Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

popcorn 08:14, 17 wrz 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ana, czapki z głów! Kawał dobrej roboty wykonaliście!

Zdradź mi sekret co robisz z hakone, że Ci tak buja!

Miłego dnia!!!
____________________
Mój nowy ogródek
ana_art 08:29, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Podkreślam raz jeszcze cel zdjęć to pokazać, że wielkie rośliny nie przyjechały do mnie ciężarówką i ile czasu potrzeba by na tak MAŁEJ powierzchni zrobić ogród, że wszystko wymaga pracy i zaangażowania bez względu na to co jest 'obok'..
To że mam 4 dzieci mnie nie ogranicza, wręcz przeciwnie

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 08:40, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
gardney napisał(a)
Moim zdaniem Maja powinna do Ciebie przyjechać byłby to odcinek zzapierający dech w piersiach. Franek słuszną uwagę poczynił hihi
Powiedz mi, czy Red byron u Ciebie zimuje czy dosadzasz? Bo wyglądają na przezimowane. Czy któreś z twoich traw musisz uzupełniać czy raczej przeżywają zimę? Powiedzmy poprzednią bo ta była ciepła.
A powiedz która z twoich rabat jest w cieniu masz taką? Rosną Ci jakieś trawy w cieniu? Bo mi się marzą w takim miejscu...
Zakochałam się w twoich trawach

Ja mam mei tai do noszenia swojej MArysi nie wpadłam na to żeby ją zawiązać i lecieć do ogrodu. trochę boję się że małej nie będę widzieć no ale chyba spróbuję. Do tej pory wsadzałam ją do wózka ale szybko jej się to nudzi. Miałam chustę ale sprzedałam chyba niepotrzebnie... Jakoś mnie denerwowało motanie. próbowałaś kiedyś mei tai? Ogród - wyższa szkoła jazdy malucha nosić przy schylaniu i takich ruchach we wszystkie strony. Boję się że w mei tai nie będzie na tyle stabilna żeby nie wylecieć. MAsz jakieś doświadczenia?

Red baron jest u mnie od początku, nic się nie dzieje, co więcej rozdałam kilka sadzonek i na wiosnę też już obiecałam sadzonki. Jedyna trawą która padła to praire phire i ostnica dwa jata temu, cała reszta ma się dobrze. Póki co u nas marnie z cieniem, trochę jest cienia pod brzozami i przed thujami.

Mam tkaną 5 metrową chustę taką do tradycyjnego motania. Ostatni raz była w użytku rok temu gdy byliśmy z dziećmi w górach. Teraz ciężko byłoby Jaśka utrzymać w niej bo on jest szalony A motałam go na plecach w tzw plecaczku, wiadomo że nie wszystko można tak zrobić, ale szpadelkiem kanty da się zrobić a potem odmotać i dokończyć w parterze
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 08:48, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Milena7770 napisał(a)
Ana no jestem w szoku zmian i to w ciągu dwóch lat. Ja jestem na początku swojej przygody z ogrodem, czasem mi ręce opadają jak coś padnie, zostanie wyżarte, ale jak widzę, że każdy z czymś walczy i mimo to ma piękny ogród to staję do walki. Uczę się tych wszystkich chorób, środków na nie, niczym lekarz robiący specjalizację . Ale wiem już co nie co, choć to jeszcze tyle do opanowania. Twoja działka robi wrażenie dużo większej. Masz po prostu bosko, ale to już pisałam. Jako, że i mój ogród podobnych rozmiarów jest szansa, że za dwa trzy lata będzie wyglądał podobnie.

A teraz mam pytanie inne, bo Ty już doskonale wiesz co z czym łączyć. Chodzi o to, że znajomi, rodzina, sąsiedzi widząc, że tworzę ogród z dobrego serca podrzucają mi to i owo ( rośliny różnej maści). A ja nie chcę mieć wszystkich roślin świata, takiego miksa więc podaję dalej ewent. Ale wczoraj wracam z pracy i pod garażem stoją wykopane jukki. Co z nimi robić ? Sadzić ? Z czym ewent ? Bo one są takie ostre, surowe jak nie mają kwiatów.

każdy ma chwile zwątpienia i załamania... ważne by być systematycznym i chcieć 'chcieć' nie tylko mówić że się chcę...
Mogę doradzać w obrębie roślin które znam, juki nie znam, nic nie wiem na jej temat.
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 08:50, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Pszczelarnia napisał(a)
Ana, to ja muszę więcej fot zamieszczać z garami i słoikami, szpadlem oraz tonami prania i prasowania.

