Ula dzięki za dobre słowo Planowanie się szykuje, ale podobnie jak Ty nie mam cierpliwości do papieru milimetrowego Ja w ogóle nie mam wyobraźni przestrzennej i nie dość, że nie umiem sobie niczego wyobrazić to jeszcze nie potrafię narysować. Wszystko co chcę zrobić opowiadam mężowi a on stara się to narysować i w ten sposób sprawdzam swoje pomysły Wymierzyłam i obfotogafowałam już wszystkie rabaty do zmiany, ale nie umiem tego w żaden sposób narysować, próbowałam, ale nic mi nie wychodzi potem pomyślałam, że przyłożę do zdjęcia przezroczysty papier, odrysuję to co jest i postaram się planować na czymś takim. Inny pomysł to taki, że na mapie googlowej wyszukałam zbliżenie mojego ogrodu i zgrałam sobie zdjęcie, potem obiłam go na podświetlanym blacie i mam taki mini plan na kartce, ale to też nie do końca się sprawdza, bo zdążyłam już poprzerabiać ścieżki ogrodowe i znów nic się nie zgadza. Chciałam w reali planować, tak jak Ty ale to jest dopiero trudne. Załamka całkowita....
Gdyby zaktualizowali mapki w googlach to było by łatwiej, zobacz jak to wygląda
na wiosnę a właściwie na przedwiośniu czeka mnie czarna robota .muszę odmłodzić tego derenia . wyciąć najstarsze pędy i chyba zrobię mu rabatę . źle mi się go obkasza . podsadzę mu narcyzów , przebiśniegów i czosnków niedźwiedzich , bo na wiosnę łyso pod nim
.jest u mnie jako soliter na trawie . pierwotnie miała być pod nim ławeczka , ale jak zrobiłam oczko to wyszło inaczej ......i co by u mnie projektant zieleni robił . chyba by kołowrotku w głowie dostał .
Zeta Bardzo pyszna była, wielka szkoda że to wszystko tylko takie wirtualne. Cudnie by było mieć takie sąsiadki i w ogóle się rozmarzyłam przy tej kawce..... a słonko tym czasem już zaszło
Nowych ogrodników powinno się powitać kwiatuszkiem Witam cię więc różą ze swojego ,,chciałam napisać ogrodu hi Nie mam jeszcze ogrodu dopiero go tworzę ale kilka róż już mam Witam cię więc swoją rózyczką
A jak tu zasłonić taki przepiękny widok ???? Bo ma tam być dom weselny i chyba trzeba się będzie wygrodzić a tu takie cudeńka....
żartujesz..... tak pod nosem Ci zrobią dom weselny????? Matko i córko! Przecież to weekendy z głowy.....
Nieeee Małgosiu ... Nie ma mowy o żartach niestety Właśnie jak czytałam o Twoim pasie nad jeziorem to sobie myślałam , po diabła mnie kusiło , żeby tak w centrum... No ale człowiek , leniwie stworzenie jest wszędzie blisko... I poza tym w UM powiedzieli , że nic tam stawiać nie będą. Nie mam się martwić ....a tu ... Widzisz... Jedyną nadzieją jest to , że ta działka obok jest dość spora i może to nas uratuje choć troszeczkuuuu .. Usiłujemy też przekonać Pana , że nie pozwolimy mu hałasować bezkarnie i lepiej , żeby nam tą działeczkę odsprzedał
Jolu,zabałaganiłam dzień na forum, bo wczoraj za długo siedziałam,oczy musiały odpocząć,
Wracam i co?
U Joli kolejne 100!
W dodatku różowością cieszy ,
i kto ją lubi,to do niej spieszy!
Od zachodu po wschód,
Niosą kwiatki...istny cud!
I ja gorsza nie będę....
zostawię różę i lawendę!