Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:44, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
ana_art napisał(a)
może posadź w koszykach będzie łatwiej wykopać jak będziesz dosadzać rośliny


Wiecie co... ja miałam rok temu sporo tulipanów na pustych rabatach. Wiedziałam, że będę sadziła rośliny, więc po kwitnieniu po prostu wszystkie cebule wykopałam. Zaznaczałam wstążeczkami kolory, żeby wiedzieć, jak je pogrupować podczas wykopywania i w tym roku wsadzę już w miejsca, gdzie na rabacie są roślinki...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:39, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
kosolka napisał(a)

Ufff


No własnie - w tej chwili mam może 1/3 docelowych roślin.. Więc muszę chyba tak pokombinować, aby cebulami poobsadzac tylko te rośliny które posadze teraz.. I zrobię z cebulwych obwódkę, przynajmniej bede wiedziała dokładnie w którym miejscu są
może posadź w koszykach będzie łatwiej wykopać jak będziesz dosadzać rośliny
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:37, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Zielona napisał(a)
Anetko - a czy Ty już sadzisz cebule, czy czekasz na chłodniejsze dni?

powinnam zacząć sadzić i to na cito żeby zdążyć przed zimą, ale czekam bo trochę ciepło, obawiam się żeby mi cebule nie ruszyły... ale może się mylę, może one są na tyle mądre że będą czekać na odpowiedni czas....
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:33, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
popcarol napisał(a)
Ana, dzięki za fotki! Porównuję z moimi i chyba jednak mam gracki a jak wysokie one są u Ciebie i przez ile lat im się udało tak wyrosnąć?

Co do cebulowych, to ja wszystko sadzę w koszyczkach lub doniczkach, bo co chwilę coś przesadzam, dosadzam... i tym sposobem straty wynikające z posiekanych własnoręcznie cebul są mniejsze... i nornice mają utrudnione zadanie. Ale rośliny rosną "w kupie" i niektórym to nie służy, tulipany nie przyrastają (chcociaż nie wiem czy te nowe cebule w ogóle mają taką możliwość?)

pozdrawiam i dziękuję!!
zobacz że u mnie jeden kwitnie, w tamtym roku miał 3 kwietne wiechy w tym roku kilknaście i zauważyłam ostatnio ze pomiędzy tymi grackami które sadziłam w ty roku za kanapami jest jeden kwitnący również

na tym zdjęciu widać tworzoną rabatę z czerwca 2012


tutaj sierpień i wrzesień 2014


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:17, 17 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
ana_art napisał(a)

rozumiem o czym piszesz.

Ufff

ana_art napisał(a)

jeśli posadzisz cebule na miejscu pustej rabaty to podczas dosadzania roślin niestety możesz je uszkodzić... Cebule sadzimy dość płytko 6-10cm. Pytanie kiedy chcesz sadzić rośliny 'docelowe'? Ja sadzę cebulki pomiędzy roślinami, głównie pomiędzy trawami, hostami, w runiance, za obwódkami. Czosnki rosną w i za hortensjami. Pokaż tę rabatę u siebie

No własnie - w tej chwili mam może 1/3 docelowych roślin.. Więc muszę chyba tak pokombinować, aby cebulami poobsadzac tylko te rośliny które posadze teraz.. I zrobię z cebulwych obwódkę, przynajmniej bede wiedziała dokładnie w którym miejscu są
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:17, 17 wrz 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
ana_art napisał(a)

nie, listopad 2010 czyli zaraz będzie miał 4 lata


mój Kubuś grudzień 2009...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:16, 17 wrz 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41570
Do góry
ana_art napisał(a)
Kochani umówmy się z próżnego i salomon nie naleje... o wszystko trzeba zadbać, możemy się gniewać lub przyjąć to do wiadomości...
Mogę śmiało powiedzieć, że kocham swój ogród, czas jaki w nim spędzam, głównie jednak przy pielęgnacji, nie na leżaku. Ba ostatnio u Oli powiedziałam że brak mi kopania i wybierania chwastów nie lubię siedzieć na doopie, nie lubie pokazywać palcem, że coś trzeba zrobić. Po prostu to robię.
Zaraziłam też ogrodem mojego M, który jak jest w domu to robi obchód, ogląda, zna nazwy roślin, podziwia że coś zakwitło, urosło... moje dzieci również. Rano w niedziele wspólnie oglądamy Maję w ogrodzie. Ostatnio Franek bardzo mnie zaskoczył gdy zapytał czy ta Pani (Maja) mogła by tak i do nas przyjechać, na co Maks powiedział nieee mamy za mały ogród




Wcale nie za mały
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:13, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
agata19762 napisał(a)


Ana z którego roku jest Jaś ??? czyżby 2009...

