebie , taki radosny widok miałam w zeszłym roku tuż, tuż, więc się nim podzielę
Pozdrawiam

Ela.. nie zawiało mnie do ciebie już od tygodnia.... gratki na 300 przegapiłam..czytam, czytam i nie ma..... wiec spóźnione ale szczere
Jeszcze zeszłoroczne, ale faktem jest, że krokusy to najbardziej obfotografowane kwiaty
I mój tego roczny maluszek.. mikrusek Z moim paluchem do porównania...

Nie wiem jak sobie tam krwawnik poradzi, poczytałam na suche jest Może różowe floksy tam machnąć?

Trawy pod siatką to Morning Light?
Rozplenicę jaką? Piórkówkę, Hameln, Little Bunny?

Ciemiernik jest trudny, z tego co czytałam

Kocimiętkę bym tam posadziła, hakuro wypije wszystko, da radę

Posadzę floksa szydlastego koło diabolo i klona. Mam go, tam go przesadzę.

Tyle wymyśliłam na razie. Zaraz do domu się zbieram. Potem przylecę

Trochę opisałam, wkleję łatwiej będzie

Dziewczynki ... I Chłopaczki tyż .... Czy wiecie jakie już są wypasione bazie ??? ... Achhhh , zobaczcie sami ...

Witaj Aniu w ogrodowiskowej rodzinie
Juz pieknie wyglada i wiele mozliwosci przed Toba
Wiosna za rogiem czekamy tylko na ciepelko i do roboty
pozdrawiam wiosenne kwiatuszki dla Ciebie

Ewuniu Ale Ci fajnie aż Ci zazdroszcze bo u mnie to nadal biało miałam nerw i z M zaczeliśmy odkopywać nasze roślinki nie dość żę dużo śniegu to jeszcze teraz zrobiła się skorupa lodowa fuuuj jutro jak wstanę chcę zielone i już jestem jak koń w boksie gotowy do startu orany co ja godom ide porobić zdjęcia mojej kosmicznej działeczki hihhi
poz.cał.