Ten ktos nawet podobny do Ciebie, szczupły i sprawny jak Ty ale mnie gołąbki nie zginęły tylko je liczyłam jak juz były w brytwannach i mógł byc błąd w liczeniu bo dwie warstwy były więc nie mam pewności czy dobrze policzyłam, a Ty dobrze wiesz ze możesz wejśc na gołąbki głównymi drzwiami i w biały dzień i jeszcze tiramisu lub co innego dołożę.
Z zapałem piszemy dzisiaj o roślinach ciepłolubnych, to i warto wspomnieć o hiacyncie wodnym Eichhornia crassipes.
Gatunek rozprzestrzenił się prawie w całej strefie subtropikalnej i tropikalnej, ale pierwotnie zamieszkiwał dorzecze Amazonki.
Piszę o niej, bo wyśmienicie spełnia rolę w naszych oczkach wodnych stymulując rozwój glonów. Potrafi zadziwić nas ekspansywnością, dużą produkcją biomasy, co cięgnie za sobą potężne zdolności filtracyjne wody. Ponadto jest rośliną pływającą, czyli nadmiar składników odżywczych – pożywki dla glonów, czerpie szybko, bo bezpośrednio z wody. Roślina lubi oczka dobrze nasłonecznione, zasobne w składniki, wówczas bardzo dobrze się rozrasta. Nie znosi stosowania środków chemicznych stymulujących rozwój glonów – nie ginie, ale upośledza się jej metabolizm. Podobnie wycofuje się z oczek często czyszczonych, gdzie nałogowo wymieniamy wodę.
Zimowanie hiacynta jest dość kłopotliwe. Ja zapewniam mu dostateczne warunki, czyli takie w których udaje mu się przetrwać zimę, daleko im jednak do wymagań optymalnych. Wkładam je do wody w akwarium o temperaturze 15 - 21*C przy naturalnym około 9 godzinnym naświetleniu.
Próby zimowania hiacynta w wielu przypadkach kończą się niepowodzeniem, dlatego lepiej jest przed zimą wyrzucić go z oczka, a wiosną po 15 maja zakupić nowe sadzonki. Cena nie jest odstraszająca.
Biedronki pochowały się na zimę ale jak 15 .10.poczuły słonko to wyszły z ukrycia żeby się poopalać
Widok był niesamowity: południowa ściana w biedronkach - takiej ilości biedronek i do tego tak różnych w życiu nie widziałam- nawet nie wiedziałam że takie są .Jak zaczęło słonko zachodzić to i biedronki czmych pod podbitkę dachu - nawet nie wiedziałam że mam pod dachem biedronkowo
Wszystko opiszę
Tess, problem z tym programem jest taki, że mało w nim jest roślin, generalnie pomysł na tą część to bukszpany, ale nie ma tu ani kul ani stozków więc muszę kombinować i wstawiać różne zastępcze roślinki, szkoda, bo producent mógłby podokładać trochę nowych roślin
rzeczywiście horti kwitną od lipca, pomyślę, co tu jeszcze wcisnąć kwitnącego wcześniej
Chyba się skuszę na takie palenisko....
Wysypię żwir w kwadracie....a na środku palenisko....okrągłe czy kwadratowe...zależy z jakiego materiału (bo jeszcze nie wiem)
I to wszystko będzie po lewej stronie Altany
jakoś tak
Pokazywałam Wam już wycinankę zrobioną przez mojego wnuka ....Wczoraj uszyłam nowe poszewki na poduszki i zrobiłam wałek pod nóżki Do tego nowy katalog roślin
Nie straszne mi jesienne wieczory ...
Ale luksusy zimowe na Ciebie czekaja....
Bogdziu, powiadają: jak sobie pościelesz tak się wyśpisz
Ktoś tu zaczął wspominki. Z mojego archiwum dwie wspaniałe kobietki. Mój brat niedługo jedzie na koncert do Łodzi. Gdyby nie środek tygodnia, chętnie przejechałabym się w Twoim kierunku. Pozdrawiam