Odnośnie bukszpanów jeszcze się wypowiem. Jeśli są już przyjęte i zakorzenione, nawet w w piachu i wielkiej suszy - wytrzymają. Obserwuję codziennie grupkę bukszpanów na ulicy u sąsiadów jak chodzę z Kropką na spacer - nikt ich nigdy nie podlewał, rosną w skrajnej suszy.
Z kolei koło mojej mamy rosną w żółtym piachu i też sucho i także są w doskonałym stanie.
Nie lubią za mokro, ale co do suszy - nie przeszkadza im. Pod warunkiem, że są już ukorzenione. Trzeba je podlewać po posadzeniu. Kontrolować ich stan, potem już jest dużo łatwiej utrzymać je w dobrym stanie.
Dobry ten rysunek, tylko czy lawendzie jakieś słoneczko zaświeci? Ale chyba tak, bo cień z domu już chyba ominie???
Jeśli nie lawenda to trzmielina i wtedy kule na pniu z cisa, żeby się odcinały.
Powiem tak, zginął mi całkowicie ten ogród, myślałam o nim od kilku dni, i teraz też nie mogłam go znaleźć. Na szczęście się znalazł. To przepiękny ogród, wielkie ukłony dla Ewy i jej "wsparcia" w tworzeniu tego zakątka.
Pienne rośliny miałam na myśli wkomponowywać w rabatach, tam gdzie jest nisko i płasko, wtedy tam można dawać trzmieliny na pniu, Prusnus cistena na kuju czy ostrokrzewy, o cisach nawet nie wspomnę czy bukszpanach (kula na pniu). A nawet iglaki też są ciekawe, jałowce na kiju, czy świerk "Glauca Globosa".
Jakim cudem ja nie mogłam znaleźć tego wątku, nawet ostatnio skarżyłam się Roninowi
Tutaj pasują duże donice z kordylinami australiujskimi, muszą być "bogate" obsadzenia, dużo donic i zadbane rośliny, jak cały Twój ogród. Pod kordylinami zwisające płaszcze bluszczu i kwiaty jakieś przy pniu.
Pooglądaj zdjęcia, przeleć mój wątek i wtedy wystarczy spisać co miałam na tarasie i co się podoba.
Pienne laury mogą być, pienne ostrokrzewy, kule bukszpanowe i cisowe. Nawet śliwę wiśniową bym zasadziła. Dziś także zrobiłam zakupy do donic, pokażę jutro
I jeszcze jedno pytanie. Czy mam teraz przyciąć tę wierzbę, czy poczekać do wiosny, jak myślicie? Była przycinana z wiosną dość drastycznie. Latem jej nie cięłam.
Teraz już za późno jesli latem nie była cięta, dopiero wiosną i potem powtórka, najpóźniej w lipcu.