Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Kolorowy ogród na piasku 19:57, 09 gru 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Agania napisał(a)

Piękności są, bardzo ciężko mi sie zdecydować,Vivo bardzo Ci dziękuję za szybką odpowiedź
Bardzo mi się spodobała Jasmina, czy ona jest ciut ciemniejsza od New Down, tak wygląda na zdjęciu, może masz zdjęcie kiedy kwitną obok siebie, pisałaś, że rosną na jednej pergoli, układ płatków ma inny od naszej porcelanowej New Down, to też przemawia na jej korzyść

Nie wiem, czy na pewno kolor Laguny ze zdjęcia jest wierny kolorowi kwiatów w naturze, bo zależy mi na róży w amarancie, o tą piękność pytała również Viola, a ja chciałabym porównać dwa kolory tych róż, czy są identyczne, czy jednak się różnią miedzy sobą, a ty to już wiesz.

Kolor kwiatu tej róży ze zdjęcia powyżej najbardziej mi się podoba


Aganiu, tak, Jasmina jest troszkę ciemniejsza i ma inny układ kwiatów. Nie mogę Ci pokazać jak razem wyglądają, bo dopiero jesienią Jasmina została przesadzona do pergoli. Rosła tam inna róża, która była pomyłką, nie była pnąca.

Ta róża, o którą pytała też Viola to Tess of The d'Urbervilles i ona nie amarantowa, jest mocno czerwona z domieszką różu (chyba tak to najdokładniej można określić)
Kolor Laguny jest fuksjowy, też to nie jest amarant.

To zdjęcie chyba najbardziej pokazuje, że Tess jest czerwona. Ta w lewym górnym rogu.



Kolorowy ogród na piasku 19:04, 09 gru 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Viola napisał(a)

Gratki na czwartą setkę Vivo, jak Ty to robisz, to naprawdę wielka sztuka tak dobierać kolory i gatunki roślin. Czuję pod palcami fakturę tej rabaty jakby była materiałem - nie potrafię tego opisać. Te amarantowe róże po prawej to co za cudo? I podaj przy okazji pozostałe odmiany róż i gatunki tych innych bylin. PROSZĘ

Violu, metodą prób i błędów Trzeba mi było też trochę czasu aby poznać byliny pod różnymi aspektami.
Lubię rabaty mocno wypełnione, inni mówią napakowane stąd może takie wrażenie w odbiorze zdjęć

Róża po prawej stronie na pierwszym planie, którą nazywasz amarantową to austinka Tess of The d'Urbervilles i jej kolor jest mocno czerwony. W innym świetle kwiaty wyglądają tak



Największą różą jest Pernnial Blue i ona zajmuje pół trejarza, niżej Eden Rose, Rosarium Uetersens, Heritage, te są widoczne na zdjęciu. Niewidoczne to Winchester Cathedral,Chippenadale, Grafin von Hardenberg.
Z bylin najwięcej jest ostóżek w różnych odcieniach niebieskiego, naparstnice, krwawniki, przymiotno, dzwonki kremowe, goździki brodate, przekwitłe czosnki sztyletowate, powojniki i lilie







Ogród niby nowoczesny ale... 08:51, 08 gru 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
kwartet napisał(a)
Chcialam się przywitać
Twój ogród pięknie ewoluuje(nowe słówko mojego najmlodszego).
Modrzewie teraz przypominają czapy, na poczatku wyglądały jak makaron powieszony do suszenia. Nają ten niesamowity rys tej rabacie, choc rozumiem że igly mogą denerwować.


Igły denerwują...a jeszcze nie wszystkie opadły - jakaś anomalia w tym roku u mnie.
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej

Jagodaa napisał(a)
Wpadłam poczytać .


Za dużo sobie nie poczytałaś co nie ?!

makkasia napisał(a)
Magda dziękuję za relację z angielskiego, trawiastego ogrodu
Powiedz czy ta selseria dobrze zimuje?
świetnie wygląda wydaje mi się ,że ja ją też mam w ogrodzie.
Jestem za wyrzuceniem słowa "niby"
ściskam


Makkasiu - sesleria zimowała u mnie rewelacyjnie. I jest na razie cały czas zielona...w ogóle nie żółknie. A carexy the beatles są już całe żółte. Tak po cichu zastanawiam się czy za jakiś czas nie zastąpię beatlesów seslerią właśnie. Ale to jeszcze duuuuzo czasu upłynie.

Tess napisał(a)
Znowu wypoczywasz?