Damą się jest nie ważne czy ze szpadlem, czy garami
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 08:52, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
popcarol napisał(a)
Ana, czapki z głów! Kawał dobrej roboty wykonaliście!

Zdradź mi sekret co robisz z hakone, że Ci tak buja!

Miłego dnia!!!
nic szczególnego, czyli t samo co z resztą.. pielę, podlewam, nawożę... zaraz wkleję Ci obiecane fotki gracków
Ten kwitnące





I nie kwitnące
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
kosolka 09:02, 17 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Ana, po pierwsze strasznie podziwiam i zazdroszczę siły! Takiej wiesz, nie fizycznej Ja też z tych co nie usiedzą, ale czasem mnie przerasta ilość zajęc i to ze brak mi dnia.. I mam wrażenie ze nie ogarniam i juz nie ogarnę. Bardzo podoba mi się Twoje podejście, to co napisałaś motywuje do wzięcia się w garść! Dziękuję
I mam jeszcze pytanie, odnośnie wiosennych cebulowych. Ponieważ będe obsadzała rabatę - jest w tej chwili pusta - zastanawiam się jak to zrobić, żeby wśród bylin i róż posadzić szpalery tulipanów na przykład. To znaczy - żeby kiedy tulipany przekwitną, coś wyrosło na ich miejcu. Posadzić cebule i pomiędzy nimi byliny? Czy najpierw byliny i wtedy tulipany i inne? Czy zrobic np dwa pasy z bylin i pomiedy nimi pas tulipanów i później byliny zasłonią przekwitłe kwiaty? Piszę pokrętnie, nie mogę się wysłowić coś Chodzi mi o to żeby nie było brzydko i pusto jak cebulowe zaczną przekwitac a potem zwiędną i w koncu ich nie bedzie.
Pozdrawiam Cię serdecznie! Miłego dnia!
____________________
Ola Kosolkowa pasja
agata19762 09:09, 17 wrz 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
ana_art napisał(a)
Tak jak napisała Marzenka poza ogrodem urósł też Jaś


Ana z którego roku jest Jaś ??? czyżby 2009...

miłego dnia Kochana !!!
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
ANIA 09:10, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 912
Wielkie uznanie dla Twojego zaangażowania, ciężkiej harówy i konsekwencji w działaniu. Podziwiam Twoją pomysłowość, zmysł artystyczny, umiejętność komponowania i tworzenia rabat. Obecny efekt jest oszałamiający - pokazany zwłaszcza na tych ujęciach z góry . Jesteś naprawdę przykładam, że można osiagnąć wiele i dajesz motywację innym. Pozdrawiam.
____________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko
ana_art 09:11, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
kosolka napisał(a)
Ana, po pierwsze strasznie podziwiam i zazdroszczę siły! Takiej wiesz, nie fizycznej Ja też z tych co nie usiedzą, ale czasem mnie przerasta ilość zajęc i to ze brak mi dnia.. I mam wrażenie ze nie ogarniam i juz nie ogarnę. Bardzo podoba mi się Twoje podejście, to co napisałaś motywuje do wzięcia się w garść! Dziękuję
I mam jeszcze pytanie, odnośnie wiosennych cebulowych. Ponieważ będe obsadzała rabatę - jest w tej chwili pusta - zastanawiam się jak to zrobić, żeby wśród bylin i róż posadzić szpalery tulipanów na przykład. To znaczy - żeby kiedy tulipany przekwitną, coś wyrosło na ich miejcu. Posadzić cebule i pomiędzy nimi byliny? Czy najpierw byliny i wtedy tulipany i inne? Czy zrobic np dwa pasy z bylin i pomiedy nimi pas tulipanów i później byliny zasłonią przekwitłe kwiaty? Piszę pokrętnie, nie mogę się wysłowić coś Chodzi mi o to żeby nie było brzydko i pusto jak cebulowe zaczną przekwitac a potem zwiędną i w koncu ich nie bedzie.
Pozdrawiam Cię serdecznie! Miłego dnia!

rozumiem o czym piszesz. jeśli posadzisz cebule na miejscu pustej rabaty to podczas dosadzania roślin niestety możesz je uszkodzić... Cebule sadzimy dość płytko 6-10cm. Pytanie kiedy chcesz sadzić rośliny 'docelowe'? Ja sadzę cebulki pomiędzy roślinami, głównie pomiędzy trawami, hostami, w runiance, za obwódkami. Czosnki rosną w i za hortensjami. Pokaż tę rabatę u siebie
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies