Małgosia w domu je trzymałaś, że tak już ladnie popuszczały? ja chyba już folie na stelaż założę i powynoszę tam donice tylko słońca jeszcze mało pozdrawiam
Dawno w tym wątków kfiatków nie było, czas najwyższy coś kolorowego pokazać, coby wiosnę zachęcić
Wprawdzie tych kwiatków niewiele w ubiegłym roku kwitło, pomimo, że wydałam wiosną na roślinki 350 zł
Róża NN, jedna z tych, które przeżyły wieloletnie zaniedbanie
Liliowce, posadzone wiosną 2012. Niestety, choć kupiłam 10 różnych odmian, kwiaty pokazały tylko trzy z nich.
Ten miał być Krystyna, ale nie jest. Jest tylko "w podobie".
O cie kurcze blade... ja to wiem kiedy nie przyjść Alem sie spóźniła, taką fajną imprezę przeoczyłam... ojojojojoj - kwiatuszek dam a może znajdzie się jeszcze jakiś szaszłyszek albo kieliszeczek winka - coś co Ania-Asc może przeoczyła ? Pozdrawiam serdecznie
Wczoraj po powrocie z pracy - mniej więcej o godz. 17.30 - pierwszą rzeczą jaką zrobiłam po zdjęciu płaszcza było zaopatrzenie się w łyżeszkę do kawy i widelec i z tym to przyrządami "ogrodniczymi" poszłam "przekopywać" w grządkach na parapecie Przekopałam, dosypalam gdzieniegdzie ziemi, podlałam i... odetchnęłam bo zrobiło mi się lepiej. Przez całą zimę wracam do domu jak jest już całkiem ciemno. I pewnie to też jest przyczyną, że bardzo już tęsknię za wiosną...
Fajny ten Twój zegar Danusiu - ja sobie taki chciałam powiesić w... kuchni (widziałam u znajomych) - jednak jakoś zrezygnowałam. Pozdrawiam bardzo serdecznie i miłego weekendu życzę
Odczucia wszyscy mieliśmy podobne: wystawa taka sobie ale spotkanie cudowne
W Werandzie było pysznie, ale szkoda, że tak krótko.
Dzięki Moniu za zorganizowanie spotkania, jedzonko było pyszne a atmosfera przemiła.
Całusy:*