Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 23:19, 16 sty 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Izabello-Konstancjo! Toś Ty nie w butach narciarskich pod ten wyciąg szła? A więc wiemy, czemu wykwity solne na Twoich kozaczkach są? Bo chodzisz w nich po śniegu.

Wierzę, żeś się bała. Ale to było "bojanie się" podparte tak rozlicznymi przemyśleniami i wewnętrznymi monologami, nawet dialogami, że Ani mogło (choć nie sądzę) zabraknąć argumentów.

Czekamy na streszczenia CD. Lepiej się Ciebie czyta niż Chmielewską - a Chmielewską uwielbiam.
I co mam powiedzieć i jak żyć?



Ania jest nie do pokonania ... ... tak Ewuniu ... dotargałam narty i betony do samego wyciągu ... ciężko było ale to i tak opcja szybsza niż w botkach z betonu ...

w streszczeniach dochodzę do ogniska ... słuchałaś nagrań ??? ... Ta jest dzielny i Maciek jest dzielny ... jak oni to wytrzymali )))) ??? ..

czy to znaczy ... tak do Chmielewskiej nawiązując, że może i mnie troszku lubisz ??? ...
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 23:13, 16 sty 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
asc napisał(a)
Jak jechała Izunia na wyciągu podpierałam ja wzrokiem i nie było jak fota strzelić.... reszta uciekła do knajpy.. i nie miał kto uwiecznić... Zmęczyli się całodziennym machaniem... do oka wielkiego brata..
Ale mam jak idzie ze sprzętem pod wyciąg..... i naprawdę jechała...


i to jak ... cały stok słyszał ))) ... Anek bardzo ładne ujęcie ... a czytałam żeby od dołu ujęć nie robić bo masakra ... Twoje doły są fliczne ... nawet ze mną ))) ...
Roztoczańskie klimaty 23:12, 16 sty 2013


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
justi napisał(a)





Matko i córko czy to prawdziwa trawa? Szczęka z wrażenia opada. Toż ty pola golfowe powinnaś zakładać

A zimy mało , ale myślę że nadrobisz

no i coś mi się źle zacytowało, mus edytować


Już mnie Sebek wyśmiał że sztuczna .....bo sztuczna ....ale tu masakryczny gruz z betonem po budowie mi zrobili no i mus coś wymyśleć a że kostki i betonu w tym miejscu dużo padło na sztuczną trawę ale wygląda jak prawdziwa
Igiełkowy ogródeczek 23:09, 16 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Do góry
Gosia przeczytałam twój wątek od A do Z

Piękny ogród, baaaaardzo w moim guście, bo kocham iglaki i hortensje

Gratuluję setki i upraszam o dodanie mnie do bukszpanowej listy, ja do Wrocławia, to mogę bez problemu podskoczyć, ale mam małe auto, niestety

i dla ciebie

Klon palmowy - Acer palmatum 23:04, 16 sty 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Witam, kochani sklonowani Przeczytałam cały wątek - dostałam oczopląsu. Przepiękne te klony, cudowne, sama nie wiem który wybrałabym gdybym miała teraz wybierać Na szczęście kupiłam sobie klonik w zeszłym roku jak jeszcze nie znałam Ogrodowiska, bo teraz to miałabym niezły kłopot Cuda macie w ogrodach, cuda po prostu. Ja mam Antropurpureum - obecnie śpi sobie w piwnicy. Był w donicy i w tym roku nadal będzie w donicy - ponieważ nie mogę zdecydować sie na dobre miejsce dla niego no i trochę się obawiałam jak przeżyje zimę. Szukałam tu odpowiedzi na pytanie "ciąć czy nie" - no i nadal nie wiem Jedni tną i rośnie, inni z daleka z sekatorem i też rośnie Myslałam o przycinaniu, jednak po lekturze różnych stron na temat klonu zaczęłam się wahać. Poradźcie coś
Teraz wygląda tak:



jak go kupiłam był maleńki - wszystkie te długie proste gałązki urosły mu już po zakupie. Prawdę mówiąc myślałam ściąć je do połowy ale coś mi się wydaje że zrobiłabym głupstwo. może przynajmnie wyciąć te małe pozostałości?:




