Idę robić wianki sciągnęłam ze strychu pudełko z ozdobami a z lasu przyniosłam gałązki sosny oraz wierzby ,, zdumiona nie mogłam uwierzyć .Na gałązkach są rozwinięte bazie Zdjęcie jakoś mi nie wyszło ale widać je troszkę Chyba zimy to nie będzie bo przyroda nam głupieje .Tylko ze to ma być wianek na Boże Narodzenie ,nie Wielkanoc

takiego połączenia to jeszcze nie miałam Dwa w jednym