Zawsze sobie powtarzam, że jesienią pościnam, i nie udaje mi się
Jesień w brązach też ma swój urok i potem magicznie jest jak poszroni i zimą pod śniegiem
Te buki podobają mi się ogromnie, w tej fazie są takie delikatne ale jak czytam to wielkie drzewa i do mojego ogrodu się nie zmieszczą niestety.
Chyba świdośliwę wsadzę.
No to jest co robić.
To nawiezione zapasów ucieszyły mnie .
To ile masz już jakby zagospodarowane terenu w procentach.
Ciekawa też jestem ile czasu potrzebujesz na przejście spokojnym krokiem z od bamy do końca ogrodu.Chyba potrzebny Ci będzie jakiś pojazd.
Klony palmowe generalnie to rośliny problematyczne, powinny mieć mikroklimat, blisko wody, osłonięte stanowisko i nie ma jakiejś odmiany bardziej odpornej. Zauważ że wiosenne przymrozki to nawet lipę mogą uszkodzić i każde drzewo. Na to nie ma rady.
Ja lubię odmianę "Dissectum Garnet" szczególnie parasole na wysokim pniu.
Na rabacie bylinowej mam świdośliwę - drzewo na pniu (na łące przy wjeździe).
Mam buki kolumnowe i jakieś pstrokate, co mają liście pochlapane na biało
Mam śliwy wiśniowe, dużo jabłoni ozdobnych, mam dwie wiśnie Amanogawy, grujeczniki, buki o złotych liściach kolumnowe, ambrowce, judaszowca i klona, który się bardzo mocno przebarwia
Jeśli chodzi o jabłonie, w większości wybieram te, o najciemniejszych liściach, ale Ola tez jest piękna
Odnośnie taczki, jest ona angielska. Anglicy mają jednak wspaniałe patenty. Ta taczka ma kółko gumowe, napompowane jak piłka, okrągłe, przystosowane do jeżdżenia po błocie lub miękkiej ziemi - w tej sposób nie zapada się i jest w dodatku leciutka. Też byłam zachwycona
Łapy i nóżki mam w zapasie. Nawet niebieskie, ale już nie rozstawiam, bo będę chować na zimę.
ŻÓłtą chryzantemę (ma taki mocny kolor) dostałam w prezencie od Ali Grabowskiej Ma cudne, różowe liście, niesamowite i jest bardzo wysoka, wspaniała.
Aksamitki zbiorę, były bardzo fajne, długo stały w wazonie jako wypełniacz i utrzymywacz innych kwiatów.
Plany na teraz - ukształtowanie terenu, wsadzenie wszystkiego co stoi na wierzchu, a nawiezione zapasów jest. Budowa domku dla pracowników, przeniesienie garażu z bazy, ustawienie namiotów na doniczki i wszelkie graty, żeby nie stały gdzieś po całym ogrodzie, a były w jednym miejscu, wchodzę, wybieram, ustawiam w ogrodzie. Widzę co mam.
Następnie jak się da zrobienie ogrodu wodnego na brzegach jeziorka. Na razie tyle planów.
Jest na całym polu zasiane żyto ozime, ale hałdy jeszcze nie całkiem zniknęły. Tam będzie ogród cd. - oczywiście formalny, schodzący nad jeziorko, mostek na drugą stronę, a za jeziorkiem - ogród wgłębiony.