Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:50, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry




Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:44, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry




Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:39, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry



Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:37, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry




Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:33, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry




Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:30, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry



Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:28, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry



Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:23, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry



Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:22, 03 maj 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7033
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Wiosna nakręca kolory w ogrodzie więc ku pamięci ostatnie dwa tygodnie



No cudnie u Ciebie, jak zwykle kolory i buchająca wiosna cieszą.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:21, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry




Jak z niczego stworzyć przytulny zakątek 00:19, 03 maj 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
aciaz1000 napisał(a)
Wczoraj włączyliśmy dzieciakom bajkę i zrobiliśmy siatkę wokół rabaty.
Niestety pas dla psa przy krawężniku się nie sprawdzi, okropnie wygląda ta siatka ale niestety coś za coś.

Mój szkodnik poprostu nie widzi roślinek mniejszych niż metr Szkoda mi sadzić żeby wszystko połamał. Druga sprawa jak rozłożę kartony obawiam się że mogły by latać po całym podwórku w postaci wiórków

Siatki nam brakło więc dziś będziemy kończyć, oczywiście jak zaczniemy się podłączać pod kanalizację trzeba będzie to rozebrać ale to raczej nie problem.



Ta mina mówi „ ej, a dlaczego zabrałaś mi kawałek podwórka” ?

Heh, znam to. Na szczęście teraz jest już odrobinę lepiej, niż jeszcze nawet rok temu. Ale też miałam przez jakiś czas „ogrodzenie” rabaty z siatki leśnej.

I też karton wolnoleżący = bałagan na całym podwórku .
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:18, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry



Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:15, 03 maj 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86233
Do góry
Wiosna nakręca kolory w ogrodzie więc ku pamięci ostatnie dwa tygodnie



Grzebiuszka ziemna 00:13, 03 maj 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7033
Do góry
3 - szklarenka mobilna na kółkach. Miałam ramę okienną, musiałam dostosować kąt jej nachylenia do konstrukcji, co wcale takie łatwe nie było
Dosyć dużo czasu zajęło mi jej tworzenie, zaczęłam w marcu, potem przyszły wichry i zimno, dokończyłam w kwietniu. Sprawdza się nawet dobrze.
Zrobiona już konstrukcja (z tyłu bajzel marcowy - nie patrzeć!):




tu już przymocowana rama okienna i początki obijania listewkami:



wewnątrz wyłożyłam styrodurem (ukradłam mężowi od uli ) i potem czarną folią, żeby trzymało ciepło:




cdn



To tu- to tam- łopatkę mam ! 00:07, 03 maj 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)




Kompostownik dziękuje.
Świdośliwa przy tarasie powoli przekwita. Teraz gwiazdorzy ta na garażowej. Ma więcej cienia.



Wyczytałam u Ciebie, że planujesz wyjazdowy wypoczynek. Udanej podróży Aguś i ładuj na całego swoje akumulatorki.



Ta też śliczna, ładny ma pokrój

Tak, w czwartek lecę na kilka dni, eM w domu zostaje (to już nasza tradycja ), dziękuję za życzenia . Akumulatorki się przydadzą (naładowane), bo pracy mam jak zwykle za dużo. W przyszłym roku żadnej nowej rabaty nie robię. Ani centymetra .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 00:04, 03 maj 2022


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5064
Do góry
mrokasia napisał(a)
Dziewczyny, cieszę się, że Wam też się podoba .

A teraz prośba o pomoc w identyfikacji - to trawka z przechowalnika, bez etykiety. To raczej na pewno jakiś carex, może Raureif??? Wąskie, paskowane listki.


Chyba coś jak moja Carex Morrowi Variegata.
Małymi krokami-Ogród Wioli 23:58, 02 maj 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21600
Do góry
Agatorek napisał(a)
Świdośliwa gwiazdorzy , trawniczek zachwyca, a hakonki rzeczywiście pędzą .
A może bratki będą długowieczne?


Tak świdośliwy gwiazdorzą ,szczególnie ta większa

to prawda hakonki pędzą jak szalone

Niestety bratki nie będą u mnie długowieczne bo sieją się wszędzie... już raz je przesadziłam do ogrodu a potem pielilam ciągle siewki

Jeszcze raz Świdośliwa i nie tylko
Grzebiuszka ziemna 23:47, 02 maj 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7033
Do góry
2 - okienna szklarenka, u kogoś umieściłam jej zdjęcie, ale wkleję i u siebie w wątku:

poprzycinałam na szerokość okna 6 listeweczek, pomalowałam na biało, ponawiercałam otworki w nich i w boku okien trzymając poziomy (Szymka powinna mnie zrozumieć )



potem półki ze sklejki, a na nich miniszklarenki:



i bujnie:

Grzebiuszka ziemna 23:23, 02 maj 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7033
Do góry
A teraz cykl - Roboty własne
1- obelisk, najpierw przycięłam ok 2-metrowe listwy, potem oznaczyłam na czterech odległości i poprzycinałam mniejsze, poprzeczne. I na końcu malowanie lakierobejcą i wiercenie otworków pod wkręty





zwieńczone drewnianą toczoną nóżką meblową (kupioną, żeby nie było, że to ja )
Grzebiuszka ziemna 23:09, 02 maj 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7033
Do góry
Podtytuł – „Marzenia potrafią się spełniać” albo „Nigdy nie przestawaj marzyć”

Z biegiem lat (a może biegusiem?) pole zamieniało się w zadrzewione ogrody, każdy w rodzinie i w nierodzinie miał swój mały kawałek. Całe życie mieszkałam w blokowisku, a ogród był dla mnie wytchnieniem, okazało się, że jestem grzebiuszka ziemna i sprawia mi przyjemność sadzenie, pielenie, sianie, zdobywanie nowych roślinek. Z zamiłowania przyrodnik i obserwator natury w każdej postaci.
Od kiedy pamiętam zawsze marzyłam o własnym domku z ogródkiem – ja, mieszczuch, wychowanka blokowiska. Marzenia wydawały się nierealne finansowo.

W tzw międzyczasie dzieci wydoroślały (nie wiadomo kiedy, do tej pory zdziwienie mnie nie opuszcza) , wykupiliśmy nasze mieszkanie w mieście i zaczął się rodzić pomysł zamieszkania na naszej działce.
Mieszkanie zostało po kilku latach sprzedane i dzięki temu były pieniądze na remont „przechowalni płodów rolnych”.
Ci którzy przerabiali stary budynek wiedzą z czym trzeba było się borykać, inaczej pozostają w głębokiej nieświadomości
Chociaż są momenty życiowe w których nieświadomość może być łaską
No tak, dygresje…
Trzeba było „dosztukować” dach. Wykonać wokół domu na głębokości 1m izolację, której budynek nie posiadał. Całkowita demolka. Wymienić okna, drzwi, ocieplić, ogrzewanie, kuchnia, łazienka od podstaw. Ou! ale fajnie i szybko się wymienia
Remont trwał ok 2 lat, a ja zdobywałam coraz to nowe umiejętności chociaż już wcześniej zdobyłam sprawność malarza, tapeciarza, fugarza (jest taki? Jak nie ma to jestem jakby co twórcą nazwy ®), cekolarza (też ®), restauratora mebli itp.
Należę do typu manualnego, więc jakoś dawałam radę.
Dobrze, że byli fajni starsi panowie – wygi budowlane, których pomoc i rady co do podejmowanych decyzji były bezcenne. No i marzenie o domku na wsi dopełniło się
Kilka zdjęć z wykopalisk (jak dobrze, że to już historia ):



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies