Kochani,dziękuję za wsparcie! Łykam leki, do apteki mam kilka kroków.Pijam maliny z imbirem, myślę,że to zwykły katar,ale nie warto bagatelizować,Wszak nie lubię chorować. Między jednym,a drugim kichaniem,zaglądam kto odwiedził Hanię.No i poczytuję forumowe ploteczki!
Lawendo,Irenko,Ewalm,Bogusiu,Zbyszko,Bogdziu,Jolu!
Dziękuję Wam kochani!
Dla Was wiosny kawałeczek.....

lawenda001 napisał(a)

Jestem po raz pierwszy na twoim wątku, na 2 stronie dopiero, ale jak zobaczyłam twoje piekne hortensje od razu postanowiłam zadać pytanie o nie. Mój tata ma krzaczki w ogródku, na zime nie ścinał, ochornił przed zimnem, kiedy ma je ściąć. Nie kwitną mu co roku.
życzę zdrówka

Odpowiadam u siebie, bo Twojego wątku znaleźć nie mogę?

Hortensje ogrodowe wycinam dopiero w maju,jak zaczynają pojawiać się nowe przyrosty.Wtedy widać,które pędy są martwe,czasami widać,że trzeba wszystkie wyciąć,ale z korzeni odrastają wszystkie.

kwiatek w słoneczku...już tej wiosny czekam, ale teraz złapałam bakcyla na narty, więc jakoś szybciej mi zleci!
a ty nie bagatelizuj choroby, bo one teraz jakieś dziwne, !

Haneczko, szybko wracaj do zdrowia, zima piękna- mróz i śnieg i trzeba na spacerki wychodzić, bo to zdrowa aura

Wbijam się między kichania.
Wracaj do zdrowia Hania!!!
i życzę miłego klikania.

Irenko,Wiuniu,no najbardziej tych spacerów mi szkoda.....wypadnę z tempa!Ale nadrobię!

Krzysiu,mam nadzieję,że szybko minie ,tak jak szybko przyszło! Macham!

hanka_andrus napisał(a)

Irenko,Wiuniu,no najbardziej tych spacerów mi szkoda.....wypadnę z tempa!Ale nadrobię!

na pewno nadrobisz
u nas zamieć, śnieg...po prostu rasowa zima!!

Witaj Haniu... Zdrowia życzę i przeganiaj szybko choróbsko... Serdeczności przesyłam...

Haniu, znasz takie powiedzenie; "katar leczony trwa siedem dni, a nieleczony tydzień" ? Żartuję , przepraszam. Życzę żeby szybciej sobie poszedł. Poleż sobie trochę, przynajmniej mniej dokuczliwie leci z nosa. A w razie gorączki paracetamol, można też Gripex (zawiera składnik, który nieco poprawia drożność nosa).