Długo karolciu obserwowałam twoją sytuację, czułam nosem co się święci i duzo nei raz myślałam o tym i wiesz co zawsze dochodziłam do jednego tylko wniosku: jesteś cudowna, ambitna, wykształcona, mega pracowita i pomysłowa, piękna, ciekawa świata, pełna pomysłów i radosci - nie może być inaczej jak tylko dobrze. Z reguły jest tak że jedno się kończy a drugie sie zaczyna otwiera nadzieję na lepsze jutro. z domem masz rację- za duzy , za drogo i w sumei to ja cie szczerze powiem że mimo iż kocham nasz dom i ogród to postąpiłabym jak ty w takiej sytuacji

Monika nie zgadzam sie z tym co piszesz,nigdy przy wycenie domu ,działki nie ma az tak wielkiego znaczenia w co jest wyposazony ,jak pomalowany bo kupujacy ma inny gusty i chce po swojemu urzadzic dom ,działke ,tak to wyceniaja rzeczoznawcy majatkowy.

Karolina sprzedawaj co mozesz bo za pojedyncze rosliny wiecej kasy dostaniesz niz za całośc ogrodu,nie poddawaj sie !.
... [/quote

o szok, mus moje z bliska oblukać,
ps. a tak nie lubię jak kwitną ale u mnie tez ostatnie dwa lata kwitły

a to świnia

ona nigdy nei daje za wygraną, a tajemnice zamyka szczelnie klucz topiąć!
taka to małpa

ale to jest teraz w ten weekend?

w niedziele

ćwicz te mięśnei brzuch bo jakbyśmy sie a nóz kiedyś spotkały to będziesz przygotowana, zwarta i gotowa

ps. w sobotę jestem w twoich stronach

a kiedy to w końcu jest? juz zgłupiłam przez te braki

powtarzasz się

ciekawe o której chodzisz spac zaznaczam spac a nie do łóżka

hahaha kwicze

no i Ciebie Gosiu to dotyczy
Widzimy się za tydzień?

obie żeście siebie warte

rozpisałas się z tymi odmianami
a juz najlepsze jest wtedy gry pomylone cebule welezą
to człekowi bidnemu pozostaje osiiweć w minucie
ja do wiosny 2016 siwa zostałam

hmm cos w tym jest
ps. łechtanie przecież takie przyjmne