Tess...tym razem to bym mojego wyjazdu wypoczynkiem nie nazwała. Ale tak...byłam w de. i nl. szybciutko...wypad do mojego ulubionego sklepu zrobiłam (oj no dobra do kilku ulubionych ) małe zakupy poczyniłam - obrusy szare zakupiłam i bombki czarne - matowe i perłowe

bociek napisał(a)
Heloł. Przydreptałam się przywitać a Ciebie niet. To lecem dalej.

PS Sesleria czadowa absolutnie


Oooo czyżby wiosna wielkimi krokami się zbliżała?! Bociek u mnie
Żywopłotki cisowe. 22:59, 05 gru 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Tess napisał(a)
Haniu, pozdrówka zostawiam

I co, kupiłaś koronę? Ja też wsadziłam (miałam własne cebule).


Tess - nie dodzwoniłam się do Królika, a zamówienie przez kompa nie robiłam słabo otwierały mi się strony, z tego powodu też mało zaglądałam na O. (laptop naprawiony).

Posadziłam tylko moje cebule cesarskiej, przekopane z ogrodu.
Może i dobrze, jednak był to koniec listopada, czytałam cesarską sadzi się w sierpniu. oferta była zachęcająca, a ja chciałam ok. 40 szt. posadzić. za siatką jest pole nie uprawiane, nornice harcują.

Przyszła w tym czasie przesyłka innych cebulowych też z wielkopolski.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 19:34, 04 gru 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Bogdziu, pozdrawiam. Jeszcze koszul nie ceruję Wiersze Hani są BOMBA! Zawsze trafiają w sedno. No i zostają w głowie na długo.

Tess, no jasne, że spoko. To dobre dziecko, dużo nam pomaga, od zawsze. Tłumaczymy mu, że lepiej mięśnie wyrobić pracując z nami niż na siłowni, bo i pożytek z tego, i na świeżym powietrzu, a i siła z tego jest, a nie tylko kształt


Podobają mi się Twoje metody wychowawcze. Pozdrówka.
Ogród do odświeżenia 10:07, 03 gru 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
Tess napisał(a)


Siem skończył już chyba?


Ale już byłam Teresko na forum
W Gąszczu u Tess 14:36, 01 gru 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Tess, na 500 się spóźniłam, świętowanie zakończone, to chociaż gratki zostawiam.
Ziemia przed zmarznięciem chyba była mokra (u mnie była), to teraz poczekaj na ocieplenie. Niedługo front i kierunek wiatrów ma się zmienić. U mnie woda w jednym kranie nawet zamarzła, nie zdążyłam odpowietrzyć
Umiejętne zestawianie roślin, zgrane duety - wyłącznie przykłady kompozycji 15:04, 30 lis 2014


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Tess napisał(a)

Baaaardzo mi się podoba ta kompozycja, ale tę bordową żurawkę to bym wywaliła, taka od czapy jest
W Gąszczu u Tess 22:20, 28 lis 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Tess napisał(a)
Kochani, na razie krótko gremialnie i ogólnie dziękuję Wam wszystkim za gratki i kwiatki

Obwieszczam też koniec świętowania

Zarobiona jestem po uszy, więc wpadam tylko na chwilkę, żeby zapytać, co mam zrobić.
Dziś w nocy był u mnie duży mróz (termometr na północnej stronie, od ulicy, pokazał rano -10stopni.
w ogrodzie było zapewne trochę mniej, jednak zmroziło ziemię, rodki pozwijały liście, żurawki i trawnik zamarzły...

Czy podlać dzisiaj wieczorem ogród obficie? Jak myślicie?
Poradźcie, proszę

wieczorkiem, jak będę już w domu, odpowiem na posty.

Wybaczcie, musze spadać do roboty.


Ja bym podlała ale moja deszczówka zamarzła a z kranu nie chcę brać ale u mnie mokro i mroźnie brr
W Gąszczu u Tess 16:04, 28 lis 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Tess, przyszłam do Ciebie, żeby połączyć się z Tobą, co jeszcze prac ogrodowych nie skończyła. Ja jeszcze w polu - a byłam już bliska finiszu. No przesadzam, powiedzmy tak oględnie obrazowo, przenośnie. Miłej pracy.
W Gąszczu u Tess 15:33, 28 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Kochani, na razie krótko gremialnie i ogólnie dziękuję Wam wszystkim za gratki i kwiatki

Obwieszczam też koniec świętowania

Zarobiona jestem po uszy, więc wpadam tylko na chwilkę, żeby zapytać, co mam zrobić.
Dziś w nocy był u mnie duży mróz (termometr na północnej stronie, od ulicy, pokazał rano -10stopni.
w ogrodzie było zapewne trochę mniej, jednak zmroziło ziemię, rodki pozwijały liście, żurawki i trawnik zamarzły...

