Aniu wpadam z rewizytą
Wszystkiego dobrego na nowy rok.
Jestem w trakcie czytania Twojego wątku. Widzę wielkie zmiany i wiele pracy włożonej z Twojej strony, a do końca mam jeszcze daleko.... Ciekawa jestem jak to wygląda w tej chwili ale chcę obejrzeć po kolei.
Pozdrawiam
Aniu przypomnij mi co było nie tak z Twoimi donicami zamówionymi rzez net? Bo mam do wyboru dwa sklepy i się waham czy te, które stoją przed biurem są bardzo cięźkie?
sorki że dopiero teraz, ale nie przychodzą mi od wczoraj żadne powiadomienia
Marzenko z tymi co są przed biurem nie było problemu, te mniejsze nie są strasznie ciężkie ale tej największej sama nie przenosiłam
Miałam problem z donicami sprzed domu bo przyszły pęknięte, ale mi dosłali po reklamacji.
Jest nowy rok, weekend dzieci śpią więc sobie coś tam pobazgrze Na ogrodowisko trafiłam w maju 2011 gdy zaczełam robić ogród. Wtedy myślałam że dam radę jakoś sama...o jaa głuupia no i coś tam dłubałam do późnego lata w międzyczasie stwierdziłam że kiepsko mi to wychodzi. poprosiłam Dansie o pomoc i wiosną 2012 roku zaczełam zmiany tego co zrobiłam według jej projektu. Trochę udało mi się w tym roku zrobić, dużo zostało na ten rok. Już się nie mogę doczekać wiosny...
miałam powklejać zdjęcia ze zmian ale nie chce mi się biegać po wszyskich folderach i dopasowywać tych samych ujęć leń przezemnie przemówił... ale dodaam kilka do których tęsknie z maja 2012