Oj uśmiałam się z tej donicy
Iza trenuje, to i figura jest
Kiedyś te 2 pary rak były wydajniejsze, a moja jedna para na ten ogród, to stanowczo za mało.
Aniu pozdrawiam, nie mam czasu nic, dziś coś oblatuję zaległego, nie wiem, jak wasze wątki nadrobić.
uwielbiam ich zapach, kwiaty idą, liście schną i się skręcają
mamy znowu upały
kosmosy cieszą
wytrzymałe są
Na fotkach u Ciebie widziałam przegorzany tylko i tak sie zastanawiałam, czy mikołajek daje radę. To dobra wiadomosć. Ja zostawiłam całą masę siewek, bo trochę mało go mam.
Poziomki białe od Ciebie są przepyszne!
No i jakie te okry będą w smaku...??? Są już całe trzy
Myszy harcują, a kot w pracy A tak na serio to nie nadążam za swoim wątkiem ostatnio - o reszcie nie wspominam Chyba siem wypaliłem i mnie depresja zbiera Jak co roku Na szczęście wolne się mi szykuje to może się ogarnę życiowo
Odpowiem Wam potem, zmykam popracować
Jolu kiedy ja kupowałam rozplenice jesien 2014 wszystkie donicxki zostały na podwórku bez okrycia i nic im nie było a w tym roku juz dwuletnie niektóre zgniły mysle ze nie ma reguły niestety.
Frezja no własnie wszystko zalezy od eli hihihi eli tak eli tak tak sie kiedys mówiło . Moje rozplenice juz kwitły jak je kupowałam