miłego dnia Kochana !!!

nie, listopad 2010 czyli zaraz będzie miał 4 lata
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:11, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
kosolka napisał(a)
Ana, po pierwsze strasznie podziwiam i zazdroszczę siły! Takiej wiesz, nie fizycznej Ja też z tych co nie usiedzą, ale czasem mnie przerasta ilość zajęc i to ze brak mi dnia.. I mam wrażenie ze nie ogarniam i juz nie ogarnę. Bardzo podoba mi się Twoje podejście, to co napisałaś motywuje do wzięcia się w garść! Dziękuję
I mam jeszcze pytanie, odnośnie wiosennych cebulowych. Ponieważ będe obsadzała rabatę - jest w tej chwili pusta - zastanawiam się jak to zrobić, żeby wśród bylin i róż posadzić szpalery tulipanów na przykład. To znaczy - żeby kiedy tulipany przekwitną, coś wyrosło na ich miejcu. Posadzić cebule i pomiędzy nimi byliny? Czy najpierw byliny i wtedy tulipany i inne? Czy zrobic np dwa pasy z bylin i pomiedy nimi pas tulipanów i później byliny zasłonią przekwitłe kwiaty? Piszę pokrętnie, nie mogę się wysłowić coś Chodzi mi o to żeby nie było brzydko i pusto jak cebulowe zaczną przekwitac a potem zwiędną i w koncu ich nie bedzie.
Pozdrawiam Cię serdecznie! Miłego dnia!

rozumiem o czym piszesz. jeśli posadzisz cebule na miejscu pustej rabaty to podczas dosadzania roślin niestety możesz je uszkodzić... Cebule sadzimy dość płytko 6-10cm. Pytanie kiedy chcesz sadzić rośliny 'docelowe'? Ja sadzę cebulki pomiędzy roślinami, głównie pomiędzy trawami, hostami, w runiance, za obwódkami. Czosnki rosną w i za hortensjami. Pokaż tę rabatę u siebie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:09, 17 wrz 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
ana_art napisał(a)
Tak jak napisała Marzenka poza ogrodem urósł też Jaś


Ana z którego roku jest Jaś ??? czyżby 2009...

miłego dnia Kochana !!!
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 08:58, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
było 2 wejście Bartek przeszedł spod bramy (nowego)lustra do ławeczki przy buku , a tam wielka mapa z prognozą pogody zasłoniła stożki bukszpanowe... czekam na pojawienie się szalonej kobiety!!!
aaaa piękne nowe krzesełeczko uwidziłam przy lustrze
ach niestety nie umiem nagrywać...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:52, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
popcarol napisał(a)
Ana, czapki z głów! Kawał dobrej roboty wykonaliście!

Zdradź mi sekret co robisz z hakone, że Ci tak buja!

Miłego dnia!!!
nic szczególnego, czyli t samo co z resztą.. pielę, podlewam, nawożę... zaraz wkleję Ci obiecane fotki gracków
Ten kwitnące





I nie kwitnące
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:50, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Ana, to ja muszę więcej fot zamieszczać z garami i słoikami, szpadlem oraz tonami prania i prasowania.

Damą się jest nie ważne czy ze szpadlem, czy garami
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:48, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Milena7770 napisał(a)
Ana no jestem w szoku zmian i to w ciągu dwóch lat. Ja jestem na początku swojej przygody z ogrodem, czasem mi ręce opadają jak coś padnie, zostanie wyżarte, ale jak widzę, że każdy z czymś walczy i mimo to ma piękny ogród to staję do walki. Uczę się tych wszystkich chorób, środków na nie, niczym lekarz robiący specjalizację . Ale wiem już co nie co, choć to jeszcze tyle do opanowania. Twoja działka robi wrażenie dużo większej. Masz po prostu bosko, ale to już pisałam. Jako, że i mój ogród podobnych rozmiarów jest szansa, że za dwa trzy lata będzie wyglądał podobnie.

A teraz mam pytanie inne, bo Ty już doskonale wiesz co z czym łączyć. Chodzi o to, że znajomi, rodzina, sąsiedzi widząc, że tworzę ogród z dobrego serca podrzucają mi to i owo ( rośliny różnej maści). A ja nie chcę mieć wszystkich roślin świata, takiego miksa więc podaję dalej ewent. Ale wczoraj wracam z pracy i pod garażem stoją wykopane jukki. Co z nimi robić ? Sadzić ? Z czym ewent ? Bo one są takie ostre, surowe jak nie mają kwiatów.