Czy podlać dzisiaj wieczorem ogród obficie? Jak myślicie?
Poradźcie, proszę

wieczorkiem, jak będę już w domu, odpowiem na posty.

Wybaczcie, musze spadać do roboty.

Ogród u stóp klasztoru 21:15, 26 lis 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
IRENKA ----może masz racje . teraz wszystko się robi na sztukę ,żeby sprzedać i szybko sprzedać .to także dotyczy drzew szczepionych . już od jakiegoś czasu staram sie takich nie kupować wolę poczekać dłużej bo siewki to twarde sztuki .
niestety niektóre drzewa występują tylko szczepione i dooopa ,trzeba takie kupować

BABKA --- Ola juz wpadam co u ciebie . to nie są chore urojenia , chcę ci tylko oszczędzić latania z łopatą . docelowe wielkości nieraz wystrzela znienacka np. po 3 latach i wtedy przesadzanie jest masakryczne

KINDZIA ----hahahaha i to siarczan i to siarczan -nie przejmuj sie najważniejsze że za bardzo nie zaszkodziłaś , bo on bezchlorkowy ,a to najbardziej szkodzi rodonkom . ten potasu to dla lepszego kwitnienia np. bylin, i amonowy zakwasza podłoże i lepiej rosną rodonki ,azalie wrzosy..i hortensje .bywa też nie we wszystkich nawozach jestem orzeł

TESS--Teresa są różne opinie . a to tez zależy od ziemi w ogrodzie ,miejsca itp. uważam że warto spróbować . w końcu nie od razu musisz kupić 50 róż . możesz na początek 2-3 angielki kupić i zobaczysz jak się u ciebie sprawują


LAUROWIŚNIA ---- Agata Munstead Wood też była na liście ,ale dopiero reorganizację angielki zaczęłam ,mam w planie wywalić te wielkie rozplenice moudry . musi być jakaś zmiana , bo jak się nuda wkrada na rabaty to już mnie korci . zamienię je na Malepartusa -jest bardziej strzelisty ,mniej rozłożysty i jeżówki będą miały więcej miejsca . wtedy może znajdzie się miejsca na Munstead Wood...


PSZCZÓŁKA ----Ewka ja jeszcze w tamtym tygodniu wsadziłam co nie co ...zobaczymy czy sie spóźniłam, jednak zawiedziona jestem wielkością kłączy irysów ze świata cebul ... takie kiełki wielkości psiego zęba ...zobaczymy
Wariactwa nasze niegroźne ....psychiatryk nam nie grozi ....najwyżej reumatyzm ,co się sąsiadami przejmujesz .....moja znajoma dostała od męża na urodziny taka górniczą latarkę na czoło żeby sobie już do rana mogła spokojnie w ogródku robić . biedny chciał jej na złość zrobić a ona tak się ucieszyła i.....robi z nią na czole w nocy .



Dwa ogrody 18:23, 26 lis 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Kindziu, mam nadzieję, że nornice nie dotrą do Twoich róż. Nalewki to wdzięczny temat, swoje dopiero zamierzam pozlewać i połączyć z cukrem, wcześniej czasu było brak
Ewo, jeżynową naleweczkę też kiedyś robiłam, co roku próbuję zrobić z czegoś innego, tylko dereń zawsze jest robiony i likier z kwiatu lipy.
W ogrodzie praca nie zakończona, czekam na sobotę, dziś tylko zebrałam nasiona werbeny, mokre główki suszą się.
O świętach jeszcze nie chcę myśleć, to już tak blisko, a o nowych dekoracjach to chyba nie mam co marzyć, chyba że wianek jakiś zdążę zrobić Za to u Ciebie przegląd pór roku świetny
Irenko, rozmawiałam z Bociusiem o zawilcu wielkokwiatowym, który kwitnie w maju, o takim właśnie

a Ty chyba szukasz jesiennych mam je również, ale są świeżo przesadzone i pomieszane różowe z białymi. Dopóki nie zakwitną, nie rozróżnię koloru.
Bogdziu, buziam Mówiłyśmy o majowych zawilcach. Mam także zawilca wielosiecznego w kremowym kolorze, ale to ubiegłoroczny zakup, właśnie wypuścił świeże listki, wyglądają jak u marchewki, tylko dlaczego się już obudził?
Małgoś, pozdrawiam również
Liriope od Ciebie żyje po podzieleniu, nawet zawiązało nasiona?

