Jeśli Cabaret mi się nie spodoba, pójdzie na ulicę
Ja też mojemu daję następny rok, a będzie to jego trzeci u mnie, w tym roku ma tyle samo odrostów co w zeszłym i jest niższy, inne trawy szaleją a cabaret się ociąga.
Danusiu piękne zmiany, choć maleńkie w porównaniu do całości. Miskant Cabaret kupiłaś całkiem spory, chociaż powiem Tobie, że jest to jeden z wolniej rosnących i ma późny start wiosną przynajmniej u mnie. Miskant variegatus przy nim to wariat. Nigdy nie łączyłam ich z hortensjami, ale widzę że te biało paskowane pięknie przy nich wyglądają, dobrze by wyglądał również miskant morning light, ale ten jest bardziej delikatny i musiało by go być kilka sztuk dla efetu.
Ten planuje akurat jeden Prawdopodobnie w żwirku pod lustrem i bez hortensji jednak.
Większych zmian niestety nie da się już przeprowadzić.
Ładny ogród i super taras. Bardzo mi się spodobał pomysł ze spaniem na tarasie - już mi się tez taki marzy.
Oglądałam Twoje zdjęcia z zapartym tchem i czekałam kto pierwszy zwróci uwagę na dużą ilość szmat w ogrodzie i kiedy wreszcie padnie hasło, by ją usunąć. I jest - sama szefowa!
jak mi się to podoba:
Mnie także - nasadzenia, ale widzę "szmatkę" - ja bym ją usunęła Koniecznie, wystająca bardzo szpeci rabatę, a o wadach nie wspomnę
[Mnie także - nasadzenia, ale widzę "szmatkę" - ja bym ją usunęła Koniecznie, wystająca bardzo szpeci rabatę, a o wadach nie wspomnę
Oj, czekałam kto pierwszy zauważy no i dostało mi się od czujnej szefowej. Już parę dni temu wytłumaczyłam się na wątku o macie ogrodowej, po prostu przy mojej powierzchni bez takiej "pomocy" trudno byłoby utrzymać ogród. Szkółkarze w swoich ogrodach pokazowych też ją stosują. Bez maty posadzone jałowce i irgi po prostu ginęły w trawie i wszelkich chwaściorach. Ten kawałek maty na zdjęciu jest tylko na tym trójkącie, rosną w nim właśnie jałowce płożące i kulista tuja a wiatr zwiewa korę, mimo że rozłożona jest grubą warstwą i trzeba poprawiać. Nie mam złych doświadczeń z matą i roślinami, przynajmniej do tej pory.
To nieprawdopodobne - u mnie nie byłoby szans na takie kamyczki - wciąż jeszcze za dużo chwastów, m.in. powoju, który przebił się nawet w kamieniu na podjeździe, mimo, że tego kamienia jest ok.40-50cm i jest ubity - to koszmar. Może kiedyś doczekam się tego, że wytępię te paskudy łącznie z perzem ...
U Ciebie pięknie to wygląda - wszystko idealnie skomponowane, zadbane. Ładnie wygląda fiolet przy bieli. Właśnie ostatnio pisałam u mnie, że jak już jakieś połączenie z bielą to fiolet lub niebieski
Margoth odróżniam rzut z góry od wizualizacji, chodziło mi o to że na wizualizacji nie widać tyle roślin ile jest w projekcie.
Na rzucie masz każdą roślinę inną, a wizualizacja wygląda nieźle i ten bałagan jest niewidoczny, jakby wszystko było w porządku.
Kamyczki są super, brakuje roślin w kolorowych barwach np. żurawek czy berberysów o purpurowych liściach.
Trzeba wymyśleć jakiś klucz nasadzeń. Zajrzyj w zdjęcia tutaj http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-nowoczesny.
Tu co prawda nie ma purpury, ale jest klucz nasadzeń. Potrzebujesz więcej roślin jednego gatunku.