Mam kilka odmian kaliny, teraz jest ich czas
Chyba trzy japońskie:
Popcorn, Lanarth i Kilimanjaro.
Miałam dwie angielskie, ale jedna chyba wyleci bo zzarło ją coś i jest mizerna : Burkwooda i jeszcze inną której odmiany nie pamiętam, ale obie cudnie pachną.
Wpadam z pytaniem. Kupiłam duże sadzonki w zeszłym roku rdestu Golden Arrow, chyba z 5 czy 6 sztuk, po zimie żaden nie rusza. Czy jest jeszcze dla nich szansa? Jak myślisz?
ten buk jest w orbicie mojej uwagi bo lubią go mszyce, trzeba uważać i w porę pryskać.
Podobnie jest z bukiem tricolor, też kochają go mszyce. Na razie nie widać oznak ale uwaga jest konieczna.
Mieszankę Bogdzi już zastosowałam tydzień temu.
Więc czekam na rezultat.
Jeżeli chodzi o Rhaosody to róża przereklowana. Mam 3 szt 2 w tym roku nie przycielam jedna nich zakulkowalam, 3 szt przycieta. Długie badyle mnie u niej przerażają.
Czekam co będzie u nich najlepsze.
A mszyce to fakt manna zawołanie.
Pnące mam w opłakanym stanie.
Kasiu tak się wczoraj spracowalam, że dzisiaj kości wszystkie czuje. Oczko wyczyszczone.
U Maji w ośrodku też mialam kilka robótek. Zawiozłam sporo traw kopanie dołków masakra ziemia skala tak sucho. Bolą mnie nadgarstki od rycia szpadlem.
Laguna była taka w 2020 roku. W tym roku ma jeden badyl i nie wiadomo czy będzie kwitł
New dawn już nie ma, miałam wysłać Daszun wykopałem a korzeń ledwo się trzymał posadziłam w kącie może życie w nim zawita.
Tej już tej nie ma jeden suchciel coś tam wypuszczs
Większość robót w ogrodzie wiosennym wykonana "obcym kosztem", ale jednak gdy wyjdę i popatrzę na coś co jest nie tak to schylam się i ...potem trudno się podnieść.
Jednakże przyroda robi swoje i robi to pięknie.
Glicynia zwana też wisterią:
Dziewczyny, mąż mi dziś zrobił rabatę z przodu. Jest dłuższa niż gotowa część po drugiej stronie. Co byście posadziły? Do wykorzystania mam te dwie sosenki wolno rosnące, ewentualnie liść laurowy Otto Lyuken (ten co teraz rośnie w trawniku) i wawrzynek transatlantycki Pink Eternal, ale niekoniecznie. Co byście tu wrzuciły tak by było ozdobnie przez cały rok i nie straszyło na wejściu?
Jolu, dziękuję za podpowiedź co do zawilców. Tak, widzę, że w tej chwili musze je przesadzić do gruntu. Co do szpaleru tulipanów - cały czas pracuję nad nim. W tym roku nie jest jeszcze taki jak bym chciała.