Wieloszko-ja nie pracuję-ale czasem wolałabym pracować.Czasem też wymiękam.Odkąd znalazłam Ogrodowisko-mam nadzieje ,że częste moje wymiękanie przeminie Teraz nie mogę doczekać się wiosny!!!! Zimą-uspokoję swoje myśli-będę miała czas na zaplanowanie ogrodu,czas na zmiany i ulepszenia.A wiosna do dzieła
Witaj,
pięknie masz poza tym nie napiszę nic nowego
Jak zobaczyłam to zdjęcie:
na obsadzenie tych dwóch jasnych prawie kwadratów też nie mam pomysłu
to pomyślałam o jednej z realizacji Danusi (chodzi mi o ciurkadełko )- ogród nowoczesny
pozdrawiam serdecznie
Witaj anka - ciurkadełko to na bank gdzieś się u mnie pojawi, ale też marzy mi się ten bonsai z realizacji o której piszesz - tylko finansowo póki co mnie to przerasta.
Widzę, że Ty też planujesz przeróbki w swoim ogrodzie - no to mamy co robić w zimie
może jeszcze tu nie dotarli . Zaznacz się na mapie, to zobaczę czy jadę koło Ciebie w drodze do Wrocka. Zazwyczaj wjeżdżam od strony Zakrzowa
No to z Zakrzowa masz do mnie góra 15 minut autem - pierwsza wiocha za Szczodrem!!! jak tylko dojdę do tego jak się zaznacza na mapie to na pewno to zrobię. jak już pisałam jestem początkująca w te klocki
no to wiosną masz gościa
Już oblukałam na mapie. Ja jestem z okolic Bukowic, czyli w Domaszczynie jadę prosto w stronę Łoziny i Ludgierzowic
Witaj, wyjątkowy ład u Ciebie. Pięknie i starannie wszystko zaprojektowane. Kontynuuj więc, bo w dobrym kierunku zmierzasz Podobają mi się takie 'sterylne' ogrody
Witaj, a u Ciebie wszystko takie "podrośnięte" i cudownie kwitnące, nawet teraz, w drugiej połowie października! Ty jesteś z tych, którym robota w rękach się pali, niezależnie od samopoczucia, ale duuużo zdrówka życzę!
może jeszcze tu nie dotarli . Zaznacz się na mapie, to zobaczę czy jadę koło Ciebie w drodze do Wrocka. Zazwyczaj wjeżdżam od strony Zakrzowa
No to z Zakrzowa masz do mnie niedaleko! jak tylko dojdę do tego jak się zaznacza na mapie to na pewno to zrobię. jak już pisałam jestem początkująca w te klocki
Witam serdecznie.Masz duży ogród-prawie jak ja Podoba mi się bardzo Twój styl ogrodu.Moje klimaty Pozdrawiam cieplutko i czekam z niecierpliwością na więcej zdjęć .
Witaj Patasia! No właśnie jak sobie radzisz z tą wielkością ogrodu? Jak znajdujesz czas na dom, rodzinę i jeszcze ten ogrom prac ogrodowych? Ja czasem wymiękam ...
Witam serdecznie "sąsiadkę". Dolny Śląsk się zagęszcza . I bardzo dobrze
Ogród marzenie, jak możesz być niezadowolona? Mój to dopiero esencja chaosu, a kilka razy mniejszy
I bardzo podobają mi się te szarości w nawierzchniach
Witam,
no właśnie tak nas jakoś mało w tym regionie, a przecież pięknych ogrodów nie brakuje dookoła. Czyżby nie chcieli się pochwalić?
Witaj Wieloszka. Daj Panie Boże każdemu z nas takiego ogrodu. Pięknie. Pokaż kilka zbliżeń jakie roślinki zastosowałaś.
Witam, z tymi "zbliżeniami" to niestety trzeba będzie poczekać do piątku, bo nie dość że sprzęt foto kiepski, to jeszcze ogrodniczce umiejętności fotografowania i czasu brak . Ale postaram się w wolnej chwili.
Błędów to ja tu nie widzę raczej pewną konsekwencję. Każdy ogród ma swój niepowtarzalny charakter i jak sama kiedyś dojdziesz do wniosku nie da się mieć wszystkiego w swoim własnym. No może przy takiej wielkości ogrodu jak Twój jest to prostsze tylko trzeba by mieć sztab ludzi do pomocy lub wykwalifikowaną firmę ogrodniczą. Własnymi rękoma , prowadząc dom, pracując i wychowując dzieci jest to bardzo trudne. Wiem to z własnego doświadczenia. A ogród ma dawać nam przyjemność a nie być tylko powodem do frustracji. Ja tak miałam i przystopowałam.Ale się mondraluje ale to z dobrego serca. Masz cudny ogród pozdrawiam
Święte Twe słowa (zwłaszcza o frustracji) - tak nie powinno być, muszę się z tego leczyć, a widzę już że znalazłam najlepszych lekarzy i lekarstwo - co daj Panie Boże Amen!
Bardzo, ale to bardzo dziękuję Wam za tak ciepłe przyjęcie!
Postaram się odpowiedzieć wszystkim w miarę możliwości - jeśli kogoś lub coś pominę - z góry przepraszam, to pierwsze forum w moim życiu.
No narzekam na ten mój ogród i narzekam, bo mam dwie podstawowe wady - jestem pesymistką, a do tego perfekcjonistką. Chciałabym, żeby wszytko (nie tylko w ogrodzie) było zbliżone do ideału. Paskudny charrrakterek . Ale stąd wziął się styl mojego ogrodu - prosty, geometryczny i nowoczesny. Przy tym na pewno chcę pozostać.
A propos altany - muszę ją trochę usprawiedliwić. Nawiązuje kolorem do kolorów domu i otoczenia (podbitki, okien, mebli tarasowych z technorattanu, placu zabaw dzieci), a jej dach też nawiązuje do dachu domu. Wkleję więcej zdjęć na potwierdzenie tych słów. Ale w razie czegokolwiek, to wydaje mi się, że zmiana dachu w altanie nie jest bardzo skomplikowana ani kosztowna. A wydawało nam się z moim M.,że zaprojektowaliśmy sobie taką nowoczesną altanę . Za to ogrodzenie kolorem chyba nie pasuje do tej reszty, bo jest jasnoszare (każdy inny kolor wydawał nam się zbyt rzucający w oczy).
Danusiu - oczywiście że widziałam te cudne, nowoczesne altany-pawilony prezentowane na Chelsea Flower Show - tylko zastanawiam się czy w ogóle pasowałyby do mojego domu i całego wiejskiego otoczenia? Może za parę lat, jak rośliny podrosną i nie będzie na działce tak "łyso"?
Danusiu, co do rabat przy wejściu do domu, na pierwszym zdjęciu, obie są symetryczne, tylko ta długa ciągnąca się od bramy wjazdowej jest beznadziejna, bo "fachowcy" wykonali podjazd niezgodnie z projektem. Wizualnie jej nieciekawy kształt podkreśla jeszcze brak innej rabaty, która miała to wszystko optycznie "wyprostować". Póki co nie wystarczyło nam czasu i pieniędzy na jej założenie, ale wiem, że jest niezbędna. W Was moja nadzieja!!!!
Część ogrodu miała być według projektu oddzielona i ta druga - bardziej dzika, z łąką kwietną, już mniej "nowoczesnymi" nasadzeniami przestała nam się podobać zanim zdążyliśmy wprowadzić projekt w życie.
W wolnej chwili sporządzę za przykładem innych forumowiczów mapkę mojego ogrodu, tylko pewnie trochę mi to zajmie.
Ponieważ odwiedzam Wasze ogrody i śledzę wpisy od dawna, czuję się jakbym Was znała od wieków. Więc każdego ogrodowiskomaniaka który będzie w pobliżu północnych rejonów Wrocławia serdecznie zapraszam!
Jeszcze parę zdjęć:
na obsadzenie tych dwóch jasnych prawie kwadratów też nie mam pomysłu
klomb z wrzosami: jedyne miejsce w moim ogrodzie, gdzie roślinki nie są posadzone "pod sznurek"
Wieloszka! To powinno być karane zakazem dostępu do Ogrodowiska!Najpierw snuje tu wizje totalnych bałaganów,a potem pokazuje ogród jak z pudełeczka!
Kochana!Chciałabym mieć choć jedna rabatkę taką.......Jednak w dobrym czasie na to forum trafiłaś,bo wszystkie założenia są świetne.......No przynajmniej te co pokazałaś.....
I gdzie tu skrupuły?!
