Może chwilowa przerwa, bo pewnie już macie dośc mojego główkowania na temat zmian na rabatach
Kilka jesiennych kwiatów niech będzie na tej dwusetnej stronie
Tak pisze na kilka postów, ale nie łączy mi coś internet prze pogodę i bałam się, ze pokasuje mi to co napisałam.
Jesień nieubłaganie wkracza
Po drodze mijam piękne żółte krzaczki, chyba pęcherznice
część jeżówek przekwita, ale są i nowe pąki
Nie mogę uchwycić pięknego koloru liści trzmieliny, chyba codziennie robię jej zdjecie, ale nie oddają jej uroku
Aniu, jeszcze nie wsadziłam go, nie miałam kiedy i nie mam wizji gdzie go ulokować. Nie wiem czy usycha, ale chyba nie, bo jakieś nowe kwiatki widziałam.Dziś u mnie pada, więc pewnie jutro dopiero go wsadzę.
Kasik, zobaczę jak się zachowa wiosną jak przetrwa zimę to później napisze czy był farbowany czy tak ma z natury
Elu, ja za wrzosami wcale nie przepadam, ale jak coś to lubię te białe, niestety w sklepie, w którym dzieciaki go kupowały były tylko takie i nie mieli wyboru.
Danusiu
Plan był taki by kolumny cisowe "pływały" w hakone. No może brzmi to surrealistycznie, ale... to do mnie gada Każdy cis to odrębna kolumna - nie wiem tylko czy różnicować ich wysokość, czy wszystkie ciąć jednakowo. I wiem, że to trochę potrwa.
Tak, teraz jest oki, tnij w takim razie kolumienki już od wiosny, będą pływały w Hakone jak tutaj.
Danusiu - znam to zdjęcie. Pamiętam nawet dyskusję dotyczącą roslinki z tyłu - to cornus alba. Mam go i myślałam nad takim podsadzeniem, ale rabatę mam za wąską i nie zmieści się .
Werbena fajnie wygląda .
Danusiu a jakiego koloru żurawki z przodu posadzić? Myślałam o odm. muscat, ale czy nie będzie za zielono?
Aha i jeszcze popełniłam kolejny tort właśnie dla Teściowej bo Ona też Jadwiga Jutro dostawa... mam nadzieję, że się spodoba Te jest zdecydowanie lepszy niż pierwowzór
Aniu-monteverde- nie mam pojęcia jak się nazywa ta róża. Dotychczas byłam całkowitym ignorantem do nazw rośli,róża pnąca-to róża pnąca
Tak ona wygląda kiedy kwitnie
Kwitnie dopiero na drugorocznych pędach.i ma kwiaty zebrane w kiście,jak bukiet.
Mam jeszcze taką,też nie mam pojęcia jak się nazywa.Regeneruje sie bidulka.
Takie ma kwiaty
Ale jest coś z czego jestem dumna Z wymienionych okien, na stare ale większe i moje wymarzone kochane okiennice. I tym mogę sie pochwalić
Graszko, witaj. Piękne masz słoneczniki i piękna jesteś osobą. Zajrzałam do ogródka (jak dobrze, że tak mało stron jeszcze i wątek dopiero się zaczyna, ), zajrzałam też na Twój blog - można czytać i czytać i pewnie w Twoim ogródku jest tak samo - można w nim być i być... i nie chce się wychodzić...
(Bardzo mnie wzruszył wpis "Bycie mamą", ustawiłaś mnie nim do pionu. Dziękuję.)
Jak możesz to poradź jeszcze - co z tymi cisami i jałowcem?
Jakie te odstępy między cisami i jak widzą Ci się te juki w tym miejscu?
Przy jukach, po obu stronach posadziłam rozchodnik i owies wiecznie zielony, żeby było symetrycznie i powiedzmy 'powtórzyło się'. Wolne miejsca zostały na róże (zaznaczone kamieniami) i na niebieskości.
Perovskia, szławia, ostróżki czy lawenda.
Jukki mi się nie widzą wcale, ja ich nie sadzę nigdzie, tylko na życzenie jak ktoś chce.
Z niebieskości wybieram lawendę, ale Hidcote - najmocniejszy kolor. Blade będą kiepskie.
Pozostałe niebieskie mogą się pojawiać gdzieś, ale lepiej nie.
Cisy "na styk" sadzimy, jeśli ekran ma powstać.
Z jałowca może zrób kulę na pniu? albo innego topiara, Tak czy inaczej i tak "wyleci" z Twojego ogrodu.
Aniu- nie mam róż na Twoją 200, która nieuchronnie nastąpi dzisiaj.
Ale za to ostatnio ładnie się prezentuje Rozchodnik od Alinki więc załączam z życzeniami 200, aby Twoje zamierzenia się dokonały po Twojej myśli