W sześć dni jak pojawiły się pierwsze oznaki kiełkowania, siewki rozwijaja się bardzo dobrze i szybko. Pierwszy zawiazek liścia już na powierzchni wody, zaczyna wyrastać drugi liść i już pojawiają się zaczątki korzeni. Temperatura wody 26 stopni, myślę że to ciepełko im służy.
Nasiona kupione jako Nelumbo lutea, a co wyrośnie to się jeszcze okaże.

Jak pojawi się pęczek białych korzeni przesadź do ciężkiej, żyznej gleby.
Ładnie rośnie. Nelumbo lutea (Ameryka Północna) jest znacznie bardziej wytrzymały od azjatyckiego.

Przemek, musiałem zmienić słoik na wyższy pojemnik, bo sterczał poza wodę.


Ma 20 cm

U mnie też szaleją, mają juz korzenie i po 2 listki wystające z wody, 2 dni temu posadziłem je do ziemi a własciwie połozyłem na niej i już widzę że korzonki wrastają w podłoże, zaczyna wyrastać również chyba początek kłacza bo nie wygląda mi to na 3 listek. Tylko listki ciągle się nie rozwijają, a łodyzki dłuższe i dłuższe.

Super, że razem możemy doświadczać uprawy tej rośliny i wymieniać poglądy. Myślę też, że w przyszłości zapewne ktoś jeszcze do nas dołączy.

Z ciekawością czytam każdy kolejny wpis w tym wątku, z tego co zaobserwowałem to u Ciebie z nasiona wyrosło coś na kształt kłącza a dopiero węzeł krzewienia i korzenie u mnie nie ma tego odcinaka między nasionem a węzłem. I nie wiem czy to z powodu że u mnie ma być lotos żółty, ale u mnie jakoś później chyba kilka dni jak "posadziłem" w wodzie nasiona, a rozwój siewek postępuje bardzo szybko, po posadzeniu do ziemi na kilka dni jakby zwolniły, albo było to mniej widoczne, ale obecnie zaczynają się rozwijać listki. na ok 40cm łodyżkach.
Pisałeś kiedyś aby stosować nawóz do roślin wodnych, ale to chyba jeszcze za wczesnie, w jakiej fazie powinny być rośliny aby rozpocząć dokarmianie?

Patrzę na fotki z ubiegłego sezonu i również nie ma owego kawałka pędu - nie wiem od czego to zależy, może od gatunku?
Na nawóz jeszcze za wcześnie. W kwietniu bądź w maju zaczną rozwijać się pierwsze kłącza, wówczas wciskasz korki osmokote - ilość zależna od pojemności podłoża i stopnia rozwoju sadzonki.

Kłącze i pierwsze węzły krzewienia.

Ale to wyższa szkola jazdy z tymi nasionkami lotosu, lecz efekty są pokazowe

Siewki nieco wstrzymały wzrost, w nasieniu kończą się składniki odżywcze, jutro czas na przesadzenie do żyznego podłoża.

Witam, podziwiam i zazdroszczę Wam zapału w uprawie tych pięknych roślinek Kupłam nasiona lotosów w różnych kolorach z wielkim postanowieniem, że też spróbuję... ale z tego co piszecie może jest już zbyt późno na wysiew? Poradźcie mi eksperci czy jeśli wrzucę nasiona do wody wg waszych wskazówek, zdążą jeszcze wyrosnąć i zakwitnąć?