malkul napisał(a)

Jolus- wspominam sobie kawkę u Ewci
miło bylo bardzo z Wami
mus kawę znów wytrąbić

Może u mnie? Chcecie sobie zrobić wycieczkę? Next week?

Jolu, rozplenice dają wspanialy efekt Po poprzedniej zimie bardzo długo u mnie startowały ale jakoś dały radę odbić Dokupiłam kilka teraz i zastanawiam się czy wkopać z donixczka czy do ziemi - podobno niekoniecznie dadzą rade sie ukorzenić

jolanka napisał(a)

Dokupiłam kilka teraz i zastanawiam się czy wkopać z donixczka czy do ziemi - podobno niekoniecznie dadzą rade sie ukorzenić

Moje Hameln kupione jesienią zadołowałam i długo kazały na siebie czekać ale są i kwitną obecnie.

Dziękuję Jolu że mi napisałaś o elegentasimie

Zana to bardzo miłe co piszesz ale jakże bym chciała nabyć umiejetnosci komponowania ech czasami jak sobie ogladam rozne ogrody to widze ile nauczyc człek jeszcze sie musi. Same takie urocze foty moj eM robił prześmiewca .....paparacji )/)

Moniczko Twoj klon juz dawno mi chodzi pogłowie dawno....moze kiedys zawita. Ja do strachliwych nie należę .....tylko nie o gabaryty mi chodzi a o sasiadow ))


Pluszakowa czas spędzony tutaj to nigdy nie jest strata. Wszystko co przemyślisz i przeanalizujesz , zrobisz podłoże i zakupy nie beda juz pomyłkowe to wartość dodana. Wiem ze woli sie jak juz rosnie ale uwierz z perspektywy czasu wiedza ogrodnicza jest najcenniejsza . Priva masz

Kawa dzis promyki dla Ciebie zraz ide skontrolować czy kopiesz hihihi

Konieczki roslinki szybko rosna myk jeden zespół i wszystko dwa razy wieksze bedzie i u Ciebie )) moje rozplenice wiekszosc z nich, maja trzeci rok w zasadzie jesien trzecia ...


Gośka priva masz , szukam numeru do Ciebie i stracił mi sie . Piszcsz szybciutko !

Sebek ooooo to w autokar i juz u Ciebie

Jolu kiedy ja kupowałam rozplenice jesien 2014 wszystkie donicxki zostały na podwórku bez okrycia i nic im nie było a w tym roku juz dwuletnie niektóre zgniły mysle ze nie ma reguły niestety.

Frezja no własnie wszystko zalezy od eli hihihi eli tak eli tak tak sie kiedys mówiło . Moje rozplenice juz kwitły jak je kupowałam

Amelko chwytasz mnie za serce

Chciałam wczoraj omówić kolejne nasadzenia przy tarasie z moim eMem no rozplenice tam wyciepac chce tylko dwie. A tutaj zonk zas walka o trawnik sie zaczęła hahaha o co chodzi z tym trawnikiem. Musze to zostawic na sierpień w tym czasie bez oporów darń zrywa hahaha zapisze to sobie . Ale jaja z tym eMem ;

No to masz problem Słodki, bo M o ogrodzie chce decydować. Więc jest już was para. A tak lepiej się dziapa
Jolu moja Moundry wczoraj wypueciła pierwsze dwa kotki. Ale radośf z kotków
Siana w marcu.

Iwka no my zawsze jakos wspólne decyzje i zawsze podobne gusta ale po co on o ten trawnik tak walczy hahaha to ja nie wiem bawi mnie to do łez. Iwonko ja tez mam dobre wiadomosci moje duze rozplenice tez ruszyły z kotkami )))

Rok dla ogrodu to faktycznie bardzo dużo, rośliny nabierają masy pod warunkiem, że nie są ciągle przesadzane

Miłego dnia Jolu