Wiosną chcę go przesadzić do większej donicy i podsadzić jakimś jasnym kolorem - myślałam o wysianiu białych smagliczek - tak żeby było tylko na sezon, ale może lepsze byłyby żółte żurawki...
Radźcie kochani sklonowani, proszę
Działka prawie w Borach Tucholskich 23:00, 16 sty 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8943
Do góry
te ostatnie listki takie nieszczególne to może taki
wietlica japońska -chyba Metallicum


Początki w Kruklandii 22:57, 16 sty 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Juzia_G napisał(a)

będzie mi miło jak coś z mojego do swojego ogrodu przeniesiesz


No to kamień z serca, bo już coś zmałpowałam hehe


trochę nieudolnie...ale jednak to z twojego ogrodu wyniesione



Teraz musisz koniecznie uzbroić się w cierpliwość aby rośliny podrosły ..... Żurawki zasilaj od wiosny od czasu do czasu florowitem (wszystkie pozostałe roślinki również ) dolistnie i doglebowo wczesną wiosną podlej biohumusem ..... będą rosły zdrowo i szybko Zobaczysz , że w przyszłym sezonie będziesz już dzielić żurawki na kolejne miejsca
I Spotkanie Ogrodowiska na nartach styczeń 2012 22:51, 16 sty 2013


Dołączył: 04 lut 2011
Posty: 377
Do góry
I Spotkanie Ogrodowiska na nartach styczeń 2012 22:49, 16 sty 2013


Dołączył: 04 lut 2011
Posty: 377
Do góry
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 22:49, 16 sty 2013


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
No znowu mnie kolejna seteczka minęła ....ja siem tak nie bawię.....buziaki buziaki buziaki....
Ogród u stóp klasztoru 22:49, 16 sty 2013


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
oj jesteś , jesteś . lista musi być , bo inaczej organizacyjnie byłaby porażka .
z noclegami jak już ci mówiłam nie ma problemu . tu są hotele , hostele i pokoje do wynajęcia .

zmykam spać . buziaczki
zostawiam na dobranoc kfiatki ..jak zwykle

















I Spotkanie Ogrodowiska na nartach styczeń 2012 22:48, 16 sty 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
III ... machamy ... machamy ogrodowiskowo i klu zanczy narty

I - I tutaj ... https://www.ogrodowisko.pl/watek/1829-ogrod-marzen-cegla-roza-lawenda-i-mila-do-tego-co-mam-w-glowie?page=332#post_5
II - https://www.ogrodowisko.pl/watek/1829-ogrod-marzen-cegla-roza-lawenda-i-mila-do-tego-co-mam-w-glowie?page=333#post_9

noc była na prawdę bardzo krótka ... 9 rano tego dnia bardziej niż kiedykolwiek wydaje się być środkiem nocy ... z saloniku, w którym jestem zainstalowana okna wychodzą na 3 strony świata i ten świat za oknem jest bajkowy ...

w domu rejwach jak po zabiciu arcyksięcia Ferdynanda w Sarajewie ... na stok ... na sztruks ... to słyszę nieodmiennie od jakiegoś czasu ... sztruks nie sztruks mi tam wszystko jedno ... ... i tak nie umiem )) ... sam sztruks cudu nie sprawi ... decyduję się na dojazd z Ewą i Ta ...

dom szykuje się na ognisko ... ale nie tylko ... szykuje się też na przyjęcie księdza ... idealny dzień na wizytę z kolędą ... takich dni się nie wybiera ... Ta ciągle wygląda przez okno ... i ciągle nic ...
nic i nic a tu czas na stok ... Ewa niczym generał decyduje ... niech się dzieje co chce jedziemy ... tam dziewczyny czekają ...no to jedziemy ... mijamy samochód księdza dom obok niemal ... nawet gdybym z Mont Everestu zjechała na krechę nie było by to tak odważne ... przecież to ksiądz i wieś ... !!!

zapominam natychmiast bo widoki powalają ... piękne maja tam krajobrazy ... bardzo piękne ...



na stoku szaleństwo trwa ... część zdobywa dziewicze tereny ... najwyższych partii Czarnej Góry ... część szaleje niżej ... na dole pomyka niczym łania Madżenka w ortezie ... i to jak ona pomyka ... ledwo nadążam ...



godzina zero i pierwsze próby machania ... pod okiem wielkiego brata Czarnej Góry odchodzi istne szaleństwo )) ... Madżenka jednym palcem utrzymuje stałą łączność z forum ... drugim rozstawia obecnych ... ktoś dzwoni i nawigację wspomaga ... Irenka machając - bo machamy ... machamy ogrodowiskowo - z absolutnym wyrazem szczęścia na twarzy ... pertraktuje z Waligurą zakup nowych nartek ... moda to jest i na stoku i po przejrzeniu aktualnych trendów Irenka ma jasność, że jazda jest czadowa ale model dech do wymiany ... jeżeli żon widział ją na tym stoku to kwestia nart pewnie już jest przeszłością ... Irena byłaś wspaniała i w szu szu i w radości ... z szu szu ...
jak upadać to tylko jak Alinka ... ale w sobotę to Alinka już nie upada ... to już jazda z klasą ...

dojeżdża Agniecha i Gabrysia ... lista obecności nawigująca Madżenka



dziewczyny przejmują stok i szaleją ...



po drugim wejściu przed kamerkami jedni zasłużyli na coś ciepłego i idą do mojej knajpki ... tej, w której wczoraj mieszkałam ... inni znaczy ja wciskają się w betonowe butki i idą na wojnę ... za drugim podejściem jadę popychana przez orczyk ... Anna drze się za plecami jak to cudnie mi idzie ... że postawa i tak dalej, a ja też się drę w panice, ze nie pamiętam jak się od tego odczepić ... i nie ma co liczyć, że coś mi przyjdzie do głowy bo droga mi siem kończy !!! ...
w akcie desperacji walcząc o życie postanawiam upaść ... genialne ... wreszcie jestem bezpieczna ... siedzę sobie jak królowa na śniegu ... nie mam pojęcia, że za mną wyciąg stoi !!! ... i jest super ... tzn byłoby ale nie wiem skąd jakiś facet wyrósł przede mną i upiera się, że muszę ten swój azyl opuścić ... nie chcę ale mi pomaga wstać ... żeby było jasne ... nie chcę wstać ! a nie nie chcę żeby mi pomagał ... zawzięty typ stawia mnie na nogi i każe zjechać ... z góry przy tym orczyku !!! ... a mogłam kaffkę pić z Madżenką w mojej knajpie ... co za pech ...

nie wiem dlaczego się nie zabiłam ... pewnie po żebym mogła umrzeć patrząc na to co przede mną ... ta góra jest olbrzymia !!! ... stroma i jeszcze ci wszyscy szaleńcy co z prędkością światła gnają ... o nie ... mowy nie ma ja tam nie zjadę !!! ... Ania spokojnie wyciąga fajkę i nagle zdaje sobie sprawę, że to jak z ciążą ... jak jest to trzeba urodzić ... ucieczki stamtąd nie ma ...
to była długa droga na gigantycznym stoku i ciężka próba dla kręgosłupa naszej Ani ... Anek ja nie wiem kiedy się z tymi drewnianymi potfforami dogadam ale kiedyś muszę ... bo choć te góry z takimi przepaściami som to okrutnie faja ta zabawa ...

w nagrodę mogłam pójść do innej knajpy ... i poszłam ...



i proszę jaka zadowolona jestem ... jak to powiedziała Ania ... coś w tym narciarstwie mi siem jednak podoba ...