A poza tym.......witaj!Skoro już tu podglądasz co nieco ,toi nie jesteś zagubiona.Czuj się jeszcze lepiej niż przed logowaniem.....hejka!
Umarłem.. coś pięknego!! Człowiek aż dostaje depresji xD (czyt.ja). Super. kocham takie schludne,
uporządkowane ogrody z klasą. Masz super drzewo. chyba u sąsiada (dąb)? pięknie będzie wyglądać
jak thujki podrosną, ciachnie się je na równo i wtedy korona drzewa będzie pięknie zaakcentowana.
Co do altany.. byłaby lepsza przemalowana na biało. tak bardzo by zgrała się z całością ale i tak
wiedz że super. i nie narzekaj! pozdrawiam Cię bardzo
Witajcie wszyscy ogrodowiskomaniacy!
Moja ogrodowa historia wcale nie będzie oryginalna - napierw budowa domu, potem tworzenie ogrodu metodą prób i błędów, a potem cudem znalezione Ogrodowisko. Przy czym kolejność tych dwóch ostatnich powinna być odwrotna. Niestety nie była . A finał jest taki, że jestem szczęśliwą posiadaczką dużego ogrodu, który mnie przerósł, z którego absolutnie nie jestem zadowolona, a finanse, jakie były na ten cel przeznaczone - wydane. Skądś to znacie?
Obserwuję bacznie Ogrodowisko i Wasze ogrody na forum już od roku, niestety do tej pory nie miałam odwagi pokazać mojego ogrodu i prosić o pomoc, bo jestem taka "Zosia Samosia" i wciąż się łudziłam, że sama sobie poradzę z moim ogrodem. Niestety, mój ogród mnie przerósł. Wszystko zaczęło się prawie dobrze (ale jak wiecie "prawie" czyni wielką różnicę). Zamówiłam projekt ogrodu u architekt krajobrazu, przedstawiłam jej swoje oczekiwania, możliwości finansowe - ale jak każdy totalny laik wybierałam rośliny głównie na wygląd.
Owszem projekt nie był najgorszy - ale w praktyce posłużył nam do wytyczenia kszałtów klombów, nawierzchni brukowanych i częściowo oświetlenia, natomiast zaproponowane rośliny w niewielkim stopniu. Drugim kardynalnym błędem było to, że nie podzielilismy dużej 45 arowej działki, tylko postanowiliśmy zagospodarować całość, bo przecież "zawsze marzyliśmy o dużym ogrodzie". Życie szybko zweryfikowało nasze senne marzenia! Podobnie jak umiejętności i "fachowość" firmy zakładającej część naszego ogrodu. Ale chyba największym problemem jest brak czasu na pielęgnację tak dużego ogrodu, zwłaszcza, że część nie jest zagospodarowana i tak po kawałku go "dorabiamy". Oboje z mężem pracujemy zawodowo, mamy dwójkę dzieci w wieku wczesnoszkolnym i choć poświęcamy naszemu ogrodowi dosłownie każdą wolną chwilkę, to i tak nie jesteśmy zadowoleni z efektów. Jak tak czytam Wasze wypowiedzi na forum, to zastanawiam się czasem, czy np. dla Syli lub Bogdy doba ma też tylko 24h . No a jak jeszcze człowiek wejdzie na realizację "Ogrodu z lustrem", to najpierw ma ochotę wzdychać co chwilkę wow!, a potem pozostaje pochlipać - dlaczego ja tak nie mam????
No i właśnie dlatego powstał ten wątek - czas zmienić mój ogród! Zabrzmiało trochę śmiesznie - ogród ledwo zaczęty (a dokładnie maj 2010), jeszcze niedokończony, non stop coś w nim przesadzamy, dosadzamy - a już chcemy zmieniać! Ale kiedyś trzeba wreszcie pójść po rozum do głowy - nie ma sensu zmieniać ogrodu bez konkretnego planu, bo tylko się narobimy jak koń za pługiem, a efekt i tak niezadowalający. Zwłaszcza, że należę do tych niecierpliwych i chcę mieć piękny ogród od zaraz, dlatego m.in.staram się kupować duże rośliny.
A kto dotrwał do tego miejsca mojej przydługawej historii , to może jeszcze znajdzie odrobinę cierpliwości i zerknie na zdjęcia (tak, tak, nie mylicie się - bukszpany i inne kulki inspirowane Ogrodowiskiem):