Wspomnienia masz ciekawe, rzeczywiście takie... chłopięce

Szpaki są cudne i grubodziób-perełka, do mnie też przychodził, gdy jeszcze mieszkałam w Polsce i grał na nosie kotu, który próbował go capnąć przez szybę, ptaszek szybko zorientował się, że płonne jego wysiłki

O możliwości uprawy ziół i warzyw w skrzyniach dowiedziałam się tu na forum, nie wiem czy fizycznie uda mi się teraz coś takiego zrobić... pomarzyć też miło. Mam zioła, ale w doniczkach i niełatwo je utrzymać, ale zioła to podstawa mojej kuchni wegetariańskiej, inaczej byłaby nudna.
Już kiedyś napisałam, że mam w lesie nawet czosnek niedźwiedzi, ale sezon jest krótki, bo w kuchni można użyć tylko młode rośliny, potem, gdy już gnije, pachnie "niedźwiedziem"

w całej okolicy
Czekam cierpliwie na miłe zaskoczenie
A tak wygląda las z czosnkiem i czosnek, kiedyś, patrząc z daleka, myślałam, że to konwalie