Wy dziewczyny )))

cdn ... o kurze bendzie wreszcie ... ...

dziewczyny ... nie nadążam )) ... pranie leży w domu chlew a ja czytam ... u Madżeny 30 coś postów do nadrobienia ... urlop chyba wezmę ))))
I Spotkanie Ogrodowiska na nartach styczeń 2012 22:47, 16 sty 2013


Dołączył: 04 lut 2011
Posty: 377
Do góry
jesionówka na zewnatrz
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 22:42, 16 sty 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
No to bukiecik i lulu...papatki

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 22:42, 16 sty 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
III ... machamy ... machamy ogrodowiskowo i klu zanczy narty

I - I tutaj ... https://www.ogrodowisko.pl/watek/1829-ogrod-marzen-cegla-roza-lawenda-i-mila-do-tego-co-mam-w-glowie?page=332#post_5
II - https://www.ogrodowisko.pl/watek/1829-ogrod-marzen-cegla-roza-lawenda-i-mila-do-tego-co-mam-w-glowie?page=333#post_9

noc była na prawdę bardzo krótka ... 9 rano tego dnia bardziej niż kiedykolwiek wydaje się być środkiem nocy ... z saloniku, w którym jestem zainstalowana okna wychodzą na 3 strony świata i ten świat za oknem jest bajkowy ...

w domu rejwach jak po zabiciu arcyksięcia Ferdynanda w Sarajewie ... na stok ... na sztruks ... to słyszę nieodmiennie od jakiegoś czasu ... sztruks nie sztruks mi tam wszystko jedno ... ... i tak nie umiem )) ... sam sztruks cudu nie sprawi ... decyduję się na dojazd z Ewą i Ta ...

dom szykuje się na ognisko ... ale nie tylko ... szykuje się też na przyjęcie księdza ... idealny dzień na wizytę z kolędą ... takich dni się nie wybiera ... Ta ciągle wygląda przez okno ... i ciągle nic ...
nic i nic a tu czas na stok ... Ewa niczym generał decyduje ... niech się dzieje co chce jedziemy ... tam dziewczyny czekają ...no to jedziemy ... mijamy samochód księdza dom obok niemal ... nawet gdybym z Mont Everestu zjechała na krechę nie było by to tak odważne ... przecież to ksiądz i wieś ... !!!

zapominam natychmiast bo widoki powalają ... piękne maja tam krajobrazy ... bardzo piękne ...



na stoku szaleństwo trwa ... część zdobywa dziewicze tereny ... najwyższych partii Czarnej Góry ... część szaleje niżej ... na dole pomyka niczym łania Madżenka w ortezie ... i to jak ona pomyka ... ledwo nadążam ...



godzina zero i pierwsze próby machania ... pod okiem wielkiego brata Czarnej Góry odchodzi istne szaleństwo )) ... Madżenka jednym palcem utrzymuje stałą łączność z forum ... drugim rozstawia obecnych ... ktoś dzwoni i nawigację wspomaga ... Irenka machając - bo machamy ... machamy ogrodowiskowo - z absolutnym wyrazem szczęścia na twarzy ... pertraktuje z Waligurą zakup nowych nartek ... moda to jest i na stoku i po przejrzeniu aktualnych trendów Irenka ma jasność, że jazda jest czadowa ale model dech do wymiany ... jeżeli żon widział ją na tym stoku to kwestia nart pewnie już jest przeszłością ... Irena byłaś wspaniała i w szu szu i w radości ... z szu szu ...
jak upadać to tylko jak Alinka ... ale w sobotę to Alinka już nie upada ... to już jazda z klasą ...

dojeżdża Agniecha i Gabrysia ... lista obecności nawigująca Madżenka



dziewczyny przejmują stok i szaleją ...



