Zmianami w ogródku nie za prędko się będę mogła pochwalić, wiosny też jeszcze nie pokażę...
To może wkleję mój przedogródek. Pstyknęłam jakieś zdjęcia, kiedy zima robiła sobie małą przerwę. Nie zamierzałam się nim jeszcze "chwalić", też jest do poprawki, ale co tam, może też jakieś pomysły podsuniecie. Nie zamierzam go zmieniać na razie radykalnie, ale troszkę popracować też tu się przyda.
No, no, prawdziwy pasjonat majsterkowicz nam się trafił A ja najbardziej lubię jak się pokazuje koparki, wykopy i jak to wszystko się zmienia, jak u Ciebie.
Fajny tytuł wymyśliłeś
Przywitam Cię magicznymi trawami, bo akurat piszę artykuł
I właśnie do tych klimatów grusza wierzbolistna pasuje jak ulał !
Z szarości i "srebrności" mogę polecić szałwie lekarskie, zwłaszcza gatunek i odmianę 'Berggarten'. Świetna będzie też Lavatera 'Barnsley', słonisz, wierzba szwajcarska i pewnie wiele innych.
Wapienie rewelacyjne, ale nie zazdroszczę bo mamy piaskowiec . Ja wyznaję zasadę, że w ogrodzie należy używać tego co jest w okolicy. Pomijając koszty transportu to po prostu pasuje.
Bogusiu przywędrowałam do ciebie z "sadzonkowego" wątku. Powiedz mi proszę co to za trzy barwne piękności w donicach?
Cudowny masz ogród, idę zwiedzać od początku.
Ephedra - niestety nie znamy nazwy gatunkowej. Jak na efedrę jest malutka, ma około 20 cm wysokości.
Impresjonizm
Zdjęcie z połowy października - kolorowo było aż do połowy listopada.