każdy ma chwile zwątpienia i załamania... ważne by być systematycznym i chcieć 'chcieć' nie tylko mówić że się chcę...
Mogę doradzać w obrębie roślin które znam, juki nie znam, nic nie wiem na jej temat.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:40, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
gardney napisał(a)
Moim zdaniem Maja powinna do Ciebie przyjechać byłby to odcinek zzapierający dech w piersiach. Franek słuszną uwagę poczynił hihi
Powiedz mi, czy Red byron u Ciebie zimuje czy dosadzasz? Bo wyglądają na przezimowane. Czy któreś z twoich traw musisz uzupełniać czy raczej przeżywają zimę? Powiedzmy poprzednią bo ta była ciepła.
A powiedz która z twoich rabat jest w cieniu masz taką? Rosną Ci jakieś trawy w cieniu? Bo mi się marzą w takim miejscu...
Zakochałam się w twoich trawach

Ja mam mei tai do noszenia swojej MArysi nie wpadłam na to żeby ją zawiązać i lecieć do ogrodu. trochę boję się że małej nie będę widzieć no ale chyba spróbuję. Do tej pory wsadzałam ją do wózka ale szybko jej się to nudzi. Miałam chustę ale sprzedałam chyba niepotrzebnie... Jakoś mnie denerwowało motanie. próbowałaś kiedyś mei tai? Ogród - wyższa szkoła jazdy malucha nosić przy schylaniu i takich ruchach we wszystkie strony. Boję się że w mei tai nie będzie na tyle stabilna żeby nie wylecieć. MAsz jakieś doświadczenia?

Red baron jest u mnie od początku, nic się nie dzieje, co więcej rozdałam kilka sadzonek i na wiosnę też już obiecałam sadzonki. Jedyna trawą która padła to praire phire i ostnica dwa jata temu, cała reszta ma się dobrze. Póki co u nas marnie z cieniem, trochę jest cienia pod brzozami i przed thujami.

Mam tkaną 5 metrową chustę taką do tradycyjnego motania. Ostatni raz była w użytku rok temu gdy byliśmy z dziećmi w górach. Teraz ciężko byłoby Jaśka utrzymać w niej bo on jest szalony A motałam go na plecach w tzw plecaczku, wiadomo że nie wszystko można tak zrobić, ale szpadelkiem kanty da się zrobić a potem odmotać i dokończyć w parterze
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:29, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Podkreślam raz jeszcze cel zdjęć to pokazać, że wielkie rośliny nie przyjechały do mnie ciężarówką i ile czasu potrzeba by na tak MAŁEJ powierzchni zrobić ogród, że wszystko wymaga pracy i zaangażowania bez względu na to co jest 'obok'..
To że mam 4 dzieci mnie nie ogranicza, wręcz przeciwnie

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 08:10, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
po pierwszym wejściu...
może to głupio zabrzmi ale normalnie jak Bartek mówił o szalonej kobiecie, która stworzyła tak piękny ogród, który znalazł się w 100 najpiękniejszych na świecie i że to taka nominacja jak gwiazdka michele(nie wiem jak się piszę ) w kuchni to łezka mi się w oku zakręciła.
Jestem nienormalna....
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 07:33, 17 wrz 2014


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
ana_art napisał(a)

Zaraziłam też ogrodem mojego M, który jak jest w domu to robi obchód, ogląda, zna nazwy roślin, podziwia że coś zakwitło, urosło... moje dzieci również. Rano w niedziele wspólnie oglądamy Maję w ogrodzie. Ostatnio Franek bardzo mnie zaskoczył gdy zapytał czy ta Pani (Maja) mogła by tak i do nas przyjechać, na co Maks powiedział nieee mamy za mały ogród


I to jest fajne, że tak razem
U nas też harmonogram poranka niedzielnego Maja wyznacza
Szkoda, że tylko raz w tygodniu jest i tak krótko.

Mam nadzieję, że doczekamy się odcinka z Twojego ogrodu.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 00:24, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Ana, nabrać dystansu do wszystkiego, po prostu. Z perspektywy czasu i doświadczeń. Nie jako rywalizacja i wyścig. Ale odległość pozwalająca widzieć dalej i głębiej, taki dystans. Ups, idę spać, bo rozrabiam .

nieeee ale ja też idę spać bo za 'chwilę' trzeba wstać by dzieci rozwieźć do szkół i wrócić na 8 na senas (Jaś chory wiec domuje)
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 00:24, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
dubel, więc napisze jeszcze, ze Ewa jesteś dla mnie oazą spokoju i mądrości życiowej. A jak zamykam oczy to widzę Ciebie w kapeluszu na tej zielonej murawie w Anglii. Taka angielska dama
HIHIHI przypomniało mi się że ostatnio koleżanka zaprosiła mnie na FC do 'szkoły dam" i oczywiście pierwsze o kim pomyślałam to byłaś TY to tak na marginesie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies