Ewa w raju sobie była.... ale szybko się znudziła..
I nie prawda, ze jabłkiem kusiła, bo do pięknych ogrodów tęskniła....
A nasza Ewa hortensjowy raj sobie sama stworzyła

Przecież z jedną jabłonką nie będzie ogrodu tworzyła..
I w podzięce pierwszej Ewie..... za czyn zabroniony.. składam iminowe życzenia, życząc aby ogród piękniał z roku na rok, a ogrodniczka jeszcze bardziej rozkwitała i dużo zdrowia miała