te Marcinki są tu pierwszy rok. troche dostałam od Ani asc a trochę od znajomej ze wsi i mnie też sie wydaje że tu właśnie pasują wiec trochę muszę je rozhodowac.
No to zrobione !!! Już nie łamie w kościach ale łupie od roboty hahahahah, ale nie jest źle. Rabata przekopana i czeka na nasadzenia, no może jeszcze kompostu podsypię - ale się zastanawiam, bo skoro planuję rośliny raczej na gleby suche i niezbyt żyzne to może lepiej bez kompostu? A i jeszcze zdążyłem dzisiaj w trakcie roboty na grzyby skoczyć, ale nie nazbierałem za wiele tylko kolkanaście malutkich rydzy
Początek pracy dzisiaj - dokończyłem zdzieranie darni
i już końcówka przekopywania rabatki widłami. Przy okazji uzbierałem jeszcze wiadro kamieni
O, super sprawa jak dzieci pomagają. A przebranie super dla Mistrza kuchni lecz proponuję dla niego taką wysoką prawdziwą czapkę kucharską.
Ta czapka jest profesjonalna, tylko na jego małej głowie jeszcze się tak nie układa Ale tatusiowi też bardzo w niej do twarzy W zasadzie to jego pamiątka ze szkolenia w Akademii Kurta Schellera
M nie jest kucharzem z zawodu, ale rękę do tego fachu też ma
Tak mnie zaskoczył w ostatnią rocznicę ślubu. Gnocci ze szpinakiem, steki z polędwicy w sosie balsamicznym przepięknie podane
Tak więc już nie będę narzekać na swoje życie, bo mi się mąż trafił, jak ślepej kurze ziarno
ŻWIREK
Ostatnie dni spędziłam na wyrywaniu chwastów, równaniu rabat, i porządkowaniu
A wszystko po to, żeby wysypać żwirek. Rabaty od początku dzieliłam z zamiarem wysypania części korą a części żwirkiem. Problem tyko jaki żwirek? Ceny odstraszały.......przyznaję
Decyzja padła na najzwyklejszy.
W efekcie pasuje kolorem do kaskady, i innych szarości jakie przeplatają się w ogrodzie, ale również do bordowej opaski wokół trawnika.
Jeszcze zostało parę miejsc do obsypania, które czekają na drzewa........jakie nie wiem
Mam czas do wiosny na zastanowienie się. Drzewa chcę posadzić za kaskadą i przy ogrodzeniu przy skalniaku.
A to kilka zdjęć ............tak wygląda pośród roślin
Przepiękne zdjęcia z żwiekiem !!! Ślicznie to wyszło !! Pozdrawiam
Dajanko, pisałam u siebie, że nie od razu mogłam przekazać Twoje pozdrowienia mojemu Kajtkowi...czy Twoja Moli Cię kiedyś chapnęła?
Dzisiaj już jest dobrze, nawet wysiadłam z samochodu by otworzyć bramę, i pozwoliłam łobuziakowi wskoczyć na moje miejsce by pan go zawiózł aż do ...garażu.
Jak się martwisz i płaczesz, to ja z Tobą, i moje roślinki mają łezki.
A ja spoglądając przez szybę będę obierać antonówki do zaprawiania na szarlotkę
Może jakiś pomocnik w domu się znajdzie Na razie tylko mój syn garnie się do kuchni
Od małego
BozenaK
Dla Ciebie też dzisiejsze róże.
Dlaczego mamy czekać na Twój ogród do wiosny? Ogrodom w zieleni też pięknie a kolorki dodasz potem.
Pozdrawiam.
U ciebie wcale jesieni nie widać tak wszystko pięknie kwitnie.
Witaj Mirko. Od dzisiaj troszkę inaczej, mój ogród dotknięty pierwszym szronem i chryzantemy "złociste" jesienne.
Troszeczkę szronu, troszeczkę słonka...
Rosarium U. to jedna z lepszych róż, dośc rzadko przemarza .
Tę niską 1,5 m mam 10 lat, jak przemarznie to i tak odbija. Pnąca towarzyszyła WESTERLAND uchodzącej też za wytrzymałą, niestety nie u mnie.
Rosarium dzisiaj dotknięta pierwszym szronem.