po drugim wejściu przed kamerkami jedni zasłużyli na coś ciepłego i idą do mojej knajpki ... tej, w której wczoraj mieszkałam ... inni znaczy ja wciskają się w betonowe butki i idą na wojnę ... za drugim podejściem jadę popychana przez orczyk ... Anna drze się za plecami jak to cudnie mi idzie ... że postawa i tak dalej, a ja też się drę w panice, ze nie pamiętam jak się od tego odczepić ... i nie ma co liczyć, że coś mi przyjdzie do głowy bo droga mi siem kończy !!! ...
w akcie desperacji walcząc o życie postanawiam upaść ... genialne ... wreszcie jestem bezpieczna ... siedzę sobie jak królowa na śniegu ... nie mam pojęcia, że za mną wyciąg stoi !!! ... i jest super ... tzn byłoby ale nie wiem skąd jakiś facet wyrósł przede mną i upiera się, że muszę ten swój azyl opuścić ... nie chcę ale mi pomaga wstać ... żeby było jasne ... nie chcę wstać ! a nie nie chcę żeby mi pomagał ... zawzięty typ stawia mnie na nogi i każe zjechać ... z góry przy tym orczyku !!! ... a mogłam kaffkę pić z Madżenką w mojej knajpie ... co za pech ...

nie wiem dlaczego się nie zabiłam ... pewnie po żebym mogła umrzeć patrząc na to co przede mną ... ta góra jest olbrzymia !!! ... stroma i jeszcze ci wszyscy szaleńcy co z prędkością światła gnają ... o nie ... mowy nie ma ja tam nie zjadę !!! ... Ania spokojnie wyciąga fajkę i nagle zdaje sobie sprawę, że to jak z ciążą ... jak jest to trzeba urodzić ... ucieczki stamtąd nie ma ...
to była długa droga na gigantycznym stoku i ciężka próba dla kręgosłupa naszej Ani ... Anek ja nie wiem kiedy się z tymi drewnianymi potfforami dogadam ale kiedyś muszę ... bo choć te góry z takimi przepaściami som to okrutnie faja ta zabawa ...

w nagrodę mogłam pójść do innej knajpy ... i poszłam ...



i proszę jaka zadowolona jestem ... jak to powiedziała Ania ... coś w tym narciarstwie mi siem jednak podoba ...

Wy dziewczyny )))

cdn ... o kurze bendzie wreszcie ... ...
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 22:40, 16 sty 2013


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Do góry
I tak oto minęła 200

I Spotkanie Ogrodowiska na nartach styczeń 2012 22:39, 16 sty 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Kuchnia cd.



Sala kominkowa też dla gości





Żyrandol z bliska



Okienko



I Spotkanie Ogrodowiska na nartach styczeń 2012 22:36, 16 sty 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
To skoro o Jesionówce, to pokażę co nieco, bo tam bardzo ładnie jest. Warto znać takie miejsce.

W pokoiku na stoliku...



Rzut oka w drugą stronę. Za drzwiami łazienka.





Na dole kuchnia dla turystów

Przyjazny ogród 22:31, 16 sty 2013


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Do góry
Mariusz napisał(a)

- Wiśnia Prunus cerasus widoczna na planie pozostaje. Mam ich kilka w ogrodzie i uwielbiam moment gdy obficie zakwitają. Pod wiśnią zaznaczyłem okrągłą rabatę (1). Najprościej na niej posadzić hosty, ale tych mam już tak dużo w ogrodzie, że się zastanawiam. A może taka trawiasta ławeczka jak w Pszczelarni? - bardzo mi się podoba.


Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:) 22:30, 16 sty 2013


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1988
Do góry
Witaj Ana
Spaceruje po twoim watku i jestem bardzo ciekawa jak wyszła twoja rabata z hortennsjami.
Ana napisał(a)
kolejna wersja projektu - proszę pomóżcie!



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies