Kochani zdjęcia skromne nic nadzwyczajnego,ale mam czym robić to pokazuję co za oknem widać.
Nie mogę również powstrzymać się,żeby nie powiedzieć,że tuż po godz.7 na modrzewiu ujrzałam dość dużego ptaka wokół ,którego tańcowały dwie sroki.Wyglądały na wredne nie wystraszone,ale być może chciały wypłoszyć intruza nie mam pojęcia .To działka Bogdzi

)))))
Prawdopodobnie był to jastrząb,ale jaki ? Miał kolor brązowo-rudawy to wykluczało sowę.Wzięłam aparat,ale w momencie przykładania oka oczywiście wypłoszył się.Był duży obserwowałam jeszcze ten wspaniały lot długo,ale niestety nici ze zdjęć.
Pewnie szybko nie trafi się taka okazja

Aha ptaszek z prawej to też nie pospolity wróbel,ale mimo zbliżeń trudno określić nawet jego barwę.Może to ten o grubym dziobie

Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia