Moja świeżo zakupiona sadzonka agapanta, jak tylko było można, powędrowała bezpośrednio do ziemi. Wypuściła kilka listków i przyszła zima. Roślina w ziemi została i... przetrwała! Dopiero na wiosnę wyczytałam gdzieś, że agapanty muszą w donicach być, mieć ciasno i na zimę wędrować do jasnych i chłodnych pomieszczeń. I od tej pory szkolę się intensywnie na temat uprawy tych roślin.
Z miernym skutkiem

Obecnie trzymam swoje w donicach, od miesiąca stoją na parapecie w mieszkaniu. Żyją, ale czy zakwitną?
Vivo, mój ciemiernik cuchnący pąki kwiatowe miał już od grudnia a pełnia kwitnienia przypadła na połowę... kwietnia! Po kwitnieniu zamarł, ale zdążył się wysiać. Obecnie mam tylko jedną roślinę. która zamierza kwitnąć.

zdjecie z 12 kwietna 2011 r.