iwonadm - dzięki za inspirację u mnie pastella powoli już gubi liście, ale jeszcze kwitnie i w pąku. U Reni zastanawiałam się, jaką różę posadzić pomiędzy nią a bukami.
Myślę o Falstaffie, bo mam swój ukorzeniony, o ile przetrwa zimę Pomiędzy pastellami rośnie lawenda Viva, a przed nimi przywrotnik, żurawki i jedno z nich
muszę stamtąd wiosną zabrać, tylko jeszcze nie wiem co Wszystkie nasadzenia z lata, więc rośliny jeszcze małe. Róże czekają na kopczykowanie
Tess - u mnie sezon jeszcze nie zakończony, róże do zabezpieczenia, pojedyncze świeże byliny również, hortensjom muszę dokończyć podsypywanie kompostu, trawy powiązać, resztę cebulowych posadzić zima musi się jeszcze wstrzymać W międzyczasie posadziłam obwódkę z bukszpanów, zaczęłam inną małą zmianę, ale nie skończyłam i reszta musi poczekać do wiosny.
Dzisiejsze pączki, chyba ostatnie w tym roku






Lawendowy zawrót głowy 14:22, 26 lis 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Tess napisał(a)
Jak można tak pędzisz z wątkiem??? Mam chyba z 1000 stron do nadrobienia!
Wejście z donicami i latareną cudne. Te fragmenty ogrodu które już zobaczyłam wyglądają obiecująco. Zostawiam ucztę oglądania na wieczór.



Tess tam nie co nadrabiac hah plisss obrazkowe tylko a wazne info o komposcie wypisze Ci strony
Lawendowy zawrót głowy 14:21, 26 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Jak można tak pędzisz z wątkiem??? Mam chyba z 1000 stron do nadrobienia!
Wejście z donicami i latareną cudne. Te fragmenty ogrodu które już zobaczyłam wyglądają obiecująco. Zostawiam ucztę oglądania na wieczór.
Ogród do kwadratu 14:17, 26 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Aguś?
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 14:15, 26 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Też wykopałam i wsadziłam werbenę do doniczek.
W ub. roku świetnie przezimowała. Wiec mam nadzieję, że i teraz się uda.
Trzymam na nieogrzewanej klatce schodowej. Ale przy oknie.
Mysle jednak, że da radę i bez okna. Wiosną, jak zacznie wypuszczać młode pędy, gdzieś w widniejsze miejsce przestawisz.
Ogród nad Rozlewiskiem 14:10, 26 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Kochani, wiem, że zaniedbuję ten wątek, ale czasu mi nie wystarcza na jeden, a cóż dopiero na dwa

Sezon w ogrodzie nad Rozlewiskiem zakończyłam. I to już w październiku.
Wiem, że za wcześnie, ale tak się w tym roku złożyło, niestety.

Oprócz powiększenia rabatki hortensjowej niewiele więcej jesienią zrobiłam.
Przy siatce posadziłam dwa clematisy Summer Snow, liczę na delikatną przesłonę utkaną z lisci i gwiazgkowych kwatuszków.
Posadziłam długaśną obwódkę z żurawek. Nie wiem, co z niej zostanie, bo jesienią uaktywnił się kret i jakies inne podziemnie zyjące stworzonka, które akurat w tym miejscu zrobiły sobie scieżkę i harcują.
Zrobiłam tez hostowisko, bo mi się żal moich host zrobiło, co od dwóch sezonów w donicach siedziały.
Pokażę później, nie mam obecnie pod ręką zdjęć.

Mam kupę planów nasadzeniowych na przyszły rok. Co z tego zrealizuję - zobaczymy. Pewnie się jeszcze do wiosny te plany zmienia
Strasznie podoba mi sie rabata Magnolii, jaką pokazała Skromnej Dance. Ale ona (ta rabata) jednostronna jest, a ja chciałabym żeby z dwóch stron ładnie sie prezentowała.

Dziękuję, że zaglądacie
Postaram się zdjęcia wrzucić (ogrodu mam mało, ale Bug cudny muszę Wam pokazać).



Aniu, nie zbierałam. Nawet nie mam pojęcia, czy pod brzózkami pojawiły się koźlaki.

Ogrodnik Mimo Woli cd 13:53, 26 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Byłam, zaległości nadrobiłam, z TC (trzeciego cycka) się uśmiałam
Kwiatowy ogródek Monteverde 13:53, 26 lis 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Tess napisał(a)
Znalazłam - o kamasji Cusickii piszą, że kwitnie maj-czerwiec i wrzesień-październik.

Biały Kamasja (Camassia) Leichtinii Alba, zdjęcie z października
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies