Wszystkim ,komentującym Andrzejkowe popisy moich narzędzi......serdecznie dziękuję za miłe przyjęcie.Narzędzia wiekowe jak i mój ogród,a że był on ,tylko ogrodem warzywnym dotychczas, to za wielu narzędzi nie mam,a i te co są......do wymiany się sposobią.No i odległość od domu, wymaga,żeby na zimę je zostawiać takimi jakie są, bez błysku,żeby potencjalnych ,,zaglądaczy" w oczy nie razić.
Ale te co mam w domu ,są jak najbardziej zadbane,

Oto dowód:

Marzenka i nieszka już Ci powiedziały wszystko. Ja też tak uważam....carexy są piękne cały czas, ale z niezimujących traw wspaniałe też Stipa i mnie osobiście do bukszpanów urzeka Miskant Morning Light (tylko szybko zasycha, ale biały i skręcony też ładny na sucho).
Dziewczyny mają już przetrenowane, a najwięcej inspiracji czerpię z ogrodu Danusi (dobry wątek na naukę w zimowe wieczory) i jej realizacji. Warto te wątki prześledzić i zobaczyć co Ciebie osobiście zainspiruje. Ja wracam cały czas do nich po kilka razy żeby przemyśleć nasadzenia
A to Morning Light za hortensją Sillver Dollar (ten mały z lewej, bo ta duża to miskant gracillimus który bedzie rósł za rododendronami.....albo znajdzie jeszcze inne miejsce....do bukszpanów za duży)

Basiu, Tobie życzenia podwójnie się należą
Po pierwsze boś Basia, która tak jak inne imieniny dziś obchodzi
A po drugie boś górnik odkrywkowy tak jak każdy na Ogrodowisku

Wszystkiego dobrego Ci życzę w życiu osobistym jak i w ogrodzie

Niech Ci słoneczko zawsze świeci

Wszystkim Basiom,których nie odwiedziłam w ich wątku,wiele zadowolenia z prac ogrodowych i dużo zdrowia!

Witaj Kochana koleżanko,
Współczuję Twojemu Mężowi no i oczywiście Tobie. Mówią, że nie ma nic gorszego jak chory facet. Ja to wiem, bo mam ich nieraz trzech i wraz z ich choroba ja robię się chora. Niech Twój mąż wraca szybko do zdrowia, bo Sylwester zbliża się wielkimi krokami i kto będzie z Tobą tańczył.

Una dzisiaj zimowo. Ranek przywitałą mni śniegiem. Dla ciebie dla ochłody fotka zrobina o 6.30.

A tak wygląda mój ognik.

Listopad mamy już za sobą, a u Ciebie imprezkę czas zacząć!
Jeszcze piękniejszego ogrodu.....i dużo zdrowia!

Basiu,wszystkiego w ogrodzie,co lubisz i co w modzie!

Zima na całego,wszystko w śniegu.

Basi ,wszystkiego co najlepsze! Jeszcze tu bywasz?

Basiu,imieninowe życzenia przekazuję....oczywiście pięknego ogrodu winszuję!

Betysiu, niepomyślne wieści....kolano z przepracowania uległo obciążeniu i się broni przed stanem zapalnym......pewnie powstał płyn bo spuchło.....mój M. też to przechodził 6 lat temu. Już do operacji go szykowali.....i nie uwierzysz 10 zabiegów masażu wyleczyło kolano i jeszcze dom wybudował....a wmawiali mu że jakieś ziarenka ma w kolanie.
No cóż, a w pracy jak w pracy......trzeba się dostosować ..nie ma innego wyjścia.....ale za to jak o nas pomyślisz to od razu Ci milej będzie.....to może w czwartek po pracy będziesz zaglądać dla poprawy humoru
Uśmiechnij się, nie martw się, będzie dobrze......święta idą

Enya73 śliczny wianek i świetny pomysł na doniczkę. Ciemiernik w niej jest?

Pokażę jeszcze jeden swój wianek zrobiony na sobotnim spotkaniu.

Witajcie wszyscy zimowo.
Dzisiaj specjalnie dla Was szybko sie ubrałam i przed wyjsciem do pracy o 6.30 zrobiłam pierwsze zimowe fotki.











I moja róża pienna w zimowym płaszczyku

Pozdrowienia dla skowronków . Trzymajcie się ciepło. Grudzień już jest a więc bliżej niż dalej do wiosny.

Dzięki Bogdziu, za uznanie. Wielkim kucharzem nie jestem ale jak trzeba to sie zawsze coś ukręci, grunt że warunki są a resza jakoś przyjdzie, najwyżej zadzwoni się do domu o pomoc Dla Ciebie ptanio na dzień dobry, ja mpomykam do łużka, bo trochę przesadziłem dzisiaj.

Byłem dziś w myśliwskim sklepie ogladać moro myśliwskie były super, całe w gałezie i liście, myszę sobie takie kupić do robiecia ptaszków całe zimowe + rękawiczki i czapka 200$ i buty tyle samo, przy okazji widziałem książki btaki BC za 20$ może się skuszę za dużo tu wszystkiego boje się że i 2 walizy bedzie mało, chyba trzeba będzie kontener na statek nadać

Zauważyłam dubelek, więc jeszcze raz pozdrawiam i przesyłam trochę śniegu

troszkę się spóźniłam ale kwiatuszki zostawiam i gratuluję

Jak mowa o jedzeniu, to zrobiłem siebie w akcji, robiłem dziś klopsiki, na 3 dni będzie spokój a
tu piszę do Was, Komputer mam cały czas w kuchni bo jak gotuję to gadam msobie żeby czsu nie marnować

niedzielę ugotowałem gar grochówki Musiałem kupić sobie trochę sprzętu, będę musiał się zakręcić za druga walizą, bo się teraz nie zabiorę w jedną. W kuchni był tylko expres, lodówka i kuchnia. Musiałem kupić szklanke, sztućce, garnki, czajnik i patelnię. Muszę się zakręcić za małym garnkiem na wypszedaży, cały czas mi go brakuje, Taki firmowy, nie chiński 25$ widzałem, latam do Winnersa tam wszystko obniżone o 100% i markowe rzeczy. No i dalszy ciąg wycieczki



Pozdrówka dla wszystkich

zima.. brrrr...